Jerzy Tarach

Świetny specjalista a dodatkowo bardzo sympatyczny i empatyczny człowiek. Bardzo szybko wyprowadził mnie z bardzo dużej nadczynnosci tarczycy, urodziłam zdrowa córeczkę, po latach przez nawrot choroby musiałam wrócić do profesora i znowu pełen profesjonalizm i skuteczność. Polecam z cała odpowiedzialnością!

Po raz pierwszy na wizycie u Pana Profesora byłam kilka lat temu. Moje problemy z tarczycą dopiero się zaczynały, jednak nie było jeszcze konieczności wprowadzenia leków. Wyjaśniono mi dokładnie skąd owe problemy mogły powstać i jak mam postępować. Oczywiście musiałam regularnie kontrolować poziom hormonów. Po 2-óch latach moja tarczyca zaczęła płatać figle, konieczne było rozpoczęcie leczenia. Jednak kontynuowałam je u innego lekarza. Ostatnio sytuacja przymusiła mnie do ponownej wizyty u Pana Profesora. Był on bardzo miły, sympatyczny, wszystko dokładnie mi wyjaśnił i ponownie dostosował dawkowanie leków. Myślę, że pozytywnych opinii znalazłoby się więcej, jednak mamy tendencję do wyrażania raczej tych złych opinii. Myślę, że stąd te niskie oceny Pana Profesora. Ja w każdym razie jak najbardziej polecam! Jestem bardzo zadowolona i wdzięczna! Pozdrawiam :)

Byłem u dr na wizycie z wynikami badań, zerkną tylko i kapitalnie dopasował leki. Jestem bardzo zadowolony z wizyty. Nie będziemy przyjaciółmi, ale nie był jakiś niemiły wobec mnie. Polecam zatem.

Byłam z mamą u tego pana na wizycie państwowej. Pan doktor stwierdził, że nie ma zamiaru się nią zajmować, bo szkoda mu czasu, a jak chce się leczyć to niech przyjdzie do niego prywatnie. Był przy tym bardzo nieprzyjemny. Na szczęście pielęgniarka wybiegła za nią z gabinetu i zapisała do kogoś innego. Człowiek co miesiąc płaci składki na leczenie, a traktuje się go jakby przychodził po jałmużnę. Nie odmawiam prof. Tarachowi wiedzy specjalistycznej, ale pacjenta, który przychodzi na leczenie państwowe traktuje jak śmiecia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz