Tomasz Rojek

Jeśli zależy wam na konkretnych informacjach co wam dolega to ja nie polecam. Jest to jeden z wielu lekarzy którzy przepisują na wszystko tabletki antykoncepcyjne, lekarz nie chciał nawet słyszeć że nie chce tabletek tylko inną metodę antykoncepcji a na krwawienie i ból w trakcie cyklu stwierdził ze wszystko w porządku i tak ma być. Wybierzcie innego lekarza

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Super lekarz polecam. Wszystko dokładnie wyjaśni.

Bardzo dobry specjalista! Nie zadzierajacy nosa i trzymający rękę na pulsie. Prowadził nam ciążę bliźniaczą i spisał się na . Przyjazny lekarz z dobrym podejściem do ludzi.Polecam

polecam pana doktora jest bardzo miły , profesjonalny prowadził całą ciąże a ciąża była zagrożona ostrzegał o wszystkich zagrożeniach na szczęście wszystko się udało i mamy zdrową córeczkę, pozdrawiam

Lekarz,który zapomniał,że gdyby nie jego pacjentki,to by nie miał pracy. Miałam tę wątpliwą przyjemność spotkania Pana doktora podczas moich dwóch porodów. Za pierwszym razem podczas badania zwróciłam uwagę , że odczuwam ból na co usłyszam " oj,ale dziewica nam się trafila". Za drugim razem wypuścił mnie do domu,mimo iż po porodzie krwawiłam tylko trzy dni i nogą spuchła mi jak u słonia. Pan doktor na to "tak bywa. Taka uroda." Dwa dni później okazało się,ze mam zapalenie żył po operacji,co skończyło się na szczęście tylko 30 zastrzykami w brzuch z heparyny A nie śmiercią. Gdybym go spotkała trzeci raz już nie byłabym pokorną i uprzejmą pacjentką. Rutyna, snobizm i brak szacunku do kobiet.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo nie lubi ojców i rodziny. Prawie wszystkie wizyty przesiedziałem na korytarzu. Na fundusz oszczędnie zaleca badania.
Na samym początku stwierdził krwiaka (mniejszy od dziecka) i mocno tym żonę nastraszył. (A taki ) Pod koniec ciąży zalecił obserwację w szpitalu (Hipotrofia u dziecka) i mimo podwyższonych białych krwinek nic nie zalecił. W kolnym dniu inny ginekolog podał antybiotyk na krwinki, a 2 dni później kolejny ginekolog ze względu na hipotrofię zalecił cięcie cesarskie.

Plusy:
+ Dobrze tłumaczy i uspokaja
+ Sympatyczny dla pacjentek
Minusy:
- Nie lubi ojców
- W tłumaczeniach stosuje "wodolejstwo"

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan dr ni zauważył iż w ciąży ok 8 tygodnia miałam tsh na poziomie 10. Dlaczego? bo wolał mi wreczyc wizytówkę do gabinetu prywatnego gdzie dalej możemy kontynuować prowadzenie ciązy. odradzam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chodzę do pana doktora od początku ciąży i to na NFZ i jestem bardzo zadowolona. Nie spieszy się z badaniem, wszystko tłumaczy. Na USG prenatalnym byłam u niego prywatnie, bo na sprzęcie w MCZ niewiele było widać ze względu na jakość sprzętu. Prywatnie byłam dwa razy, podczas pierwszej wizyty wszystko tłumaczył i pokazywał mężowi na ekranie, dał kilka zdjęć. Niestety dzidzia nie chciała ułożyć się tak, żeby zrobić wszystkie pomiary i umówiliśmy się na następny tydzień i wtedy doktor zrobił pomiary. Za obie wizyty wziął 150zł(na jednej 100, na drugiej 50, czyli tyle ile normalnie za takie USG bierze), bo jak sam powiedział: ani nasza, ani jego wina, że dziecko nie chciało się pokazać jak trzeba na pierwszym usg. Dodatkowo kilka tyg później byłam w szpitalu i po wypisaniu nie wiedziałam za bardzo jak i ile brać przepisane leki, bo starczyłoby ich tylko na kilka dni. Pan doktor przyjął mnie bez kolejki, wyjaśnił, wypisał kolejne recepty i nie wziął za tę wizytę ani grosza! Także polecam Pana doktora i mam nadzieję, że moja opinia nie zmieni się do porodu:)


Edit po porodzie.:)
Jestem bardzo wdzięczna panu doktorowi. Próbował wywołać u mnie poród kroplówką, ale w odpowiednim momencie zadecydował o cc. Dzięki niemu i jego kompetencjom mam dziś zdrowego synka. Wody były już zielone, miałam bardzo wysokie ciśnienie, dziecko było duże i owinięte podwójnie pępowiną. Dzięki Bogu w odpowiednim czasie zareagował.

Różne opinie czytałam na temat tego lekarza, jednak zdecydowałam się na wizytę. Zarejestrowałam się w państwowej przychodni MCZ w L-ca. Moje rozczarowanie wynika z fakty, że Pan doktor zachowuje się w publicznej przychodni, która mu płaci za przyjmowanie chorych, jak był by w swoim prywatnym gabinecie. Mimo, że na drzwiach jasno określono przyjmowanie pacjentek, według kolejności godzinowej, ten Pan przyjmuje te Panie, które jemu się podobają. Zostałam wyproszona z gabinetu, mimo że była moja kolej, tylko dlatego że po mnie była chyba dobra znajoma tego Pana, bo wyszedł osobiści do niej i zaprosił ją do gabinetu, a mi kazał czekać ... nie wiadomo na co. Na pewno to była moja ostatnia wizyta i nie życzę żadnej Pani, aby została tak potraktowana. Dodam że wizyty ginekologiczne nie należą do przyjemnych, więc należałoby okazać trochę szacunku pacjentce.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz, który nie potrafi stwierdzić czy dziecko żyje, naraził moje życie na niebezpieczeństwo ciąża obumarła od 3 tyg a on przepisuje leki na rozwój płodu żenada.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz