dr n. med. Danuta Grzankowska

Pani doktor to ciepła, empatyczna osoba z bardzo dobrym podejściem do pacjentki. Dokładnie zapoznała się moja historia medyczna, zadawała pytania kiedy coś było nie jasne oraz wytłumaczyła co robi podczas rutynowego badania, co dodatkowo wzbudziło moje zaufanie oraz nawiązała miłą niezobowiązującą pogadawędkę dla rozluźnia atmosfery. Po przepisaniu leków, upewniła czy wszystko zrozumiałam. Dawno nie odbyłam w Medicover tak miłej, profesjonalnej wizyty u lekarza ginekologa.

Fantastyczna Pani doktor, poświęciła czas żeby mi dogłębnie wytłumaczyć temat, jak żaden inny lekarz! Jest też bardzo uprzejma i przyjazna.

Nie mam zastrzeżeń do kompetencji medycznych pani doktor, jednak do sposobu komunikacji i braku poszanowania autonomii pacjenta. Pani doktor wcisnęła mi numer telefonu do kliniki in vitro, choć powiedziałam, że nie jestem zainteresowana tą metodą. Gdy powiedziałam, że leczę się w naprotechnologii, skomentowała, że to będzie cud, jeśli zajdę w ciążę. Uważam, że ten komentarz był nie na miejscu i naruszał moje granice. Cóż, widać cuda się zdarzają, zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu leczenia w naprotechnologii.

Niestety brak empatii ze strony pani Dr.
Wypisała trzy bledne skierowania na badania moczu dla kobiet w ciąży , które za moim upomnieniem musiały być poprawiane. Wizyta co półtora miesiąca, dramat, Pani nawet nie wie ,że prowadziła u mnie ciążę ze swoich danych, duże niedoinformowanie pacjenta, o wszystko trzeba sie dopytywac bo inaczej wizyta totalnie nie ma sensu.
Najgorsze we wszystkim jest to ,że pani Dr. nie założyła karty ciąży !! Czym WGL. Gdyż uważa, że nie jest w cale potrzebna Złudne jednak przypuszczenia, bardzo odradzam tego lekarza, jak i również zasiegania porad.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doktor wykazuje podczas wizyt skrajny brak empatii. Zabiegi bolesne, reakcja na ból pacjenta niewłaściwa jak na lekarza, niezgodna z kodeksem etyki. Prowadząc ciążę wykonała konieczne badania z dużym opóźnieniem. Nie potrafi przyznać się do błędu, zadaje pytanie i po uzyskaniu niesatysfakcjonującej odpowiedzi neguje ją („niemożliwe..”). Nie udziela informacji na wizycie, jako pacjentka czuję się niedoinformowana, zagubiona. Prowadzenie ciąży opiera się głównie na wystawianiu skierowań na badania laboratoryjne. Brak zaangażowania lekarza. Pewnie sprawdzi się przy kolejnych ciążach, gdy jako pacjentka będę bardziej samodzielna.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pierwsza wizyta przebiegła pomyślnie, pani ginekolog jest konkretna i rzeczowa. Po przeprowadzonym wywiadzie odrazu przeszła do badania. W trakcie badania odrazu pobrała posiew co inne panie ginekolog do których chodziłam tego nie robiły tylko sobie gdybały i rzucały receptami na prawo i lewo. Do mojej sprawy podeszła z pełnym zaangażowaniem i profesjonalizmem. Gabinet jest w pełni wyposażony. Polecam panią doktor.

Zdecydowanie polecam Panią doktor, wizyta u Pani ginekolog może przebiegać bezboleśnie. Rzeczowa, stąd pewnie napięte terminy i ciężko się dostać. Badanie delikatne, wyjaśnione wszystkie wątpliwości.

Wspaniała Pani doktor, życzliwa, delikatna. zawsze uśmiechnięta wizyty bezstresowe Wszystko doskonale tłumaczy. Dawno nie spotkałam na swej drodze tak profesjonalnego lekarza. Polecam wszystkim Małgorzata Miszczuk

Pani dr prowadziła moja pierwsza ciaze, była bardzo kompetentna, wszystko zawsze dokładnie wyjaśniła, pamiętała i dbała o wszystkie terminy badań. Jest bardzo uprzejma. Lekarz z powołania. Polecam.

Pani dr Grzankowska prowadziła moją ciążę. Wszystkie badania wykonywała bezboleśnie i odpowiadała na pytania. Niestety pod koniec ciąży zapomniała o zleceniu jednego ważnego badania (do ostatnich dni stresowałam się czy zdążę otrzymać wynik) a poza tym podczas ostatniej wizyty (gdy wszystko już miałam zaplanowane) zasugerowała rodzenie w innym szpitalu niż chciałam ze względu na wyniki badań, które zostały wykonane już kilka miesięcy wcześniej i mogłyśmy to omówić na spokojnie podczas innych wizyt. Tak więc końcówka ciąży mogła być u mnie i powinna być spokojna i radosna, a była niestety dość stresująca, tym bardziej że był to mój pierwszy poród.