Katarzyna Wittmann

Doktor” Wittmann to jest jakaś porażka. Przyjechaliśmy wczoraj transportem medycznym na konsultacje z mamą. Wizyta wcześniej oczywiście umówiona. Doktor Wittmann stwierdziła że pacjenci niepełnosprawni przyjmowani są na końcu i ze mama nie zostanie przyjęta na wcześniej umówioną godzinę bo ma czekać na koniec aż pani doktor raczy ją poprosić do gabinetu. Oczywiście rozmowa nie była rozmową tylko ciągłym krzykiem ze strony Pani doktor. Omijać szerokim łukiem. Pacjenci widząc że przyjechał transport sami zaczęli nas przepuszczać żeby mama została przyjęta wcześniej niestety Pani doktor miała to w głębokim poważaniu. Nie poprosiła mamy do gabinetu, nie spojrzała z jakiego powodu mama dostała skierowanie na konsultację i nie obejrzała mamy. Wizyta odbywała się w gabinecie na ul.Kasprzaka w Poznaniu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niestety, nigdy już nie skorzystam z usług tej Pani. Nie miła, krzycząca, nie dająca dojść do słowa, w niczym nie pomogła. Poszłam do innego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Godzinne opóźnienie, pierwsze pytanie które mi zadała to dlaczego przyszłam skoro jestem po histerektomii, , na pytanie o mammografię po 70- tym roku życia powiedziała że ona ze swojej puli płacić nie będzie i skierowania mi nie da. poradziła mi pójść do Poradni Chorób Sutka , zaznaczyłam że wizytę potraktowałam jako profilaktykę po pięciu latach od ostatniego badania ginokol i mammografii

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Po przeczytaniu poniższych opinii trochę obawiałam się wizyty u tego lekarza. Okazało się jednak, że zupełnie niepotrzebnie. Pani doktor bardzo miła, empatyczna i zaangażowana w pacjenta. Poświęciła mi wystarczająco dużo czasu, przeprowadziła wszystkie niezbędne badania i poinstruowała w kwestii dalszych działań. Nie mam żadnych zastrzeżeń do tej wizyty. Sprawnie i rzeczowo.

Witam wszystkie panie i odradzam wizytę u tej p.doktor. Po 40minutowym opóźnieniu pani doktor mnie przyjęła. Wchodze do gabinetu siadam. Po czym słyszę ze tak ubrana nie bede przebadana najpierw nie wiedziałam o co chodzi.Po chwili słyszę ze nie mam szacunku do niej i przychodzę w krótkich spodenkach i czy do prawnika lub kościoła się tak ubieram. Odpowiedzialam ze przyszłam normalnie ubrana jest 30stopni strasznie mi gorąco i pocę się i chce potwierdzić ciaze i pierwszy raz się spotykam z taką odpowiedzią,zadałam pytanie czy odmawia mi pani wizyty. A p.doktor swoje ze mnie w takich krótkich spodenkach nie przyjmie i czy nie mam spódnicy lu długich spodni bo ja to obraza i siedzi tez w długich spodniach.Pytam jeszcze raz powiedziała ze mnie przyjmie.Tak się zdenerwowałam ze nie wiedziałam gdzie mam się udać by mnie zbadano.Złosluwie uslyszalam odp.tam na kozetkę.Zaczyna mnie badać sonda usg i znow słyszę ze to brak szacunku I juz nie wytrzymałam i jej mowie ze już pani swoje powiedziała proszę mnie przebadać i chce z stąd wyjsc.Po czym bada mnie i bada i słyszę ze to ona dobrze nie widzi ze nie widzi główki itp chyba bezczaszkowiec i ona twierdzi obumarła ciąża ale nie podpisze się pod tym i daje mi skierowanie do szpitala.Jestem plus minus 5-6tydz.ciazy.Poszlam zaraz po wizycie do szpitala na ul.polną i lekarz mi mowi ze za tydz usg bo być może to wczesna ciąża i nie jest w stanie stwierdzić w 5-6 tygodniu obumarlej ciazy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Leczyłam się u pani doktor jakiś czas na nieregularne miesiączki. Nic to leczenie nie dawało, a jak chciałam ponownie odwiedzić panią doktor to nie przyszła na wizytę. Poszłam wiec do innego ginekologa, który od razu wykrył PCOS i zalecił odpowiednie leczenie. Pani ginekolog twierdziła, że mam „piekne jajniki”, gdzie inny ginekolog od razu zauważył, że policystyczne. Nie polecam nikomu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Podzielam negatywne opinie innych pacjentek. Pani doktor od początku była nieprzyjemna, odnosiła się z wyższością, nieempatyczna. Powiedziałam, że to moja pierwsza wizyta u ginekologa w życiu, lecz na pani doktor nie zrobiło to większego wrażenia i badanie cytologiczne zostało przeprowadzone bardzo nieprofesjonalnie tj. bez uprzedniego omówienia tego, co i jak pani doktor będzie badać oraz bez jakiejkolwiek delikatności.
Zupełnie nie zwracała uwagi na mój wysoki (i widoczny!) dyskomfort podczas badania (podczas samego USG poleciały mi łzy).
Na moje pytania pod koniec wizyty odpowiadała wymijająco i nieprofesjonalnie, m.in. na moje pytanie odnoście pojawiającego się bólu na początku stosunku, odpowiedziała, że to przez to, że jeszcze nie byłam w ciąży i nie rodziłam (mam 22 lata...). Z gabinetu wyszłam z płaczem.
Stosunek pani doktor do pacjentki i forma przeprowadzania badania jest wysoce nieprofesjonalna, pozbawiona należytej delikatności i szacunku.
Kobietom chcącym udać się na wizytę zdecydowanie panią doktor odradzam i polecam poszukać w Poznaniu innych ginekologów/ginekolożek, którzy zajmą się pacjentką profesjonalnie, z należytą troską i szacunkiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wielkie opóźnienia. Nie słucha pacjenta. Wchodzi w zdanie. Odnosi się do pacjenta wlugarnymi słowami. Nie zachowuje dyskrecji. Krzyczy tak, że ludzie na korytarzu wszystko słyszą. U innej lekarki w tej samej przychodni na nfz badanie usg piersi było rutynowe, tutaj (po prośbie o chociażby palpacyjne zbadanie z powodu wyczucia przeze mnie czegoś w piersi) lekarka najpierw wyśmiała obawy i powiedziała (dosłownie), że chyba jestem głupia i ona nie zrobi nic za co jej nie zapłacą, bo to strata czasu. Wybiegłam z wizyty z płaczem. Pierwsza i ostatnia wizyta. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Opóźnienia dochodzące nawet do godziny, brak komunikacji między rejestracja a lekarzem co spowodowalo, że mimo iż czekałam ponad godzinę na przyjęcie nie doszło do badania ponieważ Pani Doktor nie miała mnie na liście (jakbym nie była umówiona). Tydzień wcześniej osobiście byłam się zapisać na wizyte. Prosiła abym się umówiła na dzisiejszy dzień jednak przyjmie mnie dopiero po wszystkich pacjentach które na pewno są zapisane - czekanie kolejna godzinę. Na wyniki badań cytologicznych czeka się 6 tygodni i nikt wcześniej do mnie nie zadzwonił, że coś jest nie tak. Pani Doktor w gabinecie urządza sobie prywatne rozmowy z pacjentami ktore słychać na korytarzu, pacjentki wychodzą z gabinetu po 40 minutach co powoduje, że kolejna wchodzi dawno po umówionej godzinie. Stosunek Pani Doktor do pacjenta jest dość oschły i niemiły, Pani doktor nie odpowiadała na pytania które mnie martwią a raczej mnie zbywała twierdzac, że rak jajnika którego ma moja mama to nie powod do moich zmartwień. Na fotelu leżałam 10 min zanim Pani Doktor raczyła przyjść mnie zbadać przy wcześniejszej wizycie. Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

To była moja druga wizyta u pani doktor na NFZ . Zarowno na pierwszej wizycie jak i na drugiej Pani doktor spoznila sie na dyzur do gabinetu. Czesto kilka osob ma zapisana wizyte na ta sama godzine i to powoduje ze kolejka sie wydluza . Pani doktor niestety odnosiła się w stosunku do mnie wyniośle i bardzo oschle. Kolejna sprawa to fakt, że pomimo złych wyników cytologii nikt mnie o tym nie poinformował i gdybym sama się nie zgłosiła to pewnie do tej pory bym nie wiedziała. Niestety ale taki stosunek do pcjenta powoduje że nie chce mi sie tu wracać. Bardzo przykre doświadczenie z którym musiałam się podzielić.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz