lek. Marek Wantulok

Pan Marek w sympatyczny i rzeczowy sposób przeprowadził wywiad. Wizyta odbyła się w dobrej atmosferze. Nie było problemu również z wystawieniem skierowań na potrzebne badania. Pan Doktor rzetelny i uprzejmy. Polecam.

Polecam. Zgodnie z oczekiwaniami.
Pan doktor wszystko wytłumaczył.

Operacja plastyki wędzidełka 2015 rok maj Ustroń. Po operacji wędzidełko było nadal za krótkie i musiałem mieć operacje 2 robioną a to stworzyło kolejne komplikacje i wieloletnie problemy bólowe,które wpłynęły na wszystkie sfery życia- prywatną,finansową,zawodową,sen. Wieloletnie leczenie i bolesne potem nie tylko podczas konieczności 2 operacji ale też maści,neurologiczne i nadal anestezjologiczne. A wystarczy np.dopytać ile się powiększa we wzwodzie,bo to też wpływa na kwestie,ile należy podciąć. Trudno,żeby pacjent,który jest zestresowany miał tyle odwagi na to,to musi zrobić lekarz a potem cierpienie i o włos zniszczone życie,które potem latami ciężko się odbudowuje a wystarczy szczerość,precyzja i profesjonalizm i dokładność a jakość by była znacznie wyższa tej usługi i leczenia. Nawet wolałbym więcej zapłacić,byle to by było skuteczne i dobre bardzo i super

Lekarz wytłumaczył logicznie problem zdrowotny i zaproponował możliwe drogi do rozwiązania. Bardzo konkretny i przyjazny

Doskonały fachowiec,wyjątkowo zaangażowany w wykonywaną pracę,opiekuńczy wobec pacjenta-szkoda,że musiał odejść ze Szpitala Śląskiego w Cieszynie,miasto straciło super lekarza!

Przez dwa tygodnie leczyłam się na oddziale urologicznym u dr Wantuloka z kamicy nerkowej. Lekarz bardzo sympatyczny i przyjazny lecz niestety wykazywał znikome zainteresowanie pacjentem i prawie w ogóle nie poświęcał mi uwagi. Może jego usługi w gabinecie prywatnym są na wyższym poziomie.

Pozostawiam bez oceny, Wielu ludziom pomógł ale ja po operacji dochodziłem do siebie 2 lata a i teraz mam ciągle problemy.

Rewelacyjny urolog. Miałem ogromne problemy z zapaleniem prostaty. Dr Wantulok leczył mnie na oddziale kilka razy w ciągu ostatnich 4 lat. Przy poważnym stanie zapalnym nie ma co liczyć na cudowne wyleczenie. To długotrwały proces ale P.Dr jest wyjątkowo zaangażowany, zgodził się kilka razy na leczenie dożylne i przede wszystkim słucha opinii pacjenta, a nie uważa, że wie lepiej. Obecnie moja prostata jest w stanie prawidłowym, ale niestety mam jeszcze bóle, których pochodzenia nie udało nam się zdiagnozować. Tylko jest to raczej temat dla lekarza chorób zakaźnych lub jest to spowodowane przeciwciałami przeciwjądrowymi, które niestety u mnie występują. Prawda jest taka, że poważniejsze sprawy powinien leczyć zespół lekarzy, bo pojedynczy specjalista może mieć problem z postawieniem właściwej diagnozy. Nie umniejsza to nic P.Dr-owi, wg mnie zrobił maksimum tego co mógł. Kuleje organizacja służby zdrowia, brak ośrodków, które przejmą trudnego pacjenta i właściwie go zdiagnozują, żeby potem taki specjalista jak P.Dr mógł go dalej prowadzić.