dr n. med. Dariusz Wójcik

DR WOJCIK TO PROFESJONALISTA DUZEGO POKROJU. CECHUJE GO WYROZUMIALOSC,CIERPLIWOSC, NO I TEN DODAJACY ODWAGI - SWOISTY DOWCIP, KTORY NIWELUJE BARIERE-JAKZE CZESTO BEDACA MIEDZY LEKARZEM A PACJENTEM..BYLAM JEGO PACJENTKA WIELE LAT.ZAPADLA DECYZJA O ZABIEGU..JAKA BYLAM WOWCZAS PRZERAZONA A PAN DOKTOR ZE SPOKOJEM I USMIECHEM DODAJACYM ODWAGI A NIWELUJACYM STRESS, ZACZAL WYKLAD DOTYCZACY SKUTKOW NEGATYWNYCH, W PRZYPADKU "DEZERCJI".PELEN EMPATII ZA KAZDA WIZYTA DELIKATNIE PRZYPOMINAL ZE CZAS NAGLI BO CZAS MA OLBRZYMIE ZNACZENIE..JEGO MOWA WERBALNA ORAZ NIEWERBALANA TLUMACZYLA CALOKSZTALT I WAGE ZABIEGU..TOWARZYSZYL MI MAZ..PAN DOKTOR DLA OBU STRON BYL SYMPATYCZNY, CHETNIE ODPOWIADAL NA KAZDE PYTANIE..NIEZWYKLYM ZAANGAZOWANIEM I ARGUMENTAMI SPOWODOWAL IZ 21.04.2006r. PRZYBYLAM BEZ OPOROW DO "SWISS-MED" NA UL.WIELUNSKIEJ W GDANSKU NA OPERACJE, KTORA ZAKONCZYLA SIE SUKCESEM..OPIEKA BYLA CALODOBOWA A PAN DOKTOR PRZYCHODZIL DO PACJENTEK OPEROWANYCH,PO GODZINIE 24 ABY NAWIAZAC DIALOG, PODCZAS KTOREGO TESTOWAL NASZE SAMOPOCZUCIE..FAKTY MOWIA SAME ZA SIEBIE!!?? MEGA POSWIECENIE A JA DZIEKI DR WOJCIKOWI JUZ 6 LAT CIESZE SIE ZYCIEM I DOSKONALYM ZDROWIEM..ZYWIE DO PANA - PANIE DOKTORZE, DUZO SLOW WDZIECZNOSCI ORAZ ZYCZE WIELU SUKCESOW W PANSKIEJ PRACY..WDZIECZNA PACJENTKA-MIROSLAWA Z GDYNI

Jestem nietypową pacjentką, którą do tej pory każdy lekarz zbywał, tzw trudny przypadek. Jedynie dr Wójcik podjął wyzwanie i walczymy 2 rok. Sam mnie operował i leczy do tej pory. Nie daje złudzeń, ostrzega i mówi prawdę, co w tym zawodzie jest bardzo rzadkie. Staramy się wspólnie pokonywać kolejne przeszkody aby wreszcie dojść do celu. Inni lekarze odprawiali Nas z kwitkiem. Polecam

Do doktora Wójcika chodziłam kilka lat. Leczyłam wysoką prolaktynę. W końcu się poddałam i przestałam brać leki, bo przy każdej próbie odstawienia leków (aby zajść w ciążę) wyniki były coraz gorsze. Po 2 latach cudem zaszłam w ciążę. Wróciłam do doktora Wójcika. Chciałam, aby ktoś poprowadził mi profesjonalnie ciążę. Zostawiłam w Gamecie kupę kasy, bo dziecko to dla nas wszystko. Pod koniec ciąży miałam robione badania. Wszystko niby ok. Z USG mały miał mieć max 3,5 kg. Pytałam pana doktora czy dam radę go urodzić( przed ciążą warzyłam 45 kg) i usłyszałam,że to normalnej wielkości dziecko. Do szpitala na Kliniczną zgłosiłam się po terminie na wywołanie. Tam nikt nie zrobił mi USG mimo, że tego dnia naturalnie rodziła jaszcz tylko jedna kobieta. Po 3,5 godz. od przebicia wód płodowych małemu spadło tętno do 40. Zaczęły go ze mnie wyciągać. Mały miał 4110 i obwód główki 36. Takie "małe dziecko" jak potem usłyszałam od doktora Wójcika na wizycie po 6 tyg. od porodu. Naszczęście poród odbierała mi rewelacyjna położna pani Danka. okazało się że miałam ostry stan zapalny pochwy czego doktor nie sprawdził. Podczas porodu pochwa zaczeła sama się rwać, a do tego wielkie niebezpieczeństwo dla dziecka! Tydzień po porodzie za namową położnej poszłam do mojej lekarki ogólnej. Jak się okazało zostałam wysłana do porodu z bardzo złymi wynikami krzepliwości krwi, czego w szpitalu też nie sprawdzili. Od lekarza rodzinnego dowiedziałam się, że powinni mi po porodzie zrobić transfuzję, bo ostro się wykrwawiłam. Mały jak się okazało potem u pediatry i neurologa był ostro niedotleniony. To "małe dziecko" miało krwawienie do mózgu. Zaczą mu się zbierać przez to płyn w mózgu. Podejżenie wodogłowia to trauma. Teraz jezdziny na rehabilitację i jesteśmy pod kontrolą neurologa. Nasz skarb ma 5 miesięcy i usłyszeliśmy od kilku lekarzy,że dzięki Bogu skończyło się tylko tak. Ja do tej pory medycznie nie doszłam do siebie. A myślałam, że jeśli zapłacę będę pod dobrą opieką. Niestety się pomyliłam. Do tej pory spoglądam na moje dziecko i przeraża mnie to, że tak niewiele brakowało abyśmy go stracili, bo się nie chciało , albo miał doktor gdzieś i mnie i mojego syna. Moja noga więcej nie postanie u doktora Wójcika ani na Klinicznej. To nie był nieszczęśliwy wypadek. To było ewidentne zaniedbanie!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Gdy przeczytałam opinię podpisana "--- -." (alfabet Morse'a?) to nie wytrzymałam. Od razu widać, że jakiś namolny typ, który wiecznie z czegoś musi być niezadowolony. Doktor zwraca się głównie do pacjentki, a zdaje się, że nie on był pacjentką doktora. A do tego jak zaczął przesłuchanie po USG to też bym sobie darowała dyskusje z nim. No tak, ale to wielka obraza dla kogoś o takim ego. A co do jego teorii odnośnie leczenia bezpłodności to podsumuje to tylko tak: sześć lat temu przeszłam kuracje hormonalna zlecona przez doktora Wójcika. Dobrze, że nie spotkałam jak to pisze --- -. "każdego przeciętnego ginekologa". Dziś jestem w trzeciej ciąży, a dwójka naszych dzieci biega sobie radośnie po domu. Co do opinii o kulturze doktora Wójcika to opieram się na zdaniu mojego męża, który mówi o nim: sympatyczny i stanowczy dżentelmen.
Jak ktoś jest roszczeniowy to nikt go nie zadowoli. Radzę ci --- -. nigdy nie wracaj do doktora Wójcika - w poczekalni będzie luźniej i przyjemniej.

Potwierdzam opinię "Pacjentki". Moja żona była około rok temu na zabiegu, który na nieszczęście przeprowadzał dr Wójcik w "super szpitalu" Swiss Med. Byłem tam z żoną przed zabiegiem i po zabiegu. Doktorek był z tego bardzo niezadowolony. Po USG zacząłem zadawać mu pytania, na które odpowiadał opryskliwie lub w ogóle udawał, że mnie nie słyszy a nawet nie widzi. Zwracał się tylko do żony, udając, że mnie tam nie ma.
O leczeniu bezpłodności ten człowiek nie ma zielonego pojęcia. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że chciał leczyć endometriozę hormonalnie, gdzie każdy inny przeciętny ginekolog powie Wam, że takie leczenie nie ma żadnego sensu, ponieważ nie przynosi żadnych skutków.
Ktoś napisał o nim w opinii "anioł w ludzkiej skórze", dla mnie ten człowiek powinien bardzo mocno popracować nad swoją kulturą osobistą.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo slaby specjalista. Leczę się też u niego kilka lat (za długo myślę) ale nic mi nie pomógł. Bardzo lubi wysyłać do Łodzi pacjentki - do kliniki bezpłodności.Nie polecam bo to strata czasu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

A ja uważam że należy do grona najlepszych.Gdy ma się do czynienia przez lata z tymi najgorszymi to lekarz pokroju dr jest geniuszem.Dobry z niego fachowiec.

Dr Wójcik to wspaniały lekarz z przeogromną wiedzą i doświadczeniem, podchodzący z szacunkiem do pacjentki, cierpliwy, nie zostawi bez pomocy. Jestem pacjentką doktora 11 rok i na pewno tak już zostanie. Mama dwójki dzieci.

Witam.Dr. Wójcik jest jak anioł w ludzkiej skórze.Właściwy człowiek na właściwym miejscu z powołaniem. Jestem jego pacjętka 4,5 roku i tak już zostanie na wieki.Pozdrawiam

U dra Wójcika leczona jestem już od kilku lat.Operacja,którą przeprowadził, uratowała mi życie.Jest kompetentny w swoim obszarze,miły i taktowny, z poczuciem humoru. Do pacjentki podchodzi indywidualnie i z dozą wrażliwości.Życzę każdej kobiecie, aby w swoim życiu trafiła na tak dobrego specjalistę.-Aneta z Gdyni.