dr n. med. Robert Proczka

Pana doktora znalazłam przez internet szukając ostatniej deski ratunku przed amputacją nogi (z krytycznym niedokrwieniem tętnic w wyniku miażdżycy). Byłam już po dwóch nieudanych operacjach pomostowania tętnic nogi (tzw. by-passów) i ich udrażniania w znanym ośrodku w Polsce. Pan doktor jest jedynym lekarzem w Polsce, który podjął się misji ratowania mojej nogi, gdy inni po takiej historii leczenia wskazywali na amputację. Na uwagę zasługuje też fakt, że jak sam stwierdził "ciężko się poprawia po innych", to jednak zdecydował się na operację udrożnienia moich tętnic, czego wcześniej inni nawet nie proponowali. Czeka mnie jeszcze zabieg na drugiej, trochę mniej niedokrwionej nodze i wiem jedno, że nie będę już błądzić po omacku, tylko trafię do Specjalisty z prawdziwego powołania i przez duże "S" i będzie to Pan dr Robert Proczka. Panie doktorze jeszcze raz przepięknie dziękuję za uratowanie mojej nogi, a tym samym mojego życia!!! Dokonał Pan cudu, bo niemożliwe stało się możliwe!!!

Pana doktora Roberta Proczka znalazłam przez internet, w desperacji i wielkim strachu o życie mojej najukochańszej babci. Gdy lekarze w Gdańsku mówili o amputacji nogi , doktor Proczka po obejrzeniu wyników badań powiedzil przyjedźcie ja się podejmę operacji i udrożnienia tętnicy.I tak wlansie było… babcia jest parę dni po operacji , ale już dziś mogę powiedzieć , że czuję się o wiele lepiej. Pan doktor Robert Proczka jest naszym bohaterem!! Uratował nie tylko moją babcię od kalectwa , ale i całą naszą rodzine! Do tego zaangażowanie w swoją pracę nie tylko wkłada w sama operację , ale i opiekę po operacyjną.
Panie doktorze dziękujemy całym sercem za pomoc naszej najukochańszej babci Teresie.

Tata trafił do Doktora Roberta Proczki z miażdżycą kończyn dolnych, krytycznym niedokrwieniem i niedrożnością po lewej stronie. Pan Doktor jest bohaterem tej historii, uratował mojego tatę przed amputacją nogi. Jest wybitnym specjalistą i bardzo zdeterminowanym w swojej misji, którą jest ratowanie nogi a nie jej amputacja. Doktor od początku wizyty był bardzo spokojny, miły, odpowiedział na każde zadane przez nas pytanie, wytłumaczył wszystko dokładnie, tak żeby osoba z poza medycznego kręgu mogła zrozumieć o czym się do niej mówi, przywrócił nie tylko krążenie ale dzięki niemu odzyskaliśmy spokój o tatę, dziadka, męża. Tata dziś jest kilka dni po operacji, chodzi i ma się świetnie.
Panie Doktorze cieszę się bardzo, że do Pana trafiliśmy i dziękuje serdecznie w imieniu swoim i rodziców.
M

Kilka lat temu ...gdy byłem pogrążony w rozpaczy wobec wizji amputacji nogi mojej Mamy ...i obciążenia tą amputacją ...kalectwem a może zapaleniem płuc i zgonem ...usłyszałem diagnozę Pana Proczki .... proszę przyjechać ... widziałem wyniki ...na pewno znajdę zyłę i udrożnię nogę ...ta noga odżyje ...Prosze przyjechać ... Gdy lekarze z poirytowaniem mówili o amputacji ..."do zdrowej tkanki" z zniecierpliwieniem ... Doktor Proczka ...budził nieprawdopodobną nadzieję ... Mama po Jego operacji do końca swoich dni chodziła samodzielnie - jeszcze przez ponad 4 lata Nie była inwalidką ...miała tylko usuniętą martwicę na koniuszkach dwóch Palców ... Byłem osamotniony w tych decyzjach ... Ten lekarz dał mi i mamie nadzieję ... I ją zreazlizował... Moja mama Janina Koszyk ....Mama zapamiętała Pana Doktora ...jako pana Doktora z muszką ...

Nie wiem, jak jeszcze mogę wyrazić naszą wdzięczność więc pomyślałam, że napiszę i tu. Może pozwoli to komuś jeszcze odnaleźć właściwą drogę leczenia. Przyjechaliśmy do Pana Doktora z ultratrudnym i skomplikowanym przypadkiem taty, chorego na stwardnienie rozsiane, z charakterystyczną dla tej choroby spastycznością, na wózku inwalidzkim, po wielonaczyniowym zawale, z miażdzycą, stopami z krytycznym niedokrwieniem…i skierowaniem na amputację nogi, wystawionym przez innego lekarza. Przypadek beznadziejny, a w tym wszystkim przerażona rodzina, na czele z żoną załamaną na myśl o kikucie w ciele męża, którym się na codzień 24h na dobę opiekuje. Wciąż nie mogę w to uwierzyć, że jakimś cudem trafiliśmy na Pana Doktora. W życiu całym nie spotkałam tak kompetentnego i zaangażowanego w swoją pracę człowieka. Tak cierpliwie i ludzko tłumaczącego rozdygotanym nam każdy krok swoich działań. To bardzo pomogło nam przejść przez mocno kryzysową sytuację z efektem, o jakim nieśmiało marzyliśmy - tata (jakkolwiek to nie brzmi) w jednym kawałku wrócił do domu. Wiemy, że to nie koniec i długa droga, z przewagą upadków nad wzlotami, jeszcze przed nami, ale wiem jedno - w tę drogę tylko z Panem Doktorem. Dziękujemy!!!

Lekarz z prawdziwego zdarzenia, pasjonat swojego fachu, niezwykle empatyczny człowiek, którzy każdy przypadek prowadzi z ogromnym zaangażowaniem. Walka nadal trwa, ale wiem, że lepiej trafić nie mogliśmy.

Lekarz mało empatyczny, jeden z najgorszych lekarzy jakich spotkałam w moim życiu. Nie wysłuchał do końca jakie mam objawy, z góry stwierdził, że to nie problemy z krążeniem, bo nie mam nadwagi, cukrzycy czy nadciśnienia. Zbadał tylko tętno w pachwinie, a nie obejrzał żył z tyłu nad kolanem ani bolącej mnie i spuchniętej lewej stopy. Nie skierował mnie na USG kończyn dolnych. Teraz będę musiała szukać innego chirurga naczyniowego.
Nie polecam dr. Proczki innym pacjentom.

Wspaniały, empatyczny ,bardzo zaangażowany lekarz. Walczy do końca o każdego pacjenta. Zawsze będę Panu wdzięczna Panie Doktorze, za uratowanie mi życia! Z wyrazami szacunku i wdzięczności. Ewa Żak

Od kilku miesięcy jestem pacjentką Pana dr Roberta Michała Proczki, który uratował moje nogi przed amputacją. Pan dr Proczka to lekarz nie tylko z powołaniem, ale z pasją i wiarą w moc medycyny XXI wieku. Pacjenci darzą Go szczególnym zaufaniem. Swoimi umiejętnościami, intuicją i ogromną wiedzą potrafi uratować nawet tych, których stan określany był jako beznadziejny, do których ja się zaliczałam. Cieszę się, że dane mi było trafić do tak znakomitego lekarza, któremu jestem ogromnie wdzięczna za znacznącą poprawę stanu mojego zdrowia. Dlatego tą drogą pragnę złożyć serdeczne podziękowania i jeszcze raz wyrazić ogromne uznanie dla Pana dr Roberta Proczki.

Łączę wyrazy szacunku
Urszula Dzięgielewska

Sympatyczny,wnikliwy,konkretny i pragnący pomóc pacjentowi lekarz.Podczas wizyty zrobił długi wywiad i potrzebne badania,aby zdiagnozować problem!Doradził jak postąpić i przedstawił najlepsze rozwiązania!Napewno wrócę z mamą do Pana doktora!Dziękuję!