Czy to depresja?

4 odpowiedzi
Witam, mam 15 lat. Dwa miesiące temu próbowałam odebrać sobie życie. Była to druga próba z lekami za pierwszym razem się nie udało. Nadal myślę o samobójstwie, ale nie chcę fundować mojej rodzinie tego koszmaru drugi raz, lecz mi samej nie chce się żyć. Ciągle płaczę, nie mam na nic ochoty, co trzecia myśl to myśl samobójcza, nauczyciele w szkole ciągle mnie obserwują i nakłaniają abym poszła z tatą do psychiatry. Moi rodzice są rozwiedzeni, a ja mieszkam z tatą. Zastanawiam się czy moja psychika ma coś wspólnego z genami, ponieważ mama się leczy u psychiatry, a moja ciocia rzuciła się pod pociąg. Nie wiem co mam robić.
Witam,

podatność na zaburzenia psychiczne w mniejszym lub większym stopniu wynikają z tego, co odziedziczyliśmy po rodzicach i przodkach- rzadko jednak determinują je stuprocentowo. Występowanie myśli samobójczych i prób odebrania sobie życia jest bezwzględnym wskazaniem do jak najszybszego udania się po pomoc do psychiatry- w Pani przypadku do psychiatry dzieci i młodzieży. Proszę więc o niezwłoczny kontakt z lekarzem

pozdrawiam
lek. Seweryn Segiet, specjalista psychiatra, psychoterapeuta

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Moja Droga! Depresja, myśli samobójcze u nastolatków występują dość często. I nie dziwota! Człowiek bez doświadczenia życiowego musi zmierzyć się ze swoją przyszłością, ze światem. który odbierany jest jako zagrażający, trudny, nieprzychylny. A więc Twoje przeżycia to nie genetyczne obciążenie a rozwojowe trudności! Chyba nie masz oparcia w najbliższych!? Co znacznie utrudnia stawianie nim czoła. Moim zdaniem warto zasięgnąć porady u psychologa rozwojowego. Może w szkole jest taki? Może w najbliższej poradni psychologiczno-pedagogicznej? Może nauczyciele pomogą w dotarciu do niej? A może ojciec dowie się? Ważnym jest byś nie została sama z tymi problemami! To co przeżywasz chyba nie jest jest chorobą, a naturalną reakcją na skrajnie trudną sytuację. Nie bój się prosić o pomoc! Nie jest to oznaka słabości a roztropność! Wbrew pozorom, ukrywanie trudności życiowych stwarza więcej problemów i naraża ludzi na większe kłopoty niż zwrócenie się o pomoc do tych, którzy wiedzą jak pomóc. Odwagi! Całe życie przed tobą i warto zadbać o to, byś nauczyła się radzić sobie.
Witam, proponuję nie czekać tylko szybko zgłosić się do psychiatry dzieci i młodzieży oraz do psychologa. Pani problemy wymagają niezwłocznej pomocy specjalistycznej, nie wolno z nimi zwlekać. Myśli i tendencje samobójcze o których Pani pisze są wskazaniem do leczenia szpitalnego.
Witam

Z tego co czytam, rozumiem że cierpisz. Na pewno wskazana jest konsultacja psychiatryczna. Lekarz psychiatra po badaniu zadecyduje czy rzeczywiście wskazany jest pobyt w szpitalu czy możliwe jest leczenie w poradni. Prawdopodobnie będzie potrzebna również psychoterapia. Zapraszam na wizytę. Pozdrawiam serdecznie.

Podobne pytania

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.