
ul.Piławska 10/17, 50-538 Wrocław
Na ul Pilawskiej nie przyjmuje
Dowiedz się więcej14/04/2025
ul.Piławska 10/17, 50-538 Wrocław
Na ul Pilawskiej nie przyjmuje
Dowiedz się więcej14/04/2025
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Psychoedukacja • Od 100 zł
NIP
Adres firmy
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Konsultacja online • 200 zł
Zapłacisz podczas umawiania konsultacji online. Czekamy na Twoją płatność 30 minut – jeśli w tym czasie nie zostanie zrealizowana, będziemy musieli odwołać Twoją rezerwację.
Opłata za konsultację trafia bezpośrednio do specjalisty, który jest również odpowiedzialny za ustalenie swojej polityki odwołań i zwrotów.
W przypadku problemów z płatnościami skontaktuj się z serwisem ZnanyLekarz.
Pamiętaj, że ZnanyLekarz nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za umówienie wizyty i nie przetwarza płatności w imieniu specjalisty.
Najpóźniej 30 minut przed wizytą dostaniesz SMS oraz e-mail z linkiem do konsultacji online. Połączysz się z telefonu lub komputera.
Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).
NIP
Adres firmy
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Psychoterapia • 150 zł
Psychoterapia indywidualna • 150 zł
Psychoedukacja • Od 100 zł
NIP
Adres firmy
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Psychoterapia • 150 zł
Psychoterapia indywidualna • 150 zł
Interwencja kryzysowa • 200 zł +3 więcej
Psychoterapia dzieci • 150 zł
Psychoterapia partnerska • 250 zł
Psychoterapia rodzinna • 250 zł
Ogólna ocena
Znam Panią Barbarę od ponad dziewięciu lat.Zdecydowanie polecam.U mnie 100 % skuteczności
Zostałam uważnie i z zaangażowaniem wysłuchana. czułam się, jak podczas rozmowy z przyjacielem, jednocześnie usłyszałam wiele uwag, które wymagają mojego przemyślenia i pomagają mi ukierunkować moje myślenie i być może przyszłe działania. Może nie ze wszystkim się od razu zgadzam, ale na pewno wszystko, co się zdarzyło, jest ważne dla mojego rozwoju i za to bardzo dziękuję. Na pewno pójdę na kolejną wizytę.
Do pani Basi chodzę od 3 lat. Kiedy tam trafiłam, byłam na emocjonalnym dnie. Czułam, że to porażka, że muszę skorzystać z uslug takiej osoby (i psychiatry). Dziś wiem, że to najlepsze co każdy człowiek może dla siebie zrobić. Zwłaszcza ten z problemami. Dzięki współpracy z panią Basią wyszłam z tego i zbliżam się ku całkowitej wolności, szczęściu i spokoju ducha. Pani Basia jest jak przewodnik, prowadzi, zadaje odpowiednie pytania, ale niczego nie narzuca i nie mówi co mamy zrobić. Owszem, czyta się rozdział z konkretnej książki, a pani wychodzi, potem rozmawiamy o tym, analizujemy pod swoim kątem. Dzięki temu zawsze uświadamiałam coś sobie, czułam, że coś odkryłam, wychodziłam z ulgą lub poczuciem, że teraz wiem co mam zrobić, jaką prace nad sobą wykonać. Psychoterapeuta nie wykona za nas pracy, nie ma magicznej różdżki. To my musimy chcieć pracować nad sobą, codziennie, nie tylko podczas spotkania, a psychoterapeuta nam tylko podpowiada, w jaki sposób wybrac dobrą dla nas drogę.
Niestety, ale jestem bardzo sceptycznie nastawiona do metody terapii proponowanej przez panią doktor. Podczas sesji terapeutycznej miałam czytać rozdział książki poleconej przez panią Barbarę. Czułam się jak na kursie szybkiego czytania i brakowało mi empatycznej rozmowy, która jest esencją empatycznej terapii. Uważam, że te wszystkie proponowane przez panią doktor lektury mogłyby być spokojnie czytane przez pacjentów w domu jako uzupełnienie rozmowy zamiast terapii trwającej połowę proponowanego czasu. Konsultowałam z innymi terapeutami stosowane tu metody i jednoznacznie spotkałam się z wielkim zdziwieniem.
Bardzo sympatyczna Pani psycholog, potrafiła szybko wyłapać w czym tkwi problem i na spokojnie porozmawiać o mojej obecnej sytuacji. Myślę, że kolejne wizyty u Pani Barbary będą przynosić mi korzyść i poprawę.
Metoda polegająca na czytaniu fragmentu książki, podczas której pani psycholog wychodzi oglądać telewizję nie uznałabym za poprawną... Czyli przez kilkanaście minut (w zależności od tempa czytania) siedzi się samemu w gabinecie z jakąś książką próbując czytać jakieś rozdziały książki - słysząc w tle serial lub odgrzewanie obiadu.
Później następuje analiza tego fragmentu przeze mnie i kilka uwag do tego od pani psycholog.
Wizyty nie za bardzo wniosły coś do mojego życia. Nie nazwałabym tego psychoterapią. Książki psychologiczne można czytać samemu w domu.
Moja pierwsza decyzja odebrana bardzo pozytywnie. Pani Barbara potrafiła mnie wysłuchać i wskazać droge działania. Zdecydowanie po jeje wizycie poczułem sie pewniej.
Pani Barbara jest świetnym specjalistą z doświadczeniem. Bardzo szybko i trafnie zdiagnozowała potrzeby i kierunek leczenia.
Metoda którą pracuje Pani Barbara nie bardzo do mnie trafiła. Pokazała mi tylko ile mam problemów, nazwała je po imieniu i nic więcej. Na połowie wizyty musiałam czytać artykuły i fragmenty książek, a Pani wtedy wychodziła. Potem wracała i ja musiałam opowiadać z czym się utożsamiam. Psychoterapia nie pomogła mi w ogóle.
Miła ciepła kobieta. Dosłownie Anioł. Po pierwszej wizycie potrafi podnieść człowieka na duchu. :).
4 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Jestem po stopniowym odstawieniu Sertagenu po 2,5 roku stosowania w związku z nerwicą i somatyzacją objawów. Mniej więcej po ok. Tygodniu od zaprzestania zażywania miałam kilka nerwowych sytuacji codziennych po których powróciły mi drżenia i zachwiania równowagi. Proszę o poradę czy powinnam powrócić do zażywania tego leku, czy odstawienie nastąpiło zbyt wcześnie. Uczestniczyłam krótki okres czasu w psychoterapii ale te spotkania nie poprawiały mojego samopoczucia w żadnym stopniu więc pozostałam przy zażywania leku plus dbałość o odpoczynek, relaksację i delikatne ćwiczenia + edukacja w zakresie tej choroby.
Szanowna pani odstawienie leków zawsze powinno byc poprzedzone konsultacja z lekarzem prowadzącym i tak jak lekarz ordynuje leki w zależności od stanu pacjenta tak tez podejmuje decyzje kiedy i w jaki sposob następuje odstawienie leków. Zazwyczaj jest to proces polegający na zmniejszaniu dawki i częstotliwości zażywania.
W przypadku takich zaburzeń pomocna jest psychoterapia najlepiej poznawczo- behawioralna, która powinna byc terapia długoterminowa.
Ostatnio po pijaku doszło do sytuacji której nie mogę wyrzucić z pamięci. Między mną moim chłopakiem i moimi dwoma przyjaciółkami doszło do zbliżenia. Nie doszło do seksu, ale do całowania i obmacywania się. Wiem ze na tamten moment podobała mi się ta sytuacja chociaż nie potrafię tego zrozumieć. Wszyscy byliśmy bardzo pijani. Jest to mój pierwszy chłopak i jestem z nim od 4 lat jest pierwsza osoba do której się zbliżyłam i ta sytuacja mnie przerasta. Czuje się pusta i beznadziejna. Jest mi wstyd ze doszło do czegos takiego. Ciagle mam przed oczami sytuacje kiedy moja przyjaciółka siedzi na moim chłopaku całują się i on obmacuje jej piersi. Wiem ze nie powinnam mieć do nikogo pretensji o to co się wydarzyło bo sama tego chciałam kiedy byłam pijana. Minęło pare dni od tamtego dnia i nie potrafię sobie z tym poradzić. Czuje się zdradzona mimo tego ze sama w tym uczestniczyłam. Rozmawiałam z nimi o tej sytuacji. Każdy żałuje jednak moje przyjaciółki śmieją się z tej sytuacji, a ja jestem w totalnej rozsypce. Ciagle o tym myśle i patrząc na niego widzę tylko jego z moimi przyjaciółkami. Naprawdę nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić jak to przetrawić. Wiem ze powinnam udać się z tym do psychologa, ale jest mi tak bardzo wstyd ze zapadłabym się pod ziemie mówiąc o tym komukolwiek. Złamałam tym zachowaniem wszystkie swoje zasady i zniszczyłam sobie zdanie o samej sobie. Po tej sytuacji nie mam pojęcia kim jestem, czuje do siebie obrzydzenie. Ciagle mam w głowie pytanie dlaczego on się na to zgodził i czy jeżeli naprwde by mnie kochał to byłby w stanie zbliżyć się tego dnia do moich przyjaciółek. Jestem świadoma tego ze wtedy sama tego chciałam i bije się z myślami czy moje myśli są słuszne czy nie. Wiem ze im w tej sytaucji jest dużo łatwiej niż mi. To nie ja całowałam kolegów mojego chłopaka ani nie całowałam tez chłopaków moich koleżanek. Na pewno jest im wsystskim głupio ale tak naprawdę nie maja powodów żeby tak bardzo przezywać to co się stało. Jak on mógł zbliżyć się do innych kobiet nawet za moim pozwoleniem? Jak mogło mi to nie przeszkadzać w tamtym momencie? Jak mógł dotknąć inna kobietę? Zaczęłam się czuć nie wystarczająca dla niego, ale wsystsko ciagle sprowadza się do tego ze sama tego chciałam. Potrzebuje żeby ktoś dał mi dobra radę i podpowiedział co mam zrobić ponieważ czuje się z tym coraz gorzej.
Proszę porozmawiać o tej sytuacji z psychoterapeutą, jest tu kilka spraw do przepracowania. Mądry terapeuta nie ocenia ale pomaga znaleźć rozwiązanie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.