Jak poradzić sobie z nerwicą natręctw na tle myśli?

Witam,
wygląda na to, że wizyta u specjalisty jest co najmniej wskazana. W tym przypadku sugerowałabym zacząć od kontaktu z lekarzem psychiatrą, celem dokładnego zbadania Pana objawów i postawienia profesjonalnej diagnozy (kontakt internetowy jest niewystarczający).
Oczywiście, jeśli koszta leczenia są problematycznym tematem, jest możliwość skorzystania z porady lekarskiej ( jak również z ewentualnej psychoterapii) w poradni mającej kontrakt z NFZ, jednak należy się wtedy liczyć z dłuższym czasem oczekiwania na wizytę.

Witam,
Pana objawy rzeczywiście sugerują nerwicę natręctw. Powtarzające się myśli natrętne to tzw. "ruminacje". Przyczyną może być długotrwały stres bądź brak poczucia bezpieczeństwa. Być może nie otrzymał pan w dzieciństwie wystarczającego wsparcia i bliskości ze strony otoczenia, szczególnie rodziców. Pozostawienie samemu sobie ze swoimi problemami mogło doprowadzić do tego, że przybrały one na sile stając się natręctwami, które utrudniają normalne funkcjonowanie i otrzymanie wsparcia, ponieważ jak pan zauważył bliskie osoby też cierpią, przez te dolegliwości. Radzę w pierwszej kolejności udać się do lekarza psychiatry, który na podstawie wywiadu uzna czy faktycznie jest to nerwica natręctw czy może jest to objaw depresji bądź schizofrenii i dobierze odpowiednie leki. Wielu psychiatrów przyjmuje w publicznych poradniach na NFZ. Po odpowiednim ustawieniu leków na pewno zaleci wizyty u psychologa bądź psychoterapeuty, które niestety są kosztowne, ale naprawdę potrzebne, by zrozumieć swoją chorobę i przede wszystkim poczuć się lepiej.

Pozdrawiam serdecznie
Sylwia Powałko

Witam serdecznie,
Aby mogła potwierdzić czy rzeczywiście męczące Pana myśli mogą świadczyć o występującej u Pana nerwicy natręctw musiałabym uzyskać szersze informacje na temat tych myśli i związanych z tym Pana zachowań. Zasadnicze pytanie brzmi czego dotyczą owe myśli, czy są one skoncentrowane wokół tych samych spraw, czy może rozlane na wiele aspektów Pana życia. Także musiałabym poznać strategie jakie Pan stosuje aby uniknąć nieprzyjemnych emocji, które te myśli wywołują. Na podstawie Pana opisu mogę przypuszczać, że są one związane z ograniczającymi przekonaniami na temat siebie, świata i otaczających Pana ludzi. Nawracające, nieprzyjemne myśli oraz elementy magicznego myślenia (typu: jak to zrobię to nic złego się stanie lub coś dobrego się stanie) mogą dezorganizować Pana życie i być źródłem wielu nieprzyjemnych odczuć oraz trudności. To naturalne, że w takim przypadku odczuwa Pan dyskomfort i nie potrafi Pan w pełni korzystać z życia. Może to także wpływać na Pana relacje z bliskim. Obawiam się jednak, że nie pomoże Pan sobie bez specjalistycznego wsparcia. Terapia pomoże bowiem Panu rozpoznawać nieprzystosowawcze myśli, weryfikować je i odpowiednio na nie reagować. Terapeuta zna odpowiednie techniki, które pomagają zmieniać wzorce myślenia i zachowania a co za tym idzie zmienić towarzyszące im emocje. Zapewniam jednocześnie, że poddanie się terapii daje duże szanse na zmianę obecnego stanu rzeczy i poprawę jakości życia. Proszę zwrócić się do lekarza pierwszego kontaktu, który wypisze Panu skierowanie do poradni psychiatrycznej (najlepiej przyszpitalnej), refundowanej przez NFZ, w której ma Pan szansę na opiekę zarówno ze strony psychiatry jak i psychologów. Gdyby zdecydował się Pan na leczenie prywatne polecam wybór psychoterapeuty z nurtu poznawczo – behawioralnego.
Załączam pozdrowienia,
Magdalena Pach

Dobry wieczór. Rzeczywiście, trudno będzie Panu pomóc z zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym bez pomocy specjalisty, bezpośrednio, w gabinecie. Mam jednak dobrą wiadomość - terapia poznawczo-behawioralna jest bardzo skuteczna w przypadku tego rodzaju zaburzenia, nie trwa długo, wszystko zależy od współpracy pacjenta i jego zaangażowania w terapię. Poprawę obserwuje się już po kilku wizytach, dlatego zachęcam do kontaktu z terapeutą poznawczo-behawioralnym, na przykład ze mną.