Marek Bielewicz

Polecam! Co prawda na swoja kolej trzeba swoje odczekać, ale naprawde warto. Pacjentka jest w gabinecie ok 60 min. Badania dokładne, informacje rzetelne. Lekarz z powołania. Polecam naprawde!

Serdecznie polecam Pana Doktora, od lat !
Za jego zaangażowanie , wiedzę i dyspozycyjność

Przez tego pana nasze starania o upragnione dziecko wydłużyły się o kilka lat, a po zakończeniu wizyt u niego i zmianie lekarza mamy dwoje kochanych synów. NIE POLECAM

Długo staralismy się o dzieci. Udalo się kiedy przestaliśmy odwiedzac pana doktora Bielewicza.
Teraz mamy dwoje zdrowych dzieciaczków. Fachowcem to on jest faktycznie. Godzin przyjmowania nie ma ochoty poukładać, żeby za duzo podatku nie zapłacić,
Jego fachowość i wiedza pozwala zarobić mu dużo pieniążków. Wizyty, badania, inseminacje, nadzieja i tak w koło. Po jego żartach i niby humorze można sądzić, że nie do końca jest szczerą osobą. Z początku byliśmy zafascynowani, ale z czasem oczy nam się otworzyły. Gdyby mógł to jeszcze trochę kasy by na nas zarobił, ale przestaliśmy go odwiedzać i rodzinka się powiększyła...

Pan doktor jest rewelacyjnym lekarzem, dyspozycyjny- można dzwonić o każdej porze i zamęczać pytaniami ( ja byłam w tym dobra), rzetelny, konkretny, przy tym miły i wesoły. Urodziłam "z nim" 2 córeczki, robił mi jedną cesarkę, Po poronieniu zajął się mną bardzo fachowo, od razu dostałam leki, monitorowaliśmy poziom hormonów co tydzień i udało się.Polecam
p.s. Kolejek już nie ma, trzeba tylko dowiedzieć się u przemiłej Pani Wioli o ktorej przyjechac:)

Pan doktor konkretny i miły, a przede wszystkim kompetentny. Jest moim ginekologiem od dwóch lat i póki co nie zawiodłam się. Jedyny minus to czas oczekiwania na wizytę.

Super fachowiec. I duża poprawa na plus w gabinecie. Nie trzeba juz godzinamimczekac w kolejce na kanapie, a mozna jedynie dzwonić i asystentka dokładnie poinformuje kiedy przyjechać:) polecam dr!

Witam.Jestem pacjentką pana doktora od 8 lat.Zawdzięczam mu dwójkę moich urwisów syn 7 lat córka 5lat.Gdy innich pięciu specjalistów skreśliło moje szanse na macierzynstwo DEFINITYWNIE!,trafiłam przez przypadek do gabinetu dr Bielewicza.Leczenie nie trwało długo.Udało się-jestem mamą.Do końca mojego życia będę panu doktorowi wdzięczna za moje dzieciaczki.W sumie łącznie spędziłam w poczekalni 3 tygodnie(pacjentki wiedzą o co chodzi )he he ale nie żałuję-tam naprawdę można odpocząć zrelaksować się pogadać z innymi pacjentkami i własne dzieci nie wchodzą na głowę.DZIĘKUJĘ panie doktorze.

Na początku też byłam zadowolona i nie przeszkadzały mi przeciągające się w nieskończoność "poślizgi" i opóźnienia. Zgłosiłam się do pana doktora z problemami z niepłodnością, zrobił mi trochę badań, stwierdził, że u mnie wszystko jest w porządku i że trzeba zrobić badania męża a jak te wyjdą złe to będzie trzeba zrobić in-vitro lub inseminację... Poszłam do innego lekarza, okazało się, że mam PCOS, mięśniaka na macicy a te same wyniki nie są wcale takie dobre, bo są problemy z tarczycą a i inne parametry również nie są takie rewelacyjne. I trzeba postawić mój organizm na nogi, to wtedy będzie jak najbardziej szansa na naturalnie poczęte dzieciątko. Dodam, że drugi lekarz przyjmuje mnie z NFZ-u i na pewno nie chodzi mu o pieniądze

Byłam na kilku wizytach, napewno trzeba poczekać ale chyba warto. Jest to lekarz, który zaskoczył mnie tym, że uważnie czyta całą historie -chyba w ramach przypomnienia sobie tematu - co uważam za całkowicie logiczne i niestety czasochłonne. Czy lekarz, który lakonicznie rzuca okiem na wyniki badań i szybciutko przyjmuje kolejne pacjentki zasługuje na większy szacunek? Jak komuś sposób pracy i podejście lekarza nie odpowiada to powinien poszukać sobie innego lekarza. Chcę wierzyć, w profesjonalizm i wiedzę Pana Bielewicza, bo staram się o dziecko, a tak wiele zależy od dobrego specjalisty, od nas samych też :) tak myślę gdyby tylko wadą było długie czekanie to byłoby super, pozdrawiam Marta:)