Poślizgnąłem się wczoraj podczas spaceru ok godziny 10:00. Poślizgnęła się moja lewa nowa podczas gd
3
odpowiedzi
Poślizgnąłem się wczoraj podczas spaceru ok godziny 10:00. Poślizgnęła się moja lewa nowa podczas gdy prawa została w miejscu poczułem w niej krótki ból. Utrzymałem równowagę, postałem chwilę w miejscu oparty o znak drogowy i bez większych problemów wróciłem do domu oddalonego o jakieś 800m.
Po powrocie do domu ból się nasilił. Większość czasu spędziłem leżąc lub siedząc na fotelu, jednak podczas chodzenia odczuwam duży ból. Podczas przewracania się z boku na bok też odczuwałem ból, jednak wydaje mi się że dzisiaj jest mniejszy niż wczoraj.
Czy to dobry znak? Czy można wykluczyć zerwanie więzadeł jeśli byłem w stanie przejść kolejne 800m zaraz po poślizgnięciu? Nie mam za bardzo jak dostać się do szpitala i nie jestem do końca ubezpieczony, czy są jakieś domowe sposoby na poradzenie sobie z tym? Czy jeśli to nie jest zerwanie więzadeł to mogę kurować się w domu? Czego unikać?
Z góry dziękuję za pomoc
Po powrocie do domu ból się nasilił. Większość czasu spędziłem leżąc lub siedząc na fotelu, jednak podczas chodzenia odczuwam duży ból. Podczas przewracania się z boku na bok też odczuwałem ból, jednak wydaje mi się że dzisiaj jest mniejszy niż wczoraj.
Czy to dobry znak? Czy można wykluczyć zerwanie więzadeł jeśli byłem w stanie przejść kolejne 800m zaraz po poślizgnięciu? Nie mam za bardzo jak dostać się do szpitala i nie jestem do końca ubezpieczony, czy są jakieś domowe sposoby na poradzenie sobie z tym? Czy jeśli to nie jest zerwanie więzadeł to mogę kurować się w domu? Czego unikać?
Z góry dziękuję za pomoc
Przez najbliższe dni zalecałbym zimne okłady oraz ograniczenie obciążanie kończyny, jeżeli ból z czasem nie będzie się zmniejszał poleciłbym badania obrazowe.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Udałbym się kontrolnie do fizjoterapeuty. Jeżeli nie będzie pewien diagnozy lub w stanie pomoc, odeśle na dalsze badania. Pozdrawiam!
Witam, to są pytania z tej grupy "to zależy". Nie wiemy gdzie doszło do uszkodzenia, nie wiemy jak wychodzą testy kliniczne, które badają stabilność kolana.
W zależności od tego gdzie doszło do uszkodzenia leczenie może się diametralnie różnić. Potrzeby pacjenta też są tutaj ważne. Przykładowo, jeśli pacjent jest w podeszłym wieku, do tego obciążony klinicznie to leczenie zachowawcze z reguły będzie wystarczająco "dobre", ale pełni sprawności możemy wtedy nie uzyskać.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zrobić badanie np USG, by potwierdzić lub wykluczyć konkretne uszkodzenia w obrębie kolana. Fakt, że noga się poprawia nie potwierdza, że więzadła są całe. Jeśli będzie diagnoza- to wtedy można się zastanawiać nad konkretną metodą leczenia.
Pozdrawiam,
Jan Przybyłowski
W zależności od tego gdzie doszło do uszkodzenia leczenie może się diametralnie różnić. Potrzeby pacjenta też są tutaj ważne. Przykładowo, jeśli pacjent jest w podeszłym wieku, do tego obciążony klinicznie to leczenie zachowawcze z reguły będzie wystarczająco "dobre", ale pełni sprawności możemy wtedy nie uzyskać.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zrobić badanie np USG, by potwierdzić lub wykluczyć konkretne uszkodzenia w obrębie kolana. Fakt, że noga się poprawia nie potwierdza, że więzadła są całe. Jeśli będzie diagnoza- to wtedy można się zastanawiać nad konkretną metodą leczenia.
Pozdrawiam,
Jan Przybyłowski
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.