Tycie zamiast chudnięcia

9 odpowiedzi
Dzień dobry, odchudzałem się pod kontrolą dietetyka, ale zamiast schudnąć przytyłem przez 6 miesięcy 10 kg. Dietetyk stwierdził, że zapewne miał na to wpływ stres i kazał mi sobie z nim poradzić a jak znajdę sposób, mam do niego wrócić. Gdybym znalazł sposób, to dietetyk by mi nie był potrzebny... Proszę o pomoc. Mam 26 lat i wyniki w normie. Biegam, ćwiczę i jakoś radzę sobie ze stresem, gorzej ze słodyczami. Czy mógłbym liczyć na wizytę? Jeśli tak, to gdzie? Nie mogę nigdzie znaleźć numeru telefonu. Pozdrawiam.
Witam Pana, faktycznie nie rozumiem przyczyn przytycia Pana jak był Pan pod kontrolą dietetyka, zwłaszcza,że chodziło o schudnięcię :( Bardzo chętnie Panu pomogę, telefon do mnie znajdzie Pan na facebooku po wpisaniu "Dietetyk.eu" Zapraszam serdecznie.
Dorota Parczewska-Suchomska

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Oczywiście pomogę, jednak potrzebuję szczegółowej analizy tego, co się wydarzyło w trakcie współpracy z dietetykiem. Zapraszam na moją stronę internetową, gdzie w zakładce umów wizytę znajdzie Pan namiary teleadresowe.
Barbara Dąbrowska-Górska
Dzień dobry! Oczywiście, że może Pan liczyć na wizytę. Proszę napisać do mnie e-maila na adres: englisz@vp.pl. Prowadzę również konsultację online (skype), dlatego proszę o kontakt e-mailowy to ustalimy szczegóły. Pozdrawiam Anna Englisz
Dzień dobry, oczywiście zapraszam serdecznie, możemy spróbować zmienić coś w dotychczasowej diecie, być może pewne nawyki sprzyjają sięganiu po słodycze. W celu umówienia wizyty zapraszam na stronę Sekrety Diety w zakładce znajdzie Pan rezerwacje internetową wizyt.
Witam,.. Zapraszam Pana do kontaktu przez infolinię, która jest na stronie: ZnanyLekarz.pl
lub o kontakt bezpośrednio ze mną tel. siedem-dziewięć-trzy zero-trzydzieści-trzy dziewięćset-dziesięć, wówczas powiem, w jaki sposób można się zapisać na indywidualną konsultację dietetyczną :-) Pozdrawiam, Agnieszka
Jeśli dieta ma na celu redukcję to przybieranie na masie ciała nie powinno występować. Oczywiście, jeśli nie stosujemy się do niej i spożywamy produkty przetworzone to znacznie ciężej będzie osiągnąć założenia. Jeśli ma Pan dużą chęć na spożywanie słodyczy to może wynikać ze źle zbilansowanego żywienia, a nie tylko ze stresu.
Dobry dietetyk ma za zadanie nie tylko ułożenie planu żywieniowego ale także wsparcie i motywację. Na pewno nie powinien Pan być tak potraktowany jak napisał Pan powyżej. Serdecznie zapraszam do siebie na wizytę do poradni Jesz Fresh ( Belgradzka 52 na Urysnowie w Warszawie), a nr kontaktowy widniejena stronie internetowej.
Dzień dobry,
Oczywiście można umówić się na wizytę gdzie dokładnie przeanalizujemy Pana przypadek i wyniki badań. Przyjmuje w gabinecie w Puszczykowie na ulicy gajowej 2, bądź w Mosinie w klubie loft fitness na ulicy falbiarskiej 30. Portal znanylekarz uniemożliwia mi podanie jakichkolwiek danych kontaktowych w odpowiedzi, dlatego najlepiej podać swój numer telefonu bądź znaleźć mój w wyszukiwarce google.
Pozdrawiam,
Angelika Korcz.
Witam serdecznie,
Stres podnosi poziom kortyzolu (hormonu stresu) we krwi, co mobilizuje z kolei wątrobę do uwalniania glukozy. Wtedy istnieje duże prawdopodobieństwo, że energia, którą dostarczamy z posiłkami, jest magazynowana przez organizm w komórkach tłuszczowych. Nie wiem w jaki sposób odżywia się Pan w tym momencie, ale być może są potrzebne jakieś modyfikacje w menu, by organizm mógł wrócić do równowagi, czyli prawidłowej masy ciała. Każdy z nas ma naturalne predyspozycje do bycia szczupłym. Nadmiar tkanki tłuszczowej jest informacją wysyłaną przez organizm, że coś jest nie w porządku. Jeżeli wyniki badań są w normie, to znaczy, że popełniamy jakiś błąd w odżywianiu. Słodycze to jałowa, bezwartościowa energia, z której organizm nie czerpie żadnych potrzebnych mu do pracy składników odżywczych. Taką energię magazynuje. Polecam ćwiczenie, dzięki któremu może Pan odkryć inne sposoby na łagodzenie skutków stresu niż słodycze, które niestety nie służą naszemu zdrowiu. Do ćwiczenia potrzebna jest kartka papieru i długopis. Bierzemy głęboki oddech (a najlepiej 5-6 oddechów przeponowych) i zapisujemy na kartce wszystko, co sprawia nam radość. To może być uśmiech bliskiej osoby, wystawienie twarzy do słońca, taniec lub inna forma aktywności fizycznej, dobra kawa, gotowanie, słuchanie muzyki, spacer i wiele innych. Warto kilka razy dziennie pomyśleć o tym, co sprawia nam radość. Przywołać pozytywną myśl lub obraz. To bardzo podnosi poziom sił witalnych i pomaga nam radzić sobie w kryzysowych sytuacjach. Zapraszam do mnie na wizytę, ale niestety dopiero po 11 grudnia. Pozdrawiam serdecznie, Kamila Wrzesińska
Dzień dobry,

W celu przeanalizowania Pana dotychczasowych nawyków żywieniowych i stylu życia zapraszam do umówienia wizyty poprzez moją stronę internetową (moje imię nazwisko.pl).

Z wyrazami szacunku,
Mateusz Durbas
Dietetyk Kliniczny

Podobne pytania

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.