lek. Weronika Urbańska

Byliśmy w placówce enelmed (Wilanów) Dzięki trafnej diagnozie i szybkiemu skierowaniu do szpitala udało się uratować prawie 2letnie dziecko od poważnych powikłań zapalenia ucha.Widać od razu, że Pani jest doświadczonym lekarzem. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Bardzo dobre podejście i do dziecka, i do rodziców.

Bardzo dobry lekarz pediatra.
Przeprowadza dokładne badanie kliniczne, nigdy nie spotkałam tak dokładnego pediatry. Od razu rozwiązuje zagadkę czy infekcja jest wirusowa czy bakteryjna. Z podejściem do dzieci. Dba o komfort pacjenta.

Jeden z lepszych lekarzy pediatrów w Warszawie. Polecam.

Pani Doktor jest bardzo zaangażowana i widać, że dba o zdrowie swoich małych pacjentów, często dzwoni, pyta o samopoczucie dziecka, szczegółowo pogłębia każdą hipotezę choroby. Niemniej, odkąd do niej chodzimy, ja jestem w ciągłym stresie, co odbija się i na mnie i na synku..Jest zbyt ostrożna, bezpodstawnie, na podstawie np.jednego objawu podejrzewała już u synka 3bardzo poważne choroby (a syn okaz zdrowia..), rzucając ich nazwy jakby nigdy nic (no,trzeba będzie zrobić może transfer krwi ..a syn miał 4tygodnie..) lub nie (mówiąc np że to bardzo poważne, ale mi nie powie, żebym nie szukała w Internecie)..Od pierwszego tygodnia życia synka próbuje nam przepisać mieszankę i zmusić do zaprzestania karmienia piersią..W 2 tygodniu życia synek nie przybierał jak trzeba, wiec już kazała od razu przejść na mleko modyfikowane. Po wsparciu CDL, rozkręciłam laktacje w 5dni..Potem po szczepionce na rotawirusa synek nie przybierał znowu, lekarka zamiast mnie uspokoić, podać możliwe rozwiązania i powody, zalecić leczenie lub zlecić badania, powiedziała, że na pewno nie mam mleka, że głodzę dziecko, że to mi potrzebny jest lekarz, że na pewno w domu coś nie gra, że przeze mnie dziecko cierpi..Abstrahując od tego czy mleko mam czy nie, takie słowa nie powinny nigdy paść w lekarskim gabinecie, szczególnie kierowane do młodej mamy, dla której sytuacja jest nowa, stresująca i jest to naturalne, że martwi się o swoje dziecko. Nie polecam, a kobietom, dla których ważne jest karmienie piersią zdecydowanie odradzam.

Synek jest pod opieką Pani Doktor od urodzenia i uważam że jest ona najlepszym pediatrą na jakiego mogliśmy trafić. Jest bardzo wnikliwa, dokładnie bada, wypytuje o wszystko, kiedy dziecko jest chore pyta również o rodziców. W przypadku infekcji zaleca też leczenie dla całej rodziny, bo wie, że to obieg zamkniety. Bez wahania zleca potrzebne badania i kieruje do poradni specjalistycznych. Bardzo konkretna, ale ze wspaniałym podejściem do dzieci, szczególnie niemowlaków. Najważniejsze jest dla niej dobro pacjenta. Zna ich po imieniu. Gdyby wszyscy lekarze w naszej służbie zdrowia pracowali z takim zaangażowaniem, bylibyśmy wszyscy o wiele zdrowsi.

Bardzo dokładna Pani Doktor. Wspaniałe podejście do dziecka ale i do rodzica również. Dokładnie zbadała dziecko, wypytała o szczegóły, widać, że analizowała i próbowała połączyć fakty z historii chorób. Ważniejsze dla Pani Doktor jest dziecko niż tykająca zegarek ograniczający wizytę.

Bardzo dobra pediatra, dokładnie bada dziecko, ma dobre i delikatne podejście, zawsze trafia z lekami. Zna swoich pacjentów. Polecam.

Pani doktor bardzo szczegółowa i dokładna, mojego synka przebadała naprawdę dokładnie. Dała antybiotyk ze względu na zapalenie płuc. Ciezko mi cokolwiek napisać, gdyż to była moja pierwsza wizyta u niej, jedno jest pewne dla mojego dziecka była bardzo sympatyczna i nie mogę powiedzieć o niej złego słowa.

Właściwie to nie wiem co powiedzieć o lekarce, po pierwsze miała godzinę opóźnienia, na korytarzu pełno mam z chorymi dziećmi, często płaczącymi i marudzącaymi. Same mamy też podenerwowane... Każdego chorego kierowała na CRP i streptest, może to i dobrze ale wywoływało jeszcze większe zamieszanie... Co do badania dość szczegółowo zbadała dziecko przy czym była trochę mało delikatna. Wypisała receptę na antybiotyk, żadnego probiotyku, nic na katar, kaszel... Mam bardzo mieszane uczucia i jedno jest pewne, będę omijała panią doktor szerokim łukiem...