Witam, Od pewnego czasu jestem bardzo rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje. Najbardziej chodzi tu
3
odpowiedzi
Od pewnego czasu jestem bardzo rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje. Najbardziej chodzi tu o partnera, wszystko co robi mnie irytuje. Krytykuje go, a później mam wyrzuty sumienia bo wiem ze złe robię. Już nie cieszy mnie tak spędzanie z nim czasu tzn już nie odczuwam takich emocji związanych z tym, takiego mocnego przyciągania, motylków w brzuchu itd. Nie interesuje mnie już tak jak kiedyś. Chciałabym aby było jak dawniej. Żebym była taka jak kiedyś. Nie chce aby uczucia do niego wygasły bo wiem ze jest wspaniałym facetem i bardzo się z tym złe czuje jaka jestem ale nie umiem sobie poradzić z tym. Co to może być, czy to jakaś nerwica czy wygasły uczucia?
Dzień dobry, powodów takiego stanu rzeczy, który Pani opisała, może być bardzo wiele. Należałoby przyjrzeć się historii Państwa relacji, jak i również tego co w ostatnim czasie dzieje się w Pani życiu. Pobudzenie, które Pani doskwiera może mieć podłoże sytuacyjne oraz somatyczne (związane ze zmianą zdrowotną w ciele). Wyjaśnieniem źródła Pani dolegliwości może zająć się psychoterapeuta jak i lekarz psychiatra. W obu przypadkach otrzyma Pani nie tylko odpowiedzi na zadane pytania jak i podpowiedź odnośnie tego, jak sobie z tym radzić. Jeżeli będę mogła pomóc, zapraszam do kontaktu - być może odpowiedź jest prostsza niż mogłaby się wydawać. Julia Krawczyk
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna online - 85 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, proszę pamiętać, że relacja się zmienia bo zmieniają się potrzeby partnerów i nie ma sensu zaprzeczać temu co jest teraz między wami, jakie uczucia się pojawiają w Pani i w partnerze. Na początek zalecałbym psychoterapię par.
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dziękuję, że napisałaś — wiele osób w związkach przeżywa podobne momenty i to, że szukasz odpowiedzi, jest bardzo ważne.
To, co opisujesz — rozdrażnienie, irytacja wobec partnera, zmniejszona bliskość emocjonalna, tęsknota za dawnym zaangażowaniem i jednocześnie wyrzuty sumienia — może wynikać z różnych przyczyn i nie musi od razu oznaczać, że uczucia wygasły „na zawsze” albo że coś z Tobą jest „nie tak”.
W związkach, szczególnie tych trwających dłużej, naturalne są fazy zmiany — początkowa ekscytacja i silne emocje („motylki w brzuchu”) z czasem ustępują miejscu bardziej codziennej, spokojnej więzi. U niektórych osób taki etap może wywoływać frustrację, poczucie utraty, dezorientację, szczególnie jeśli porównuje się aktualne emocje do tych z początku relacji.
Rozdrażnienie może też mieć związek z przeciążeniem emocjonalnym, stresem, zmęczeniem, niewyrażonymi potrzebami, które kumulują się i ujawniają właśnie w bliskiej relacji — bo to najbliższa osoba często „zbiera” te emocje.
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, czy to „wygasanie uczuć”, czy np. reakcja na stres, napięcie psychiczne, czy przejściowy kryzys relacyjny. Ale to na pewno moment, w którym warto się zatrzymać i przyjrzeć temu głębiej — najlepiej z pomocą psychologa lub psychoterapeuty.
To, że chcesz, by było inaczej, że widzisz w partnerze wartościowego człowieka i masz refleksję nad własnym zachowaniem — to bardzo dobry znak. Z tym da się pracować.
Nie jesteś sama w tym doświadczeniu — i nie musisz przez to przechodzić bez wsparcia. Warto o siebie zadbać.
To, co opisujesz — rozdrażnienie, irytacja wobec partnera, zmniejszona bliskość emocjonalna, tęsknota za dawnym zaangażowaniem i jednocześnie wyrzuty sumienia — może wynikać z różnych przyczyn i nie musi od razu oznaczać, że uczucia wygasły „na zawsze” albo że coś z Tobą jest „nie tak”.
W związkach, szczególnie tych trwających dłużej, naturalne są fazy zmiany — początkowa ekscytacja i silne emocje („motylki w brzuchu”) z czasem ustępują miejscu bardziej codziennej, spokojnej więzi. U niektórych osób taki etap może wywoływać frustrację, poczucie utraty, dezorientację, szczególnie jeśli porównuje się aktualne emocje do tych z początku relacji.
Rozdrażnienie może też mieć związek z przeciążeniem emocjonalnym, stresem, zmęczeniem, niewyrażonymi potrzebami, które kumulują się i ujawniają właśnie w bliskiej relacji — bo to najbliższa osoba często „zbiera” te emocje.
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, czy to „wygasanie uczuć”, czy np. reakcja na stres, napięcie psychiczne, czy przejściowy kryzys relacyjny. Ale to na pewno moment, w którym warto się zatrzymać i przyjrzeć temu głębiej — najlepiej z pomocą psychologa lub psychoterapeuty.
To, że chcesz, by było inaczej, że widzisz w partnerze wartościowego człowieka i masz refleksję nad własnym zachowaniem — to bardzo dobry znak. Z tym da się pracować.
Nie jesteś sama w tym doświadczeniu — i nie musisz przez to przechodzić bez wsparcia. Warto o siebie zadbać.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.