Antoni Kukwa

Na prawdę nie wiem skąd te negatywne opinie. Chyba konkurencja. Ja nie płaciłem , tylko z funduszu, miałem 2 operacje i jestem bardzo zadowolony. Profesor jak był jeszcze ordynatorem, prowadził swój oddział na najwyższym poziomie, zawsze uśmiechnięty, grzeczny i interesujący się pacjentami. Szokiem dla mnie było, że Profesor pierwszy mówił wszystkim " dzień dobry", musiałem się starać żeby go w tym wyprzedzić. Dobierał kadrę najbardziej profesjonalną i to nie tylko lekarzy ale i pielęgniarki i salowe i oczywiście siostrę oddziałową. Jestem im wszystkim wdzięczny za opiekę i to była nie tylko moja opinia ale i innych pacjentów. Wszelkie negatywne wpisy są krzywdzące Profesora.

U niego leczyć można tylko prywatnie (za 200 zł) wtedy coś konkretnego powie, ale jak przyjmie w ramach ubezpieczenia to juz szkoda pisać. Totalne lekceważenie z jego strony! Byłem u niego w szpitalu laryngologicznym na Stępińskiej w W-wie (zostałem skierowany do tego szpitala przez samego prof. Kukwę kiedy mnie prywatnie przyjmował). W godzinach przyjmowania pacjentów w gabinecie robił sobie obchód po szpitalu a w dodatku głupkowato się śmiejąc spoglądając na nas. Kolejka była pod jego gabinetem jak diabli. Podchodząc spod gabinetu pytam się jego czy mnie dzisiaj przyjmie, powiedział tylko że w razie poprawy mojego słuchu mam jeść cielęcy mózg ze smazoną cebulką. To powiedział stojąc na korytarzu kiedy naokoło byli inni pacjenci. Totalna kompromitacja! Nie polecam!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zarozumiały, a gdy coś spa..oli,umywa ręce, zwala winę na wszystkich innych, obraża pacjenta, byle nie potwierdzić ze źle leczył. Zdecydowanie odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dostałam skierowanie do tego szpitala na operacie przegrody nosowej, po tym co przeczytałam bardzo się boje tam iść co mam zrobić?

Facet dramat ! Stwarza wokoło siebie aurę geniusza. Bez problemu przyjmuje prywatnie za 250 zł. Za operację zatok bierze prywatnie kilka tysięcy, lecz gdy pojawią się komplikacje to można go szukać już tylko rano w szpitalu publicznym przy ul Stępińskiej.Takich pacjentów prywaynie nie przyjmuje. Pacjenci z komplikacjami po jego leczeniu już do profesora dostępu nie mają !
Kompletny brak odpowiedzialności i arogancja !

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry ludzki życzliwy człowiek, 35 lat temu wyleczył nawracające stany zapalne obu uszu mojej córce Małgosi. Do dziś nie wie co to jest ból ucha. Bardzo polecam WSPANIAŁY CZŁOWIEK I SPECJALISTA NAJWYŻSZEJ KLASY (OBY WIECEJ W NASZYM KRAJU TAKICH LUDZI).

Kiepski diagnosta, a gdy po błednej diagnozie, leczenie nie daje efektu, obraża się na pacjenta...Koszt wizyty 250 zł.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Koszt wizyty - 180 zł. Czas wizyty - 4 min. Diagnoza - po jednym przelotnym spojrzeniu na mój nos. Oczywiście zarekomendowana operacja z powodu krzywej przegrody. Diagnoza nie potwierdziła się po tomografii. Synowi, którego w ogóle nie widział, kazał wyciąć trzeci migdał :-))) Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

zero poprawy po zabiegu wręcz jeszcze gorzej brak całościowego podejścia do pacjenta lekceważenie pacjenta po zabiegu za który zapłaciłam kupę pieniędzy zdecydowanie odradzam.Mialam wykonywany zabieg na zatoki (torbiel w zatoce szczękowej) brak pobrania materiału do badania brak badania bakteriologicznego. moje problemy z zatokami nadal są może jeszcze w gorszym wydaniu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Prywatnie operowana przegroda nosowa - po raz drugi. Po pierwszym zabiegu - u innego "specjalisty" - ból, tydzień pobytu w szpitalu, brak informacji i w konsekwencji spaprany zabieg. Już nie wspomnę, że po operacji wyglądałem jak po wyjściu z rzeźni, a nikt nie wytarł mi twarzy, bo po co.

Po latach jeszcze większe problemy z oddychaniem i cała robota do poprawki. Tym razem już prywatnie i u poleconego specjalisty prof. Kukwy. Nie było tanio, ale po zabiegu zaledwie jedna noc w prywatnej klinice, a poza tym - bez bólu!!! - potem już bezpłatne konsultacje, choć na te w szpitalu czasem trzeba czekać nawet dwie godziny.

Jedyny drobny "zgrzyt" to taki, że do zabiegu dopuszczono mnie z przeziębieniem - mega katar,ale to już anestezjolog. Mój znajomy lekarz uważa, że nie było to do końca odpowiedzialne.

Profesora - polecam!