Łukasz Dembiński

Lekarz na medal, ogromną wiedzą, zaangażowany, pełen cierpliwości i empatii wobec dziecka i rodzica. Czuliśmy się bezpiecznie i w dobrych rękach. Człowiek o wysokiej kulturze osobistej. Po prostu klasa i wzór naprawdę dobrego lekarza.

wspaniały lekarz.Niesamowity człowiek.Pomocny i znający się na chorobach.Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.Lekarz o ogromnej wiedzy i pełny profesjonalizmu.Widać,że kocha to co robi.Jak opieka to tylko pod skrzydłami tego lekarza.

W poprzednim tygodniu wrociłam ze szpitala, gdzie bylam pod opieką Pana doktora Dembińskiego. Fachowa obsługa,profesjonalizm, duża wiedza i niesamowita osobowość. Wyczerpująco odpowiada na pytania, poświęca dużo czasu pacjentowi, każdego traktuje indywidualnie, niecodzienna kultura, takt i inteligencja. W 100% polecam i jako lekarza i jako człowieka ;) Jeśli jeszcze raz miałabym trafić na ten oddział to z całą pewnością tylko do dr. Dembińskiego. Polecam.

Wzór dla lekarzy. Po pierwsze - przedstawia się przy powitaniu! Po drugie - jest sympatyczny bystry, zaangażowany, umie pytać i umie wyczerpująco odpowiadać na pytania. Jest partnerem do rozmowy o zdrowiu dziecka. Nie tworzy dystansu, nie wypowiada się autorytarnie, dostosowuje odpowiedzi do rozmówcy.
Potrafi przyjść w nocy (byłam z dzieckiem w szpitalu) i powiedzieć: przyszły właśnie nowe wyniki badań, jest to i to, więc trzeba będzie zrobić to i to.
W dodatku facet jest przystojny i dowcipny :)

Dziś wrociłam ze szpitala na Działdowskiej.Byłam tam ze swoim autystycznym synem, pacjentem trudnym i wymagajacym specjalnej troski.Lekarzem prowadzącym był dr Łukasz Dembiński, któremu szczególnie chcę podziękować.Wyjątkowa troska o pacjenta, zrozumienie, wysoki profesjonalizm, niecodzienna kultura, takt i inteligencja zrobiły na mnie wrazenie. Mój autystyczny syn, który ma niepojęty dar rozpoznawania dobrych ludzi "lgnął" do tego cudownego Człowieka.Życzę Panu Doktorowi sukcesów zawodowych i szczęścia w życiu osobistym. Daj nam Boże więcej takich lekarzy! Mama Jasia B.

Witam, Pan doktor mimo iż jego bardzo młody wygląd może o tym nie swiadczyc mile nas zaskoczył.Syn od kilku miesiecy borykał się z anemią.Pan doktor i jego koledzy z odziału ,który tak jak napisala jedna z moich przedmówczyn jest tak mały jak dla krasnoludków w kilka tygodni zamienili naszego syna w innego człowieka.Był zrezygnowany,ciągle zmęczony bez energii chłopcem.Teraz jest zupelnie odwrotnie.I mimo iż wykryto u niego ciężką chorobę to czujemy sie bezpiecznie,dziekujemy Panu Panie doktorze i wszystkim pracownikom odziału na Dzialdowskiej.Pozdrawiamy,życzymy jedynie lepszych warunków pracy.
Mama i tata Marka L.

Wspaniały lekarz, a mając dwoje dzieci spotkałam już wielu. Nie tylko mądry i potrafiący pomóc, ale jeszcze chcący pomóc.
Miłe zaskoczenie: przyszliśmy wyleczyć ból brzucha a dodatkowo rozwiązał kilka innych naszych problemów. Taki full-serwis, którego w przychodni nie uświadczysz!
Cały ten oddział jest z innej bajki, wszyscy mili i kompetentni, tylko te sale zdecydowanie za małe, jak dla krasnoludków ;-)

Myślę, że pan doktor musi się jeszcze sporo nauczyć. Rzeczywiście jest bardzo miły, poświeca dużo czasu rodzicom (czy rzeczywiscie dobry lekarz to ten, który tyle mówi??), bawi się z dziećmi ale leczeniem - jak na razie - zajmują się jego starsi koledzy.
Kiedyś - być może: na razie - raczej nie!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie spotkałem jeszcze takiego lekarza.Cała reszta powinna brać przykład z pana Dębińskiego i jego współpracowników z ulicy działdowskiej.

bardzo fajny młody doktor, ktory wreszcie odpowiedzial na wszystkie moje pytania i zajął się moją córeczką POLECAM