lek. Dominik Staniewski

Druga wizyta u doktora i jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem jego wiedzy i zaangażowania. Od razu zdiagnozował co doleg.
Przeszliśmy do odpowiedniego leczenia.
Naprawdę polecam.

Pan Doktor to nie tylko kompetentny i znakomity lekarz ale też życzliwy i empatyczny człowiek! Życzyłabym sobie spotykać w życiu tylko takich lekarzy!
Pomaga, doradza, opiera się na fachowej wiedzy, wyczuciu i danych. Iniekcja zastrzyku do stawu kolanowego mniej straszna niż myślałam, dlatego że byłam w dobrych rękach! Dziękuję!

Do pana Doktora zapisałam córkę na rutynową kontrolę rozwoju, ale w trakcie ok 3 tygodniowego oczekiwania zaczęło boleć ją jeszcze kolano. Pan doktor nie robił problemu by sprawdzić zarówno rozwój, jak i bolące kolano. Zlecił rtg, następnie rezonans. Odpowiadał on line na zadawane pytania. Czujemy się zaopiekowane i polecamy doktora :-)

Bardzo polecam! Przesympatyczny lekarz. Syn miał podejrzenie złamania ręki. Mieliśmy za sobą wizytę u innego ortopedy, potem wizytę na sorze, potem kontrolę w szpitalu i wszystkie te wizyty nie były najprzyjemniejsze. Pan Doktor był bardzo pogodny, wyrozumiał dla syna, który mu chciał dłubać coś przy biurku :) Od strony merytorycznej wyjaśnił wszystko co i jak. Bardzo przyjemna wizyta. Polecamy!

Polecam doktora, który pomimo krótkiej wizyty zdiagnozował prawidłowo mój uraz kolana :)
Lekarz punktualny, czekał na mnie na dokładnie umówioną godzinę

Byłem u Pana doktora po kontuzji kolana. Podszedł do sprawy profesjonalnie - dokładnie zbadał, wykonał USG i dał zalecenia. Atmosfera była kulturalna i iła. Całość przebiegła szybko i bezboleśnie. Polecam!

lek. Dominik Staniewski

Uprzejmie dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie.

Byłam u Pana Doktora z córką na konsultacji w luxmedzie. Córka (11 lat) od bardzo długiego czasu skarży się na ból w kolanie, ma problem z chodzeniem po schodach, bieganiem, ćwiczeniem na w-fie, zginaniem kolana. Całe badanie córki polegało na powyginaniu i pozginaniu kolana na leżance z pytaniami, kiedy ją boli. Zajęło to ok 1 minuty. Córka dostała skierowanie na rtg. Na wszystkie moje pytania lekarz reagował zaprzeczeniem, jakby moje sugestie, obserwacje i wątpliwości były zmyślone albo nie na temat. Mialam problem z zadaniem kolejnego pytania, bo lekarz mi przerywał, jakby to, co myślę nie miało żadnego znaczenia. Odniosłam wrażenie, że wszystko powinnam wiedzieć, a najlepiej jakbym w ogóle nie pytała. Przy pytaniu, czy było by zasadne wykonanie u córki usg kolana i czym to się różni od rtg lekarz się obruszł, jakby to było oczywiste. Dowiedziałam się, że usg wykonuje się tylko, jeśli był uraz (którego nie mogę wykluczyć, bo przecież nie jestem z córką bez przerwy (szkoła, podwóko, zajęcia dodatkowe); wystaczyłoby, że zadzieje się coś podczas zabawy albo aktywności fizycznej). Niezależnie od tego, o co pytałam sugerowal, że są to bóle wzrostowe (bez żadnych wyników badań). Wizyta trwała 8 minut. Niestety już po wykonaniu rtg dowiedzialam się, że zdjęcie powinno być zrobione na stojąco, na co Pan doktor oczywiście nie zwócił uwagi. Mam nadzieję, że nie wykonałyśmy rtg na darmo... Po wizycie mam wrażenie braku empatii, zainteresowania pacjentem, braku chęci znalezienia prawdziwej przyczyny problemu. Wykonanie kolejnego obowiązku z listy... Na pewno już do tego lekarza nie wrócę.

lek. Dominik Staniewski

Szanowna Pani.

Jest mi niezmiernie przykro, że odniosła Pani takie wrażenie po naszym spotkaniu. Przeprowadzone badanie - mimo, że mogło się wydawać krótkie - dostarczyło mi niezbędnych informacji do tego jaką dalszą drogę diagnostyczną obrać.
Mam nadzieję, że postawiona przeze mnie diagnoza okazała się słuszna i że Pani córka czuje się już lepiej.
Pozdrawiam.