Jolanta Zajączewska

Nie polecam prowadzenia ciąży u pani doktor. Najważniejsze było wypisanie L4, nieistotne,że praca lekka i pracodawca bardzo ugodowy - koniecznie zwolnienie, przecież ciąża to choroba. Na wizytach najlepiej znać wykaz badań jakie należy wykonać na kolejnych etapach i samemu pilnować żeby pani doktor wystawiła wszystkie potrzebne skierowania. Trzeba o wszystko pytać, ciężko uzyskać konkretne informacje, zamiast tego wałkowanie szczepionek na COVID i nakaz zaszczepienia w ciąży. Podczas wykonywania badań pani doktor niezbyt delikatna. Za każdym razem minimum godzinne opóźnienie. Kazała umawiać się na teleporady po czym nie dzwoniła. Cieszę się, że zaczęłam równolegle chodzić do innego lekarza, bo pani doktor zbagatelizowała nadciśnienie ciążowe, z powodu którego byłam hospitalizowana i nastąpiło wcześniejsze rozwiązanie ciąży. Pomiary podczas wizyt wykonywane kilkukrotnie z nadzieją na uzyskanie niższych wartości, kiedy się nie udawało - kazała używać mniej soli (ciśnienie powyżej 140/90)

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor w ogóle nie zaangażowana w leczeniu pacjenta. Brak jakichkolwiek informacji, wszystko trzeba " wyciągać od niej" będąc w zaawansowanej ciąży ani razu nie wspomniała o badaniu ktg, kiedy jej powiedziałam to zdziwiona stwierdziła, a że to samemu się trzeba umawiać. Nie pobrała ważnego wymazu. L4 i recepty też trzeba pilnować. Ogólnie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Długo się wstrzymywałam od napisania tej opinii, ale mam nadzieję, że przyda się Wam przy wyborze ginekologa. Ja zdecydowanie odradzam panią doktor...zacznę od początku.
Dwa lata temu dr Zajączewska zdiagnozowała u mnie nadżerką, miała zarezerwować dla mnie narzędzie do jej wymrażania. Miałam jeszcze tego samego dnia dzwonić i dowiadywać się, czy narzędzie jest. Tak zrobiłam, narzędzie było. Specjalnie wzięłam urlop w pracy, jadę do gabinetu dr Zajączewskiej czekam w kolejce na swoją kolej, jak zawsze opóźnienia blisko godziny. Wchodzę do gabinetu a Pani dr zdziwiona, ze to urządzenie miało być dla mnie, bo ona przed chwilą wykorzystała je dla innej pacjentki. Mówiła mi to z uśmiechem na twarzy, zero przepraszam totalnie nic...urlop zmarnowany, nerwy itd. Obiecałam sobie, że już więcej do Pani dr nie pójdę, ale potrzebowałam szybko skierowań na badania, a ona ma dość krótkie terminy oczekiwania.
Umówiłam się na wizytę, oczywiście wizyta w formie teleporady...czekałam na telefon jednak się nie doczekałam, Pani dr nie zadzwoniła....wyjaśniając to wciskała mi w żywe oczy, że to jest niemożliwe, że na pewno ja nie odbierałam telefonu. Dalej mi odpowiadała, że mam się umówić na kolejną wizytę i zadzwoni. Oczywiście powiedziała, że nie przepisze mi skierowania na badania, bo nie jestem w ciąży. U Pani doktor chyba nie ma czegoś takiego jak planowana ciąża...lekarz rodziny powiedział, że lekarz ginekolog da mi skierowanie na dodatkowe badania w związku z tym, że planuję ciążę, jednak Pani Zajączewska podważyła przy mnie zdanie lekarza rodzinnego, że się nie zna i mam przyjść, jak już będę w ciąży.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo polecam wszystkim, nie bagatelizuje spraw i od razu kieruje na badania. Zajmuje się pacjentem najlepiej jak potrafi.

U pani doktor byłam w ciąży, i to tylko dwa razy, później nie wytrzymałam i poszłam do innego lekarza. Absolutnie nie mogłyśmy się dogadać - traktowała mnie jak robaka lub wroga i z byle powodu próbowała faszerować kilogramem tabletek oraz wysłać do szpitala (podczas gdy inny lekarz kazał mi jedynie mierzyć ciśnienie w domu, bo było tylko nieco podwyższone) - jakby sama ciąża była śmiertelną chorobą. Do tego praktycznie na mnie nakrzyczała, że śmiem mieć nadwagę.
Kolejki niebosiężne, organizacja beznadziejna.
Nie dziwię się, że tak wiele kobiet uważa, iż pani dr Zajączewska "uratowała" ich ciąże - jeżeli każda ciąża według niej jest poważnie zagrożona, to każdą trzeba ratować, wskutek czego każde zdrowo urodzone, donoszone dziecko jest "ogromnym cudem" i "wielką zasługą" pani doktor.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor Jolanta Zajaczewska jest rewelacyjnym lekarzem .Dzieki Niej mam dwojke dzieci z zagrozonych ciaz,ktore sa juz dorosle Leczyla sie u Niej moja mama i jedynym lekarzem ginekologiem ,ktorego polecam mojej corce jest wlasnie Pani Dokror Jolanta Zajaczewska Ponad ogromna wiedze medyczna i doswiadczenie ,ktore posiada jest sympatyczna ,delikatna i oddana swoim pacjentkom POLECAM

Pani doktor rzeczywiście jest bardzo sympatyczna i nie ma najmniejszego problemu, by w razie jakichkolwiek wątpliwości kontaktować się telefonicznie.
Ale. Traktuje każdą ciążę jak niebezpieczną patologię. Mam wrażenie, że jej wiedza pochodzi sprzed x lat. Odradza w ciąży ruch, straszy wpływem komputera... generalnie na wszelki wypadek zamknęła by ciężarną w złotej klatce.
Gdy w mojej ciąży rzeczywiście pojawił się problem, sprawdziła, czy to nie skurcze macicy i zostawiła bez diagnozy. Właściwie wyglądało to tak, jakby nie bardzo była zorientowana, co się dzieje. To ja doszukałam się informacji, co mi jest, co można, a czego nie można z tym zrobić itd. Na następnej wizycie pani doktor przyjęła moje informacje jako oczywiste.
Fatalna jest także organizacja wizyt, pani doktor nie zapisuje pacjentek na konkretną godzinę, przyjmuje w kolejności przyjścia. O ile nie przyjdzie się grubo przed godziną, o której formalnie rozpoczyna się przyjmowanie, gwarantowane jest dłuuugie posiedzenie w poczekalni.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam, powiedźcie proszę jaki jest koszt wizyty u Pani doktór? Po waszych opiniach chyba się zapiszę do niej.

Witam!!
Pani doktor jest osoba bardzo sympatyczna i mozna jej zaufac.Gdyby wszyscy lekarze byli tacy jak ona do pacjentow nasza sluzba zdrowia wygladala by zupelnie inaczej.Prowadzila mnie od samego poczatku ciazy az do konca-do rozwiazania.W dniu porodu byla przy mnie i nadzorowala cala akcje porodowa tak aby bylo wszytko ok.Porod byl rodzinny takze nawet dla mojego meza byla wyrozumiala.Do calej sprawy podchodzila z usmiechem i z zadowoleniem.Z natury jest taka osoba ze naprawde dba o swoje pacjentki a juz wogole jest swietoscia dla niej osoba ciezarna.Polecila mi ja moja obecna tesciowa poniewaz sama prowadzila jej dwie ciaze ktore zakonczyly sie pelnym sukcesem i powodzeniem.Skorzystalam z tej rady i sama chodze do niej juz okolo 9 lat i napradwe moge powiedziec z reka na sercu ze jest lekarzem z POWOLANIA.POLECAM SERDECZNIE TA PANIA.Przy kolejnej ciazy(jak bog da)tez bede do niej uczeszczala.

Prowadziła moją pierwszą ciążę. Wszystkie wizyty prywatne. Wtedy była uśmiechnięta i życzliwa. Kiedy po 2 m-ce po porodzie dostałam mega skurczu i zwijałam się z bólu, zadzwoniłam do niej. Akurat miała dyżur w szpitalu i łaskawie zaproponowała żebym przyjechała do niej na oddział. Czekałam na nią prawie godzinę umierając z bólu. Kiedy przyszła nie była ani uśmiechnięta ani życzliwa. Dała mi zaszczyk z penicyliny i powiedziała że czasu nie ma. Czyli jak kasy nie ma to czar pryska. Z drugą ciążą chodziłam zupełnie do innego lekarza. Od porodu minęły 2 lata i nadal chodzę do tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz