Michał Szpajer

Od 15 lat leczę nadciśnienie. Nigdy wcześniej nie trafiłam na takiego lekarza. Wnikliwy, rzeczowy, zaangażowany - wyjątkowy.
Zmiana lekarstw, seria badań, wszystko po to ,by skuteczność leczenia była jak najlepsza. Informacje nt. choroby i sposobów, metod leczenia - imponujące. Takich lekarzy to ze świecą szukać, a jak już się znajdzie , to trzymać sie dla zdrowia;)

Jestem pacjentem od około roku. Pan doktor ratuje moje życie, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Nie żałuję ani jednego spotkania. I nigdy w życiu nie spotkałem na swojej drodze takiego człowieka. Bardzo ciepły z ogromną wiedzą. Wie jak ratować życie ludzkie.

Dobry lekarz... ale - nie wystawia zwolnień lekarskich. Pan doktor stwierdził, że jeśli wyniki badań będą dobre, to mogę wrócić do pracy (po miesiącu zwolnienia szpitalnego), okazało się, że wynik badania był dobry, jednak lekarz orzekł, że jeszcze po raz 3 w ciągu miesiąca (!) mam przyjść na wizytę za 3 tygodnie i jeśli kolejne badania będą dobre, to wtedy wrócę do pracy. Z tym, że on mi nie da zwolnienia (!) No szok, ale mówił, że wystawi mi je lekarz w przychodni. Poszedłem do przychodni nie będąc obecnym w pracy - lekarz stwierdził, że nie widzi podstaw do przedłużenia zwolenia i mam wróćić do doktora Michała. Nie wróciłem już do tego lekarza, bo przecież NIE WYSTAWIA ZWOLNIEŃ, a ja nie chcę stracić pracy przez dziwne teorie lekarza. W związku z tym straciłem dzień urlopu (na żądanie) i następnego dnia ruszyłem do pracy.A wizytę u kardiologa odwołałem i jestem pewien, że już do niego nie wróćę. Panie doktorze - jest Pan lekarzem i każdy lekarz wystawia zwolnienia lekarskie, dane wypisuje pielęgniarka lub rejestratorka, a Pan tylko stawia pieczątkę i podpis - ot tyle to dla Pana zachodu... A placówka, w której Pan przyjmuje wystawia zwolnienia lekarskie, bo Pani w rejestracji była sama tym faktem zaskoczona.

Dziękuję Panu, Panie Doktorze. Dzięki Pańskiej opiece medycznej po przebytym zawale w wieku 45 lat przepływałem na statkach polskich i obcych jeszcze ponad 15 lat! Ostatni rejs odbyłem mając skończone 70 lat. Życzę Panu aby Pańskie dzieło - Oddział i Przychodnia Kardiologiczna przy Szpitalu odzyskała należne im ( i nam pacjentom) fundusze z NFZ.

to jest lekarz z powołania najlepszy z jakim miałem kontakt każdemu pacjentowi poswieca czas i do kazdego podchodzi indywidualnie jest poprostu super pragne podziekowac z calego serca panu doktorowi bo wlasnie serce mi wyleczył:)polecam wszystkim wdzieczny pacjent Tomasz z Gdyni.

Doskonały lekarz i człowiek.Uratował mi życie.Dzięki p. Doktorze-pacjent z zastawką aortalną i sepsą powyżej 550.Dwa lata temu Waldemar Pilenc z Sopotu.