lek. Mariusz Paciorek

Wizyta przebiegała bez zarzutów,bardzo miły Pan Doktor,odpowiadał na pytania i tłumaczył jak przebiega leczenie,mam nadzieję że zastosowane leki będą skuteczne,bardzo dziękuję że trafiłam do tego gabinetu.

Bardzo miły człowiek. Wszystko jasno wytlumaczyl. Na pewno będę korzystala jeszcze nie raz z jego usług . Z czego serca polecam

Jestem zadowolony nie ma się do czego przyczepić wszystko super pani na recepcji bardzo miła lekarz też napewno będę korzystał

Zachęcona pozytywnymi opiniami wybrałam właśnie Pana doktora, ktory jest zarówno ginekologiem, jak i endokrynologiem, na czym mi bardzo zależało. Niestety już na pierwszej wizycie, gdzie poinformowałam, że borykam się z silnymi pms, w kierunku pmdd usłyszałam, że "Wie pani, w mózgu to jeszcze nikt nie grzebał..". Pan doktor jednak zdecydował się spróbować poszukać rozwiązania zlecając zbadanie poziomu 3ech hormonów. Jeden z nich był podwyższony ponad 2 krotnie, jednak Pan doktor nie przejął się tym zbytnio pytając jedynie, czy miewam bóle głowy, przepisując natomiast lek podwyższający hormon, którego poziomu nawet mi nie zlecił badać... (jego poziom jest w porządku), który reguluje cykle (mam regularne o czym lekarz wiedzial). Niespecjalnie mam ochotę być królikiem doświadczalnym, więc postanowiłam skonsultować to z innym lekarzem i nie przyjmować przepisanego leku.
Doktor Paciorek jest dla mnie trudną osobą do rozmowy. Każdą informację musiałam wyciągać, brak było chęci opowiedzenia co, jak, dlaczego. W którymś momencie wizyty już po prostu nie chciało mi się lekarza "ciągnąć za język". Nie czułam się "zaopiekowana" a płacąc niemałe pieniądze, oczekuję większego (normalnego) zaangażowania.
Prawdopodobnie, sądząc po dobrych opiniach, Pan Doktor zna się na innej problematyce, jednak kobietom szukającym pomocy podobnej do mnie, stanowczo odradzam.

lek. Mariusz Paciorek

Szanowna Pani,
Trudno merytorycznie polemizować z anonimową opinią, w sytuacji, gdy kilkanaście pacjentek leczy się w gabinecie z powodu PMS.
Cechą tej dolegliwości, jak sama nazwa wskazuje, jest pojawienie się lub nasilenie dolegliwości w okresie przedmiesiączkowym, czyli raz w miiesiącu /cyklu/.
Aby ocenić skuteczność podjętego leczenia potrzeba więc minimum 2-3 miesięcy obserwacji.
Metody leczenia są natomiast różne; nie zawsze pierwsza próba przynosi oczekiwany efekt, co większość pacjentek przyjmuje ze zrozumieniem.
Zdaję sobie sprawę z tego, że mimo najszczerszych chęci, nie zawsze przedstawiona koncepcja leczenia jest dla pacjentki całkowicie jasna.
Z tego powodu każda pacjentka jest zachęcana do zadawania pytań, oraz informowana, że w razie pojawienia się wątpliwości po wyjściu z gabinetu ma możliwość telefonicznego kontaktu w celu ich wyjaśnienia.
Absolutnie nie zgadzam się z opinią, że trzeba mnie "ciągnąć za język".
Cena wizyty w części tylko zależy od lekarza.
"Grzebanie w mózgu" pozostawiam bez komentarza..
Pozdrawiam serdeczne
Mariusz Paciorek

Wizyta przebiegała w miłej atmosferze. Wszystkie wątpliwości i niejasności zostały wyjaśnione. Polecam

Świetny specjalista! Pan doktor jest bardzo kompetentny a zarazem bardzo uprzejmy. Można zwrócić się z każdym problemem. Dziękuje

Konsultowałam online wyniki badań krwi, Pan doktor szczegółowo odpowiadał na wszyskie moje pytania, zaproponował dalsze postępowanie. Cierpliwie słuchał, rzeczowo wyjaśniał. Dodam, że wcześniej odwiedziłam dwóch innych lekarzy, ale nie rozwiali moich wątpliwości, ani nic mi nie wyjaśnili. Serdecznie polecam.

Sympatyczny, dokładny i kompetentny lekarz. Dostalam odpowiedzi na moje pytania. Wizyta przebiegła w przyjemnej atmosferze, na pewno będę kontynuować leczenie u Pana Doktora. Polecam!

Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Lekarz bardzo dokładnie wykonywał USG, zadając pytania na wszystkie otrzymałam szczegółową odpowiedź. Czułam, że jestem w dobrych rękach.

Do lekarza trafiłam opierając się na pozytywnych komentarzach. Szukałam specjalisty z ginekologii i endokrynologii ponieważ chciałam dodatkowo skonsultować zalecenie swojego lekarza ginekologa. Pan doktor wyjaśnił wątpliwości. Przebieg wizyty jak najbardziej pozytywny i nie wykluczam kolejnej.
Jedynie malutka uwaga dla lekarza: troszeczkę uśmiechu.