lek. Małgorzata Kulawińska

Dobry lekarz. Pani Doktor ma Serce dla pacjenta. Spokojna i wyważona. Jej porady są jasne a metody leczenie skuteczne. Z przyjemnością polecam Panią Doktor Małgorzatę.

Najlepsza Pani Doktor, na jaką trafiłam! Profesjonalnie, na najwyższym poziomie, z zaangażowaniem! Wspaniałe podejście do pacjenta, trafna diagnoza, skierowanie na badania, naprawdę polecam i serdecznie dziękuję!!

Bardzo miła, uprzejma osoba, delikatna i skrupulatna. Zgłaszane dolegliwości traktuje bardzo poważnie, zawsze doradzi, wszystko rzeczowo i spokojnie wytłumaczy. Zleci wymagane badania, jeśli ma wątpliwości odeśle do specjalisty w danej dziedzinie. Prawdziwy lekarz z powołania.

Minusem do tej pani dr są rzeczywiście duże kolejki. Jest to jednak miła, rzeczowa lekarka, na przewlekłą chorobę nie robi mi problemów z przepisaniem leków. Dobrze mi doradziła co do wykonania jednego zabiegu. Dzięki niemu mogę rzadziej ją odwiedzać.

Najgorsze lekarki to dr Kulawińska i dr Kremer. Obie doprowadziły mnie do uszkodzenia wątroby i żółtaczki lekami na rzekome wrzody których nie mam i nie miałem a nawet nie dały mi skierowania na gastroskopie tylko na oko podano mi leki które uszkodziły mi wątrobe. A kiedy poszedłem po pomoc obydwie panie doktor kazały mi sie samemu leczyć lekami bez recepty na wątrobe!!! Ponieważ nie mają czasu naprawić swojego zaniedbania!!!

NIE POLECAM TYCH LEKAREK I MOGE TO WSZĘDZIE ZAŚWIADCZYĆ!!!!

Całym sercem polecam. Bardzo miła, rzeczowa i kompetentna osoba, nigdy nie odstawiła mnie z kwitkiem. Leczę się łącznie z mężem i rodzicami. Jedyny minus to trudność z dostaniem się do Pani dr, bo zawsze ma sporo pacjentów.

Razem z mężem nie polecamy...
W tamtym roku mąż poszedł z bardzo wysoką gorączką (prawie 40 stopni) i na zwolnienie nie mógł liczyć, a dziś szanowna pani doktor, mając jeszcze ponad dwie godziny pracy i czterech pacjentów do przyjęcia nie przyjęła nas ponieważ "jest zmęczona i nie bądzie siedzieć do nocy"...