dr n. med. Leszek Majchrowski

Punktualna rzetelna w miłej atmosferze przebiegająca wizyta.Z dokładnością wszystko zostało wyjaśnione.

Przy pierwszej wizycie żle postawiona diagnoza. Wymusiłam skierowanie na badanie, które skorygowało diagnozę. Przy drugiej wizycie lekarz był bardzo nieprzyjemny, każde zadane przeze mnie pytanie irytowało lekarza ,był nerwowy, arogancki. Odniosłam wrażenie że najlepiej wysłuchać nie zadawać pytań, zapłacić i wyjść. Powiedział wprost że jak mnie się nie podoba to mam sobie poszukać innego lekarza. Żadne tytuły nie pomogą jeżeli nie ma podejścia i cierpliwości do pacjenta. Nie polecam tego lekarza.

Wspaniały lekarz przez pół roku mnie leczył i podniósł mnie na nogi teraz jeżdżę na kontrole. Nigdy ni będę żałowała że go poznałam.

Mając 11 lat trafiłam do dr.Majchrowskiego z ciężkim urazem piszczeli do szpitala na Curie-Skłodowskiej . Po zobaczeniu wyniku mojego RTG , lekarze szpitalni w którym pracował /pracuje tez doktor mówili ,ze nie spotkali sie jeszcze w swoimi życiu i po długim stażu z takim przypadkiem . Całe szczęście byl wtedy na dyzurze tez doktor Majchorski ,który zaopiekował sie mną i moja noga . Mija 9 rok od operacji , a ja jestem bardzo czynna sportowo ,biegam ,skacze ,podnoszę ciezary na nogi , mimo , ze 3 miesiące byłam zagipsowaniem , poruszałam sie rok czasu o kulach i przeszłam dwie poważne operacje . Fakt ,ze doktor ma specyficzne poczucie humor i na początku sie go bałam , jednak po jakimś czasie stał sie moim przyjacielem i zabawna jest jego ogromna dłoń :):P jednak ta dłoń uratowała moja nogę za co jestem mu bardzo wdzięczna . Ostatnio noga zaczęła mnie pobolewac w kostce i znowu wybieram sie do doktora na wizytę ... Ciekawe czy mnie pozna :)
W 100% polecam !

Lekarz bardzo słaby. Nie potrafi działać w sytuacji krytycznej. W czasie akcji ratunkowej w stosunku do mojego dziecka spanikowany i nie potrafiący podjąć żadnej decyzji. Jednocześnie unika rozmowy i dosłownie ucieka byle tylko nie spojrzeć w oczy rodzicom. Kompletnie nie zainteresowany stanem zdrowia pacjenta ( w publicznej placówce).

Gorszego lekarza w życiu nie spotkałam !Odmówił zbadania mojego 4 -letniego synka bo ten płakał i bał się. Doktor nie przeprowadził wywiadu, nie spytał z jakim problemem do niego przychodzimy. Na wizytę w klinice czekaliśmy miesiąc. Wszystkim. Odradzam wizytę u tego człowieka!!!

Bardzo dobry specjalista, trzy razy składał moje połamane kości. Byłem składany przez chirurga, któremu niestety nie wyszło doktor od razu to zauważył podczas kontroli i zrobił swoje. Ostatnio poskładał moją kość piszczelową na piękne śrubki, jestem już w pełni zdrowy i beż śrubek. Czasami trochę nerwowy, ale jego obcesowe podejście do pacjenta bardzo motywuje do rehabilitacji. Jest bardzo dobrym ortopedą. Wszystkim polecam.

Bardzo dobry lekarz,umie żartować.Wiele dobrego o nim słyszałam i czytałam.Niedawno wrocilam ze szpitala,prowadził mnie wlaśnie ten doktor,polecam.

Co do negatywnych opinii-lekarz lekarzowi nierówny,mylić się jest rzeczą ludzką.

Bardzo dobry lekarz wystawił fachową i trafną opinie na temat stanu zdrowia mojego dziecka po wypadku, w przeciągu 6 miesięcy przeprowadził dwie operację i wyleczył moje dziecko po wypadku ze skutkiem o którym nawet nie marzyłem, Moje dziecko swobodnie chodzi a co najważniejsze nie kuleje czeka ją jeszcze długa rehabilitacja po poważnym potrąceniu przez samochód. Nie mogę powiedzieć złego słowa na temat lekarza zaufaliśmy mu w 100% i to była bardzo dobra decyzja kierował się tylko i wyłącznie zdrowiem dziecka nie zależnie na to co piszą o nim inni a czas jaki poświęcił na wyleczenie mojego dziecka - jestem godny podziwu myślę że nie jeden lekarz by się poddał i stwierdził że nie da się nic zrobić.
Dziękujemy Panie doktorze

sposób bycia Pana doktora pozostawia wiele do życzenia, ale........... nie dla kazdego. Jeśli ktoś potrafi docenic Jego poświęcenie dla tego co robi i obdarzy go zaufaniem, to tak jak w przypadku moich dzieci 100% celne diagnozy, profesjonalne leczenie, wszystko inne nie ma znaczenia. A swoją drogą Pan doktor potrafi być bardzo miły, choć nie zawsze jest komunikatywny. Wszystko zostaje mu wybaczone za Jego FACHOWOŚĆ!