mgr Krzysztof Hawrot

To było świetne 5 miesięcy pracy nad lepszym zrozumieniem siebie i swoich zachowań i emocji. Bardzo polubiłam swój cotygodniowy rytuał, a także Pana Krzysztofa, który wzbudził moje zaufanie swoją empatyczną postawą. Serdecznie polecam wizyty w Chilloucie - nazwa gabinetu to nie pusta obietnica - to naprawdę działa :)

Bardzo polecam Pana Krzysztofa.
Pierwsza wizyta a zrozumiałam więcej niż przez kilka lat wcześniejszych terapii.
Duża wiedza, bardzo trafne uwagi i posumowanie. Wierzę że uda mi się lepiej zrozumieć siebie, swoje zachowanie i emocje.
Bardzo wartościowa godzina w moim życiu. Czuję ulgę.

Polecam Pana Krzysztofa, dzięki przeprowadzonej terapii poradziłem sobie z problemami, które nawarstwiały się przez długi czas.

Pan Krzysztof to niezwykle uważny i empatyczny człowiek a przy tym bardzo profesjonalny. Pamięta wszystkie informacje, nawet po dłuższej przerwie między sesjami. Terapia kierowana przez Pana Krzysztofa pomogła mi lepiej zrozumieć moje własne wewnętrzne demony, schematy myślowe jakie skutecznie przeszkadzały w moim życiu i relacjach, a także wykazał niezwykłą cierpliwość wobec natłoku moich licznych pytań. Jakiekolwiek zmiany czy prośby o np zmianę terminów przyjmował zawsze z dużym spokojem i zrozumieniem, a podczas rozmów był wsparciem, chętnie udzielał mi wielu porad i pomagał mi podejść racjonalnie do nękających negatywnych myśli. Terapia ciągle trwa, ale na tym etapie z pewnością mogę stwierdzić, że dużo się o sobie nauczyłem podczas miesięcy naszej wspólnej pracy. Jestem za to bardzo wdzięczny. Polecam

Mogę napisać, że spotkałam się z empatią i profesjonalnym podejściem do problemu, ale właściwie tego oczekujemy od terapeuty, więc cóż to by była za opinia? Do Pana Krzysztofa trafiłam z polecenia jego byłej pacjentki, którą bardzo szanuję, po swojej pierwszej 5-letniej nieskutecznej terapii. Mam więc skalę porównawczą. Tym razem, po roku spotkań z terapeutą, odzyskałam wiarę w siebie, zredukowałam farmakologię i zbliżam się do całkowitego jej odstawienia. Dzięki Panu Krzysztofowi poznałam mechanizmy, które doprowadziły do mojego stanu, nauczył mnie jak sobie z tym radzić. Wbrew mnie samej zburzył mój wyimaginowany świat i pokazał nowy, spokojniejszy. Jestem silniejsza. Bardziej niezależna od zdania innych. Po 50 latach wmawiania mi, że tego nie mogę, a tamtego nie wypada, wiem, że mam też prawo odmówić, decydować, stawiać granice. Pan Krzysztof metodycznie i stopniowo pozwalał mi samej dostrzegać to, co złego działo się wokół mnie i w mojej głowie i to co pozwalałam innym robić ze swoim życiem. Jednocześnie akceptował i szanował mój punkt widzenia. Potrafił zadawać celne pytania zmuszające do myślenia i przewartościowania mojego patrzenia na ludzkie zachowania i postępowanie. Wskazał narzędzia, za pomocą, których mogę sobie radzić w trudnych sytuacjach. Bardzo dobrze wspominam ten rok. I bardzo się zdziwiłam po roku czytając swoje poglądy z początku terapii i z tej pespektywy widzę, jak bardzo ewoluowały. Sesje wyzwalały dużą dozę emocji, przynosiły oczyszczenie, siłę, nadzieję i pewność siebie.

Spędziłem na terapii około roku, w czasie którego byłem w stanie przepracować wiele mechanizmów utrudniających mi życie. Była to bardzo dobra inwestycja.
Nauki po terapii pomagają mi przejść przez trudny okres bez zagłębiania się w gąszcz stresu (kiedy wywieram na siebie ogromną presję), ani nie gubienia się w meandrach smutku, kiedy tej presji nie zaspokajam.

Pan Krzysztof odmienił mi życie :) Tzn. z jego pomocą zidentyfikowałem problemy, które leżały nie tam, gdzie mi się wydawało; przeanalizowałem je; przepracowałem; wszystko to nie byłoby możliwe bez pana Krzysztofa. Początkowo byłem przerażony, widząc mnożące się i nakładające się warstwy problemów... Ale pan Krzysztof genialnie wyciąga to, co najważniejsze, wiedząc, że z resztą pacjent poradzi sobie sam, jak upora się w kolejności. Słucha wybitnie empatycznie. Celność uwag godna chirurga. A to, co chyba mnie najbardziej zadziwiło, że po wstepnym rozpoznaniu powiedział, że terapia w moim przypadku najkrócej zajmie 8 miesięcy. I dokładnie tyle wyszło... Opinię piszę po paru miesiącach od zakończenia terapii, więc nie jest to też kwestia euforii 'po'. Tak naprawdę, największe efekty widzę po dłuższym upływie czasu. Uwolniłem się od swoich demonów, które sam sobie w większości wyhodowałem i wziąłem wreszcie swoje życie we własne ręce :) Brzmi to pompatycznie, ale cóż... takie emocje towarzyszą satysfakcji związanej z terapią. Dziękuję Panie Krzysztofie! Po czasie, choć sesje bywały bardzo trudne, a czas między nimi jeszcze gorszy, wspominam terapię bardzo miło.

Do Pana Krzysztofa trafiłam 13-ego lipca 2020.
W dniu dzisiejszym (18 marca 2021) miałam swoją ostatnią wizytę kończącą ośmiomiesięczną terapię. Jestem wyjątkowo dumna, wdzięczna a przede wszystkim zwyczajnie szczęśliwa i spełniona, że pożegnałam swoją depresję. Pilna terapia pod okiem pilnego terapeuty. Uważam, że Pan Krzysztof jest mega profesjonalny pod każdym kątem. Za każdym razem odczuwałam duży spokój i wiedziałam, żę mogę powiedzieć wszystko bez oceniania mnie. Pan Krzysztof jest terapeutą, który doskonale wspierał mnie i naprowadzał na wnioski, które totalnie odmieniły moje postrzeganie własnej osoby oraz otaczającego mnie świata.
Na prawdę polecam terapię u Pana Krzysztofa każdemu kto cały czas szuka odpowiedniego terapeuty czy psychologa. Sama zanim do niego trafiłam byłam w wielu innych miejscach...a dopiero u Pana Krzysztofa potoczyło się wszystko jak sobie mogłam wymarzyć.

Pan Hawrot pomógł mi w niektórych aspektach życia, ale zdecydowanie niewystarczająco. Moja terapia trwała prawie rok, a mimo to bałam się każdego spotkania i ze strachem wchodziłam do gabinetu. Niestety nie miałam szansy porozmawiać o tym z terapeutą, bo nigdy nie zapytał jak czuję się na terapii. Po około czterech miesiącach powiedziałam, że jak wchodzę do gabinetu to czuję się zestresowana - odparł, że "to dziwne", bo na tym etapie terapii powinnam się czuć dobrze - i na tym rozmowa się skończyła.

Na początku terapii czułam postępy, bo byłam w tak trudnym psychicznie miejscu, że prawdopodobnie bardzo łatwo było mi pomóc. Jednak po około dwóch - trzech miesiącach przestałam czuć jakiekolwiek postępy. Winiłam się za brak postępów i czułam się oceniana za to że ich nie było. Pan Hawrot okazał swoje niezadowolenie, mówiąc, że "już długo siedzimy nad tym schematem", "zwykle robi się go krócej" i że bez mojej pracy nie będę osiągać postępów. Pracowałam jednak dużo, i chociaż nie zawsze robiłam wszystko to, o co prosił terapeuta, to wynikało to ze stresu, czym też terapeuta nigdy się nie zainteresował. Czułam się oceniana i nierozumiana, wielokrotnie mówiłam, że nie zgadzam się z tym co mówi pan Hawrot, ale on najczęściej nie zwracał na to uwagi.

Niestety mimo to że czułam się źle tak długo, przez rok nie zdecydowałam się na rezygnację z terapii. Z powodu mojego złego stanu psychicznego winiłam się za wszystko i byłam na siebie zła za to, że źle się czuję i że nie poprawia mi się.

Na koniec fakt, który uważam za niedopuszczalny w dobrej terapii. Pana Hawrota poleciła mi bliska (a nawet bardzo bliska) osoba, która również chodziła do niego na terapię. Pan Hawrot wiedział o tym, że osoba, której terapię prowadzi jest mi bliska, a jednak nie wspominiał o tym, że jest to przeszkoda w terapii lub nawet uniemożliwia jej prowadzenie. W trakcie mojej terapii odwoływał się do informacji, których udzielała mu bliska mi osoba. Dowiedziałam się też, że wydawał opinie na mój temat (pozytywne, ale wykraczające poza poufność) podczas terapii z tą osobą.

Prośba do wszystkich osób, które uczestniczą lub chcą uczestniczyć w jakiejkolwiek terapii - pamiętajcie, że strach/stres, brak poczucia bezpieczeństwa czy też poczucie bycia ocenianym przez terapeutę jest sygnałem, że terapię należy przerwać. Relacja z terapeutą musi być oparta na zaufaniu i bezpieczeństwie.

Serdecznie pozdrawiam :)

Pan Krzysztof Hawrot jest najlepszym specjalistą jakiego kiedykolwiek spotkałam. Moja terapia trwała ponad rok i była dla mnie bardzo ciężka ze względu na nagromadzenie się wielu problemów w trakcie życia, ale jestem bardzo zadowolona, że wykonałam ten trudny krok w stronę lepszego życia. Psychoterapeuta był bardzo zaangażowany, rzeczowy, wykazywał się ogromną wiedzą z zakresu ludzkiej psychiki i funkcjonowania człowieka. Dzięki tej terapii moje życie zmieniło się bardzo na plus a pierwsze widoczne efekty terapii poczułam jeszcze w trakcie jej trwania. Polecam tego terapeutę wszystkim tym, którzy chcą uporządkować swoje życie, mieć na nie większy wpływ i uczynić je po prostu łatwiejszym i przyjemniejszym. Zmiana na lepsze jest możliwa.