NZOZ Centrum Medyczne

Na wizycie z przewlekle chorującym dzieckiem,którego skierowano do alergologa,dowiedziałam się,że
- to normalne, że dziecko choruje i musi się wychorować
-to moja wina, bo z katarem chodzę do przychodni, gdzie zaraża się kolejnymi chorobami
-wszystko przez antybiotyki,bo to wirusy,a inni lekarze się mylą
- skóra nie jest atopowa, jak stwierdził inny lekarz i syn nie ma alergii
-chore dziecko z katarem lub kaszlem ma chodzić do przedsz. bo w domu odporności nie nabierze
-absolutnie nic nie podawać na odporność
-nie ma leków na takie objawy i trzeba to zostawić.
Później byliśmy umówieni do laryngologa na pierwszą wizytę.Dowiedziałam się, że:
- wszyscy wiedzą, że do tej alergolog się nie chodzi
-dziecko nie może być chore -ma być zdrowe
-syn ma niedosłuch w obu uszach z powodu kataru i trzeba szybko usunąć stan zapalny
- trzeba zrobić badania na pasożyty,bo mogą dawać takie objawy
-alergia na wołowinę może powodować wysypkę
-nie jestem obłąkana,bo każda matka chce, by dziecko było zdrowe

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Tak chamskiego i niemiłego lekarza jeszcze nigdy nie spotkałem, Pani od początku nie pasowało, że lekarz rodzinny dał mi skierowanie bo objawy alergii były tylko przez 2 tygodnie, Pani od początku krzyczy na pacjenta, nie odpowiada merytorycznie na pytania, nie chce rozmawiać, nawet nie chciała omówić ze mną wyników spirometrii, wpisuje tylko coś do komputera. Lepiej nie iść do lekarza niż iść do tej osoby, szkoda czasu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor zapomniała wypisać leku na recepcie który syn bierze od 4 lat i o którym była mowa podczas wizyty. Po kilkukrotnej interwencji telefonicznej przekazano mi informację, że mam się zgłosić do lekarza rodzinnego i niech on zdecyduje czy syn ma brać lek, czy też nie. W jakim celu chodzimy do alergologa skoro o leczeniu decyduje pediatra rodzinny, który również jest w szoku. Mam wrażenie, że coś niedobrego dzieje się z Panią Doktor. Wcześniej miła uśmiechnięta pomocna, od roku czasu nie ta sama osoba. Faktycznie to wielki problem wypisać receptę o której się zapomniało.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam, bardzo nieprzyjemny lekarz. Pani doktor zamiast skupić się na problemach alergicznych pacjenta woli go obrażać komentując w niemiły sposób jego wygląd i wagę. W sprawie alergii jej jedynym zaleceniem jest pozbycie się zwierząt, nie stara się znaleźć jakiegokolwiek innego rozwiązania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chodzę do pani doktor już lata, prowadziła moje dwie ciąże. Jestem zawsze bardzo zadowolona, szczegółowe badania, miła atmosfera w gabinecie. Serdecznie polecam .

Bardzo nieprzyjemny lekarz. Patrzy na pacjenta z zażenowaniem, zero empatii. Pani doktor wysłała mnie tylko na testy, kazała brać te same leki, które przepisał mi inny lekarz parę lat temu, które już nie pomagały (dobrze o tym wiedziała). Na prośbę o odczulanie pani doktor stwierdziła, że nie jest mi potrzebne, bo moja alergia jest moją winą, gdyż posiadałam w domu psa, który ma włosy (uczulenie mam na sierść), pani tłumaczyła, że nieważne jaki pies, i tak i tak uczula i zwyczajnie kazała się go pozbyć. Oczywiście tego nie zrobiłam. Aktualnie szukam nowego lekarza. Nikomu nie polecam tej pani doktor, nigdy nie wrócę do jej gabinetu choćby była ostatnim lekarzem na świecie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyjechaliśmy z synem na kontrolę po złamaniu nogi (przyjęty na sor po tygodniu kontrola)
Dziecko nie przebadane. Na stary gips, brudny z trawy i ziemi założony nowy gips, żeby dziecko jak to powiedział lekarz przypadkiem się nie ruszało.
Nie sprawdzono nogi czy nie ma odleżyn, odparzeń itp.
Zero podejścia, nieprzyjemny stosunek do pacjenta i brak poszanowania do 14 miesięcznego dziecka!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

U doktora leczyłem się w dzieciństwie, leczenie zawsze było skuteczne, a dzięki zaangażowaniu i pasji doktora wręcz wspominam te wizyty ze swego rodzaju nostalgią. Chyba najlepszy lekarz, na jakiego w życiu trafiłem.

Brak słów !
Lekarz zanim zajął się moją opuchniętą nogą, zaczął mnie oceniać, że powinnam w ciąży pracować a nie siedzieć na l4 bo przecież ciąża to nie choroba… ale to nie wszystko, usłyszałam od lekarza czy przed ciąża tez byłam taka „otyła” wszystko wszystkim, ale takiego zachowania nie nawidzę! Przyszłam z noga a zostałam potraktowana jak śmieć .. na dowodzeni lekarz stwierdził „musi pani to przeżyć” nie zrobiono ze mna kompletnie nic! Nie polecam !!!!!
Dziś byłam u innego lekarza i okazało się Że mam silne zapalenie ścięgien …

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u pana doktora z synem na usg głowy . Zwykła wizyta nfz-owska, ze skierowaniem. Pan doktor bardzo uprzejmy, wszystko wyjaśnił i pokazał. Widać, że nie traktuje pacjenta (i jego mamy;)) jak kolejnego utrapienia.