Przetoka okołoodbytnicza Witam prawie 2 miesiące temu miałam operację usuwania ropnia podkowiasteg
1
odpowiedzi
Przetoka okołoodbytnicza
Witam prawie 2 miesiące temu miałam operację usuwania ropnia podkowiastego i przetoki okołoodbytniczej. Zastosowano u mnie leczenie przetoki (jeśli dobrze myślę) metodą Hipokratesa. Polega to na tym, że wokół przetoki miałam zastosowany szew (nitkę), która wystawała jednym końcem przez odbyt, a drugim przez zrobione nacięcie obok odbytu, na końcu były związane na supełek. Co 3 tygodnie mam wizyty kontrolne na których lekarz naciągał tą nitkę tak aby spłycić przetokę. Do tego czasu wszytko było w porządku. Na ostatniej wizycie lekarz mówił, że jest spora możliwość, że na kolejnym spotkaniu usuniemy całkowicie nitkę i zakończymy leczenie. Dzisiaj siadając na toalecie poczułam jakby rozerwanie (bez żadnego bólu) i gdy chciałam poprawić nitkę to ona cała wysunęła się z rany. Proszę o odpowiedź czy jest to coś poważnego. Za 4 dni mam umówioną wizytę kontrolną i nie wiem czy czekać do tego czasu czy szybciej konsultować się z lekarzem. Z góry dziękuję za odpowiedź
Witam prawie 2 miesiące temu miałam operację usuwania ropnia podkowiastego i przetoki okołoodbytniczej. Zastosowano u mnie leczenie przetoki (jeśli dobrze myślę) metodą Hipokratesa. Polega to na tym, że wokół przetoki miałam zastosowany szew (nitkę), która wystawała jednym końcem przez odbyt, a drugim przez zrobione nacięcie obok odbytu, na końcu były związane na supełek. Co 3 tygodnie mam wizyty kontrolne na których lekarz naciągał tą nitkę tak aby spłycić przetokę. Do tego czasu wszytko było w porządku. Na ostatniej wizycie lekarz mówił, że jest spora możliwość, że na kolejnym spotkaniu usuniemy całkowicie nitkę i zakończymy leczenie. Dzisiaj siadając na toalecie poczułam jakby rozerwanie (bez żadnego bólu) i gdy chciałam poprawić nitkę to ona cała wysunęła się z rany. Proszę o odpowiedź czy jest to coś poważnego. Za 4 dni mam umówioną wizytę kontrolną i nie wiem czy czekać do tego czasu czy szybciej konsultować się z lekarzem. Z góry dziękuję za odpowiedź
Nastąpiło to na co lekarz czekał; nitka przecięła mięsień zwieracz. Nitka nie jest to to by "spłycić przetokę". Zwykle jest to dość napięta gumka. Cel działania - powoli w miejscu przetoki przecinać mięsień, ale tak by tam gdzie mięsień był już przecięty - dochodziło do gojenia; powstawała blizna. Tym samym dochodzi do zagojenia przetoki. Proces jest powolny ale szybkie przecięcie mięśnia - prowadziło by do jego uszkodzenia i nietrzymania stolca.
Czyli leczenia zakończone
Czyli leczenia zakończone
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.