Cały koszmar zaczoł się w wakacje od sierpnia , do 4 wrzesnia . Mam 17 lat i dałam się zmanipulowac

1 odpowiedzi
Cały koszmar zaczoł się w wakacje od sierpnia , do 4 wrzesnia .
Mam 17 lat i dałam się zmanipulowac 48 letniemu mężczyźnie , to było okropne .
Opowiem wszystko po kolei , jak do tegio doszło .
Niedaleko tam gdzie mieszkam , jest takie małe jeziorko chodziłam tam z koleżankami , aż pewnego dnia pan X zaczoł tam przyjezdzać (tak bede go nazywac ), napoczątku nic takiego nie wykazywał jak był by zemną zainteresowany , albo miał wobec mnie jakies zamiary .
Zaczeło sie wszystko od sierpnia już wtedy był bardziej prowokujący chodzi mi tu sposób rozmawiania z nami i o ubiur .
Rozmawiał z nami o seksie i o tym jaki był jego pierwszy raz zachwucając sie przy tym .
Dla mnie i dla moich koleżanek jedynie to było smieszne , nie udzielaliśmy się w rozmowie .
Zaczoł się dziwnie w stosunku do nas zachowywać , po tym jak przez cały lipiec , naprawde pokazał nam , że możemu mu zaufać .
Mówił nam komplementy , a w szczególności mi , bo byłam najstarsza z tego grona .
Oczywiscie było mi miło z tego powodu , bo mimo iż mam 17 lat to nigdy nie miałam ż chłopaka .Bardziej brałam te wszystkie jego słowa co do nas mówił na żarty , bo mówiąc je się śmiał .
Namieszał mi w głowie w pewnym momencie , ale cały czas miałam przed oczyma , te jego prowokujące zachowania wrec nachalne , jakimi było dotykanie włosów wrecz ich ciągniecie ocieranie sie o o mnie dotykanie dłoni i łapanie w czułe miejsca kobiety czyli w pupe i w talie .
Zaczeło sie od tego , a potem posówał sie jeszcze bardziej , nie chamował się wogóle .
Czułam się przez niego zraniona i oszukana , nie zależało mu już na naszej znajomości , ale na tym , aby mnie tylko uwieść , i zaliczyć jednym słowem .
Nie nawidziłam go , ale coś jeszcze we mnie takie było , że innaczej na niego patrzyłam , przez ten pryzmat , jaki był na początku , czyli miły , dawał tyle ciepła , poczucie bespieczeństwa zapewniał .
I to we mnie wykorzystał jeszcze bardziej , że mimo tego co on do tej pory zrobił , ja próbowałam o tym nie myśleć i spowrotem odszukać w nim tamtą osobe .Byłam rozczarowana .
Mimo tego , że powiedziałam mu że nie chce aby mnie w ten sposób dotykał , to on sie wszystkiego wyparł i powiedział , że to było na żarty .
Od tego czasu trzymałam dystans od niego , ale go to jeszcze bardziej nakręcało , jedził za mną pod moim blokiem stawał czekał aż , wyjde .
Nie wiedziałam co mam zrobić , czułam sie bezradna w tej sytuacji , ale razem z moimi koleżankami postanowiliśmy , że sie nie damy jakiemuś obrzydliwemu kolesiowi . Ja poprostu taki mam charakter , że nie umie nic nie robić i stać bezczynnie , a powiedzieć rodzicą się strasznie bałam , było mi wstyd .
Na te jeziorko już aż tak często nie chodziliśmy , wogóle już go tam nie widywaliśmu , tylko czasami ale byliśmy tak w obecności chłopaków , wiec do mnie się nie przystawiał .
Pamiętam tą date bardzo dokładnie 4 wrzesnia poszłam z moją przyjacółką na boisko , i on tam przyjechał , jak już mówiłam , jedził za nami wszendzie .
Nie spodziewaliśmy sie wtedy tego , że on tam może przyjechać , zachowywał sie dość dziwnie , chciał w nas zbudzić poczucie winy , za jego zachowanie , zaproponował abyśmy z nim pojechali , autem się wyłącznie przejechać i sobie wszystko wyjasnić .
Nie wiem dlaczego , ale wtedy wsiadliśmy , a on nas wzioł do sb do domu tłumaczac tylko , że chce wziąść portfel , po czym nagle powiedział , że kluczyki od auta zgubił i musi ich poszukac a my mamy wyjsc z auta wzioł nas wtedy do domu , i zaczoł oscentacyjnie dotykać , bardziej mnie niż mojâ przyjaciółke , on płakała i go odciągała ja też , ale on sobie z tego nic nie robił , był coraz bardziej nachalny , zaczoł dotykać mnie wszendzie po piersiach , po pupie , po udach , po brzuchu , odpuchałam go , ale on tylko mówił , že bedzie delikatny .
Wyrwaliśmy mu sie i przerażone zamkliśmy się w jednym z pokoi , a on wkurzony zeszedł na dół , i kierował w naszą strone jakieś seksistowskie teksty .
Po tym co sie stało byliśmy przerażone , on był zawiedziony strasznie , że nic mu nie wyszło i powiedział , że mamy stąd iść , a my uciekliśmy przerażone .
Przec całą droge jak wracaliśmy , byliśmy roztrzęsione , płakaliśmy .
Czułam się wykorzystana .
Po paru godzinach wróciliśmy do domu , ja cała przerażona i roztrzęsiona wbiegłam do pokoju, zamkłam sie i nie wychodziłam , wpadłam w panike .
Jedynym rozwiązaniem dla mnie w tej sytuacji było z sobą skończyć , aż tak zdesperowana byłam .
Mój tata , zauważył że jest coś nie tak , ale ja gu upewniałam , że nic się nie stało .
Było mi cholernie wstyd , czułam się winna w tej całej sytuacji .
Naprawde chciałam o wszystkim komuś powiedzieć , i nie być z tym sama to jeszcze bardziej mnie przytłaczało .
Moja przyjacółka , to ona była silniejsza odemnie , powiedzieła o wszystkim mamie , co się wydarzyło , a odniej mama przyszła do mojego taty i razem zadzwonili na policje .
Oczywiście sprawa się dobrze potoczyła , bo złapali pana X , i okazało się , że w swojej kartotece , miał już nie jedną taką historie jak moją .
To był mój nagorszy okres w życiu , te wszystkie przesłuchania , wizyty u psychologa , strasznie się bałam wszytkiego ,, wpadłam w paranoje , moje życie od tego czasu strasznie się zmieniło .
Mimo iż wiem , że mam oparcie w rodzicach w mojej przyjaciółce , to i tak czuje sie strasznie , mam wrażenie , że nikt mnie nie rozumie .
Na początku starałam o tym zapomnieć , i myślec o czymś innym , zaczełam stwarzać moim rodzicą kłopoty wychowawacze , poprostu sie zmieniłam , ale to i tak nic nie dało , bo przychodziły takie momenty kiedy wszystko mi sie przypominało i wpadałam w histerie .
Nie nawidziłam swojego ciała , zaczełam się okaleczać , wymuszać wymioty , wszystko robiłam aby siebie jakoś ukarać .
Sprawa nadal trwa , a ja w dalszym ciągu nie wiem czy sobie z tym jeszcze poradze , to cały czas powraca , ciągle czuje jego obrzydliwy dotyk na moim ciele .
Nie wiem czy kiedyś kolwiek o tym zapomne .
To co Cię spotkało, niestety, to kilka przestępstw i obrzydliwych czynów w jednym- molestowanie, stalking, wykorzystanie seksualne... Padłyście wraz z koleżanką ofiarami złego człowieka, nic więc dziwnego, że bardzo źle się czujesz. Piszesz, że "masz wrażenie, że nikt Cię nie rozumie" i możesz tak się czuć, gdyż mimo najszczerszych starań, nikt nigdy nie przeżyje traum za nas ale mimo tego, w przeżywaniu tak trudnych emocji nie można być samemu. Po prostu, od tak silnego poczucia winy i wstydu można się rozchorować! Dlatego bardzo Cię proszę- wykorzystaj fakt, że masz dobrych rodziców i poproś ich o zorganizowanie Ci fachowej pomocy psychologicznej. To ważne, bo wsparcie specjalisty, będzie Ci potrzebne przez cały czas trwania procesu a być może jeszcze długo po jego zakończeniu. Nie lekceważ swojego złego samopoczucia i objawów, tylko szukaj pomocy blisko swojego miejsca zamieszkania, żebyś mogła być stale pod opieką psychoterapeuty. Jeżeli to Ci się nie uda, napisz do mnie wiadomość prywatną. Takie potraumatyczne stany nie przechodzą same, ale z pomocą życzliwych ludzi, da się wrócić do stanu równowagi. Jesteś bardzo dzielną dziewczyną, dobrze poradziłaś sobie w skrajnie trudnej sytuacji- teraz powalcz o siebie. Powodzenia.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Eksperci

Aleksandra Krupska

Aleksandra Krupska

Seksuolog, Psycholog

Warszawa

Joanna Gabryszewska

Joanna Gabryszewska

Seksuolog, Psycholog

Gdańsk

Paulina Furtak

Paulina Furtak

Psycholog, Psychoterapeuta, Psycholog dziecięcy

Warszawa

Patryk Hałajczak

Patryk Hałajczak

Psycholog, Seksuolog, Logopeda

Legionowo

Bożena Orzechowska

Bożena Orzechowska

Alergolog, Pulmonolog, Pediatra

Radomsko

Dorota Kardas - Sobantka

Dorota Kardas - Sobantka

Alergolog, Pediatra

Łódź

Podobne pytania

Masz pytania?

Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 36 pytań dotyczących usługi: molestowanie seksualne
  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.