lek. Anna Krupska-Śliwiak

Miesiąc temu byłem u tej Pani na NFZ. Dramatyczne, nietaktowne, nieprofesionalne podejscie do pacjenta. Czulem się jak głupek który nic nie wie o swojej chorobie. Nietaktowne komantarze o stroju i włosach, przyszedlem i wypryskami na plecach usłyszałem "ale okropne plecy". Nastepnie o dawkowanie leku zapytałem sam i dowiedzialem się ze mam przeczytac na ulotce.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Po prostu ludzka, kompetentna i doświadczona lekarka. Przyjęła mnie poza kolejką, ponieważ byłem z moją małą chorą córeczką, miała świetne podejście do dziecka (wyjaśniła, ze sama jest babcią:))) a co najważniejsze - pomogła. Niestety, jej niekorzystna dla nas diagnoza została potwierdzona przez Oddział Dermatologii szp. Żeromskiego, ale i tak dziękujemy, bo może w tym stadium choroby da się jeszcze zaleczyć. Dodam, że wcześniej byliśmy u dwóch innych "specjalistów". Polecam

pierwszy raz do Pani dr udałam się prywatnie. Z wizyty byłam zadowolona. Pani dr odpowiedziała na moje pytania, wątpliwości. Była miła, nie pospieszała mnie. Lek który mi przepisała był skuteczny. Kolejna wizyta na którą się udałam nie była już prywatna. Podejście Pani dr zmieniło się diametralnie. Byłam umówiona na konkretną godz, ale Pani dr nie patrzyła na to - najpierw przyjęła os "znajome" przez co wizyta automatycznie się przesunęła o jakieś pół godz. Z tego powodu Pani dr miała dla mnie ok 2 min. Żałowałam, że w ogóle tam przyszłam bo miałam wrażenie, że Pani dr była zła o to. Dodam, że lek który mi przepisała w ogóle nie był skuteczny, a gdy chciałam, żeby popatrzyła jeszcze na moje znamiona udała że nie słyszała - powiedziała, że na dziś tyle. Według mnie Pani dr jest dobrym lekarzem ale pod warunkiem, że się jest jej znajomym, albo idzie się prywatnie. Wizyty finansowane przez NFZ odradzam. Z drugiej strony gdybym od razu wiedziała. że to jest taka os nie wybrałabym się do niej.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor bardzo nietaktowna. Zaraz jak przyszłam usłyszałam , że jak można chodzić z rozpuczonymi włosami przecież to obleśnie. Poza tym w ogóle nie słuchała jak mówiłam jej że leki które mi przepisuje już stosowałam i źle tolerowałam. W efekcie wyszłam z receptami na leki których używać nie będę. W dodatku same sterydy, a jak poprosiłam o maść robioną bo wiem że te dobrze na mnie działają usłyszałam że nie może mi wypisać.Oprócz tego usłyszałam zdziwienie że mój mąż nie choruje bo przecież to dziwne że chora osoba ma zdrowego męża. Wyszłam zniesmaczona, nie polecam i czuje się zmiażdżona po tej wizycie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Może faktycznie Pani doktor nie jest przelukrowana i nie łapie pacjenta na "lep" pięknych słówek, ale bezprzecznie jest świtnym specjalistą, który jest w stanie rozpoznać prawdziwe choroby, a nie imaginacje pacjenta. Mi bardzo pomogła, równiez psychicznie, a dodam, ze moja choroba jest żadka, ciężka i nie została wczesniej rozpoznana przez kilku innych ponoć siwetnych specjalistów z Klinik i szpitali, którzy w dodatku narazili mnie na ogromne koszty i stratę cennego dla mojego przypadku czasu. Dziękuję!!! Polecam!

bardzo krótka wizyta, powierzchowne oględziny skóry, szybka "diagnoza", bez żadnych badań itd recepta na podstawie nie wiadomo czego, więcej dziękuje i nie polecam, a ostatecznie okazało się że mam poważną chorobę tkanki łącznej, ale na szczęście trafiłam do kliniki na Skawińskiej w Krakowie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Na przywitanie usłyszałam: "usiąść". Pani doktor pod lupą obejrzała moje znamię, a zaznaczając, że w tamtym roku często chodziłam na solarium stwierdziła, żebym przestała, bo to źle świadczy o człowieku. Na pytanie dlaczego, odpowiedziała, że się widzi i się słyszy (cokolwiek miałoby to znaczyć). Złagodniała gdy usłyszała, że solarium to dla mnie lekarstwo na łuszczycę.
Pierwszy i ostatni raz dołożyłam się do wynagrodzenia tej Pani.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz