Dlaczego psycholog (placówka NFZ- konkretnie PZP) na pierwszorazowej wizycie - stwierdziła , że nie

4 odpowiedzi
Dlaczego psycholog (placówka NFZ- konkretnie PZP) na pierwszorazowej wizycie - stwierdziła , że nie ma możliwości pracy że mną, nie ma takich narzędzi,które by mi pomogły. Nie chodzi mi o diagnozę stanu mojej psychiki- nie rozumiem faktu odmowy. Poprzednia psycholog, z którą pracowałam ponad rok w tej placówce ( odeszła z niej stąd poszłam do nowej Pani psycholog) - nie sygnalizowala mi jakichkolwiek trudności ze współpracą. Nowa - po dosłownie 20 minutach rozmowy ( jestem osobą spokojna- nie było z mojej strony ani agresji, ani jakichś większych negatywnych emocji) - stwierdziła, że nie będzie ze mną pracować, bo nie będę współpracowac ( ponoć powinnam chodzić na terapię raz na tydzień a chodziłam raz na miesiąc - tak na NFZ wyznaczano mi terminy, nie miałam na to wpływu). Po odmowie - zostałam z niczym. Zero informacji co mam ze sobą zrobić, czy i gdzie mogę pójść - nic. Ps. Na prywatną psychoterapię mnie nie stać. Ale pytanie - czy to prawidłowe podejście psychologa ? Coś mi tutaj mocno nie pasuje.
mgr Maciej Zaremba
Psychoterapeuta, Psycholog
Katowice
Dzień dobry,
sytuacja, którą Pani opisała wydaje się być trudna i może budzić poczucie niezrozumienia. Z Pani opisu wynika, że zabrakło tu jasnej informacji o powodach decyzji i o dalszych możliwościach uzyskania pomocy - a to faktycznie powinno zostać omówione. Psycholog w poradni może czasem uznać, że dostępne warunki np. brak określonych form terapii, ograniczona liczba wizyt nie pozwalają na skuteczną pracę w danym przypadku. Taka decyzja nie zawsze dotyczy samej osoby pacjenta, ale raczej możliwości organizacyjnych lub terapeutycznych danej placówki. Z drugiej strony w takiej sytuacji warto zaproponować i/lub wskazać pacjentowi inne możliwości uzyskania wsparcia w tej lub innej placówce. Bardzo trudno dokonać jednoznacznej oceny prawidłowości działań podejmowanych przez psychologa nie mając pełnego obrazu sprawy. W mojej ocenie warto umówić się na jeszcze jedną wizytę z danym specjalistą lub kierownikiem placówki i poprosić o wyjaśnienie przyczyn odmowy i wskazanie konkretnych zaleceń dotyczących Pani dalszego leczenia.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozumiem, że ta sytuacja była dla Pani bardzo trudna i pozostawiła poczucie bezradności. Wizyta, podczas której ktoś odmawia pomocy, zwłaszcza w miejscu, gdzie wcześniej doświadczało się wsparcia, może budzić smutek, złość i niezrozumienie. Ma Pani pełne prawo tak się czuć.

Z perspektywy zasad etyki zawodowej i dobrej praktyki psychologicznej, psycholog powinien jasno wyjaśnić powód odmowy podjęcia współpracy i — co szczególnie ważne — wskazać dalsze możliwości pomocy (np. inną osobę w placówce, inny ośrodek, formę wsparcia). Odmowa bez żadnego uzasadnienia i bez przekazania informacji o dalszych krokach nie jest właściwym sposobem zakończenia kontaktu.

Być może Pani psycholog kierowała się przekonaniem, że potrzebuje Pani bardziej intensywnej formy terapii, niż może zaoferować w ramach NFZ, ale mimo to powinna przekazać te informacje w sposób spokojny, empatyczny i wspierający.

Warto rozważyć złożenie prośby o rozmowę z kierownikiem poradni lub o przekierowanie do innego specjalisty w tej samej placówce — ma Pani do tego pełne prawo.
mgr Dorota Siejka
Psycholog
Łódź
Dzień dobry, rozumiem że ta sytuacja mogła być dla Pani przykra i budząca poczucie bezradności, zwłaszcza że po odmowie nie otrzymała Pani żadnych wskazówek co dalej.
Psycholog ma prawo odmówić podjęcia współpracy, jeśli uzna, że nie ma odpowiednich narzędzi lub kompetencji, by skutecznie pomóc w danym przypadku. Choć dla pacjenta może to być trudne, taka decyzja zwykle wynika z odpowiedzialności zawodowej i troski o to, by nie podejmować terapii/pomocy psychologicznej, która mogłaby okazać się nieskuteczna lub wręcz zaszkodzić. Jednak w takiej sytuacji pacjent powinien otrzymać jasną informację o dalszych możliwościach, na przykład propozycję kontaktu z innym specjalistą, placówką lub formą wsparcia, która będzie bardziej odpowiednia. Brak takiego pokierowania nie jest właściwym postępowaniem. To, co Pani opisała, może wynikać także z różnic w podejściu terapeutycznym. Nowa psycholog mogła uznać, że skuteczna praca w Pani przypadku, wymaga częstszych spotkań. Najlepszym rozwiązaniem będzie kontakt z placówką, wyjaśnienie sytuacji i poproszenie o zmianę psychologa lub wskazanie innego miejsca, w którym może Pani kontynuować terapię. Ma Pani pełne prawo do dalszego leczenia i uzyskania wsparcia w ramach NFZ.
Dzień dobry. Rozumiem, jak trudna i przykra mogła być dla Pani taka sytuacja. Trafienie na pierwszą wizytę do nowego specjalisty i usłyszenie po kilkunastu minutach, że nie ma możliwości dalszej współpracy, bez wyjaśnienia i bez wskazania, co zrobić dalej może budzić poczucie zagubienia, niesprawiedliwości i po prostu zwykłą ludzką krzywdę. To naturalne, że coś w tym podejściu wzbudziło Pani niepokój i że chce Pani to lepiej zrozumieć. To, że poprzednia psycholog przez wiele miesięcy nie zgłaszała żadnych trudności we współpracy, a nowa wyciągnęła tak daleko idące wnioski po 20 minutach, może być naprawdę dezorientujące. W dodatku argument dotyczący częstotliwości spotkań, kiedy to nie miała Pani na nią wpływu, mógł zostać przez Panią odebrany jako niesprawiedliwy.
Sama odmowa nie musiała wynikać z Pani zachowania czy „niechęci do współpracy”, a raczej z poczucia psychologa, że nie jest w stanie zapewnić Pani takiej formy pomocy, jakiej Pani potrzebuje. Natomiast brak informacji o tym, co dalej, gdzie można się zgłosić, jakie są możliwości kontynuacji, raczej nie jest dobrą praktyką i miał prawo to Panią zranić. Każda osoba ma prawo wyjść z gabinetu z poczuciem, że nie została pozostawiona sama sobie. Z Pani perspektywy to doświadczenie wygląda jak nagłe przerwanie ciągłości opieki i absolutnie ma Pani prawo czuć, że coś tu nie było w porządku.
Jeśli ma Pani w sobie przestrzeń, może Pani:
zgłosić się ponownie do miejsca i poprosić o konsultację u innego psychologa/terapeuty,
poprosić o rozmowę z kierownikiem placówki lub koordynatorem, by wyjaśnić sytuację i zadbać o ciągłość leczenia,
dopytać o możliwość terapii w innej placówce w ramach NFZ, ma Pani do tego pełne prawo. Najważniejsze: Pani reakcja i wątpliwości są zrozumiałe. To normalne, że chce Pani poczuć się potraktowana poważnie i z szacunkiem. Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.