Mam 21 lat, od dłuższego czasu dokuczają mi dolegliwości takie jak: - uczucie ciężkiej głowy - czuję
1
odpowiedzi
Mam 21 lat, od dłuższego czasu dokuczają mi dolegliwości takie jak:
- uczucie ciężkiej głowy - czuję jakby ciążyła mi głowa, niekiedy mam wrażenie jakby miała mi ona opaść do tyły lub przodu (zdarza się to czasem, ale o tym za chwilę),
- okresowo pojawiające się znużenie (w okolicach godziny 16 lub 17), wtedy właśnie pojawia się ta ciężka głowa i tępota umysłowa(?), co ciekawe ten stan znużenia pojawia się niezależnie od jakości wcześniejszego snu. Nie występuje zawsze, ale dosyć często. Jestem w stanie lekko to zbić dwoma kawami, żeby nie zasnąć nad pracą.
- uczucie otępienie, czasem nawet oszołomienia - jakby odurzenia(?),
- zmęczenie mimo długiego (jednak w poprawnej ilości) snu, po przespaniu dowolnego czasu uczucie niewyspania,
- czasami budzenie się w nocy na krótkie chwile,
- senność, marazm,
- uczucie dusznej atmosfery(?), często wietrzę pomieszczenia,
- rozdrażnienie i zmęczenie po krótkim intensywnym wysiłku,
- szybkie poirytowanie czasem nawet błahostkami, trudno mi wyjaśnić dokładniej, przychodzi to nagle i mam wtedy ochotę natychmiast przestać robić co robię i położyć się do łóżka,
- drżenie dłoni, tu nie ma zasady akurat, sprawdziłem czy to może przez kawę, nie piłem jej przez jakiś czas, nie dało to spektakularnych efektów. Czasem lekko drżą, czasem mocniej, czasem nawet wcale,
- napady tzw. wilczego głodu lub przeciwnie niechęć do jedzenia.
O dziwo nie miewam bólów głowy czy migren, a wiem, że często występują z takimi objawami jw.
Objawy, które wymieniłem nie występują wszystkie na raz, ale łączą się w różne kombinacje.
Pojawiają się nagle i jakby znikąd. Mogę np. wstać rano o normalnej porze np. o jakiejś 8-9 rano, mieć nawet dobry humor, a po jakichś dwóch godzinach dopada mnie znużenie i senność.
Pojawiają się dni wolne od tych dolegliwości, szczególnie wtedy gdy muszę coś zrobić lub coś załatwić poza domem. Albo gdy mam cały dzień zaplanowany i muszę wykonać kilka rzeczy lub pojechać w kilka miejsc. Chodź nie jest to regułą.
Przy napływie takiej kombinacji kilku dolegliwości, mam wtedy ochotę położyć się do łóżka i obudzić się jak będę już zdrowy.
Trudno przewidzieć wystąpienie tych uciążliwości. Może być udany dzień albo zupełnie nieproduktywny i nieprzyjemny, nie zależy to też zbytnio od pogody - mogę mieć dobry nastrój i chęć pracy w deszczowy, pochmurny, "bury" dzień, a innym razem kompletnie apatyczny w piękny, słoneczny, letni dzień. Przez te dolegliwości odechciewa mi się robić czegokolwiek, czasem po obudzeniu nie chce nawet wstawać z łóżka. Nie mam ochoty czytać książek itp., ponieważ obawiam się, że zaraz ogarnie mnie to otępienie i będę musiał czytać 5 razy ten sam rozdział, żeby wiedzieć o czym czytam.
W okresie luty-październik przyjmuję leki przeciwhistaminowe tj. bilastynę lub ceteryzynę, w prawdzie ich skutkami ubocznymi mogą być apatia i senność, ale nie sądzę, że w aż takim stopniu.
W badaniu krwi morfologia CBC i 5 diff poprawna. Biochemia: kreat., glukoza, sód, potas w normie.
TSH, ft3/4, anty-TPO, testosteron w normie. Ciśnienie i tętno chodź czasem wyraźnie niższe to nadal mieści się w normie.
Zastanawiam się czy mogą to być objawy choroby o podłożu nerwicowym?
Gdzie powinienem szukać przyczyn tych nieprzyjemności? Czy mogą to być sygnały a jakimś nieprawidłowo działającym organie, serce/ tarczyca itp.?
- uczucie ciężkiej głowy - czuję jakby ciążyła mi głowa, niekiedy mam wrażenie jakby miała mi ona opaść do tyły lub przodu (zdarza się to czasem, ale o tym za chwilę),
- okresowo pojawiające się znużenie (w okolicach godziny 16 lub 17), wtedy właśnie pojawia się ta ciężka głowa i tępota umysłowa(?), co ciekawe ten stan znużenia pojawia się niezależnie od jakości wcześniejszego snu. Nie występuje zawsze, ale dosyć często. Jestem w stanie lekko to zbić dwoma kawami, żeby nie zasnąć nad pracą.
- uczucie otępienie, czasem nawet oszołomienia - jakby odurzenia(?),
- zmęczenie mimo długiego (jednak w poprawnej ilości) snu, po przespaniu dowolnego czasu uczucie niewyspania,
- czasami budzenie się w nocy na krótkie chwile,
- senność, marazm,
- uczucie dusznej atmosfery(?), często wietrzę pomieszczenia,
- rozdrażnienie i zmęczenie po krótkim intensywnym wysiłku,
- szybkie poirytowanie czasem nawet błahostkami, trudno mi wyjaśnić dokładniej, przychodzi to nagle i mam wtedy ochotę natychmiast przestać robić co robię i położyć się do łóżka,
- drżenie dłoni, tu nie ma zasady akurat, sprawdziłem czy to może przez kawę, nie piłem jej przez jakiś czas, nie dało to spektakularnych efektów. Czasem lekko drżą, czasem mocniej, czasem nawet wcale,
- napady tzw. wilczego głodu lub przeciwnie niechęć do jedzenia.
O dziwo nie miewam bólów głowy czy migren, a wiem, że często występują z takimi objawami jw.
Objawy, które wymieniłem nie występują wszystkie na raz, ale łączą się w różne kombinacje.
Pojawiają się nagle i jakby znikąd. Mogę np. wstać rano o normalnej porze np. o jakiejś 8-9 rano, mieć nawet dobry humor, a po jakichś dwóch godzinach dopada mnie znużenie i senność.
Pojawiają się dni wolne od tych dolegliwości, szczególnie wtedy gdy muszę coś zrobić lub coś załatwić poza domem. Albo gdy mam cały dzień zaplanowany i muszę wykonać kilka rzeczy lub pojechać w kilka miejsc. Chodź nie jest to regułą.
Przy napływie takiej kombinacji kilku dolegliwości, mam wtedy ochotę położyć się do łóżka i obudzić się jak będę już zdrowy.
Trudno przewidzieć wystąpienie tych uciążliwości. Może być udany dzień albo zupełnie nieproduktywny i nieprzyjemny, nie zależy to też zbytnio od pogody - mogę mieć dobry nastrój i chęć pracy w deszczowy, pochmurny, "bury" dzień, a innym razem kompletnie apatyczny w piękny, słoneczny, letni dzień. Przez te dolegliwości odechciewa mi się robić czegokolwiek, czasem po obudzeniu nie chce nawet wstawać z łóżka. Nie mam ochoty czytać książek itp., ponieważ obawiam się, że zaraz ogarnie mnie to otępienie i będę musiał czytać 5 razy ten sam rozdział, żeby wiedzieć o czym czytam.
W okresie luty-październik przyjmuję leki przeciwhistaminowe tj. bilastynę lub ceteryzynę, w prawdzie ich skutkami ubocznymi mogą być apatia i senność, ale nie sądzę, że w aż takim stopniu.
W badaniu krwi morfologia CBC i 5 diff poprawna. Biochemia: kreat., glukoza, sód, potas w normie.
TSH, ft3/4, anty-TPO, testosteron w normie. Ciśnienie i tętno chodź czasem wyraźnie niższe to nadal mieści się w normie.
Zastanawiam się czy mogą to być objawy choroby o podłożu nerwicowym?
Gdzie powinienem szukać przyczyn tych nieprzyjemności? Czy mogą to być sygnały a jakimś nieprawidłowo działającym organie, serce/ tarczyca itp.?
Skoro przeprowadzone badania nie wykazały nieprawidłowości , wymienione dolegliwości mogą mieć podłoże psychogenne.Zalecam konsultacje psychiatryczną-na podstawie szerszego wywiadu będzie można więcej powiedzieć na temat obecnego stanu.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Eksperci
Podobne pytania
- Witam. Od kilku lat mam nawracające ataki złości. Nie umiem nad tym zapanować, ciężko mi jest przypomnieć sobie, czego dotyczyła dana sytuacja, o co byłam tak naprawdę zła. Czuję jakby ktoś wyłączył mnie na kilka sekund i wtedy rzucam przedmiotami, krzyczę. Zdaje sobie sprawę z tego że przesadnie reaguje…
- Po 23 latach wyszłam z bulimii dzięki zrozumieniu, że to nie choroba tylko nałóg i ode mnie zależy czy w tym tkwię. Przeczytałam wiele książek dot.działania mózgu w nałogu i opanowałam rozpoznawanie myśli nałogowych oraz odseparowywanie się od nich. Ale mam spory problem.... Rok temu byłam już bardzo…
- Mam 17 lat i czuję nagłe napady złości,ale nie typu jak ktoś mnie obrazi czy popchnie,ale jak widzę jak ludzie tykają lub przeglądają moje rzeczy. Nie wiem jak mam sobie z tym radzić, bo rodzina ciągle mi powtarza, że jestem samolubna.
- Witam. Od roku miewam ucisk na mostku, który trwa około 10 minut. Pojawia się coraz częściej. Szybciej się męczę i w trakcie bólu się pocę. Borykam się z problemami z kręgosłupem od 10 lat. Mam 38 lat . Jestem nerwowym i bardzo stresującym się człowiekiem. Martwię się dlaczego te bóle są coraz częściej.…
- Mam mnóstwo kontaktów w telefonie i mediach społecznościowych, ale czuję się samotny. Jak to możliwe?
- piekący ból Brzuch promieniujący aż do pleców czy to objawa nerwicy
- Witam! Od roku czasu mam nerwice . Praca i obowiązki które szef wymaga przerastają mnie. W domu nie mogę się odciąć od myślenia o pracy. Jestem cały czas nerwowa wybuchowa i nie mogę się wyspać. Proszę o pomoc. Dziękuję
- Witam. Prawie 2 lata temu zmarł mój tata bardzo ciężko to przeżyłam i przeżywam nadal. Najpierw szok płacze pytania dlaczego nie rozumiałam nie mogłam się pogodzić brak apetytu gula w gardle spadek wagi po jakim czasie kiedy okien myślałam że jest ok. Kiedy jadłam jedzenie stawało w gardle ból żołądka…
- Zauważyłam, że przestałam mieć ochotę na spotkania z ludźmi, bo wolę zostać w domu i oglądać TikToka, instagrama i Facebooka . Trochę się boję, że się odcinam. Czy to może być jakiś sygnał ostrzegawczy?
- Mam 25 lat i ciągle siedzę z nosem w telefonie. Mój partner mówi, że przez to się od siebie oddalamy. Sama widzę, że coś jest nie tak, ale nie wiem, jak się za to zabrać. Od czego zacząć?
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 190 pytań dotyczących usługi: nerwica
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.