lek. Wojciech Wichłacz

Z plusów lekarz przepisał sortowanie na rehabilitację.

Zamiast skupić się na metodach leczenia i zapobiegania to postępowi choroby tylko postraszył jak to będzie coraz gorzej.

Pan doktor bardzo konkretny i wnikliwy, szczegółowo wypytał, wszystko dokładnie sprawdził i zbadał, zlecił RTG wykonane od ręki na miejscu. Bardzo polecam

bardzo dobry lekarz. Jestem bardzo zadowolony z rezultatu wprowadzonego przez Dr leczenia.Fachowa i skuteczna porada.

Wypisane skierowanie na odbytej wizycie było nieważne- nie można było z niego skorzystać.
Stracony czas na wizytę.

Pan Wojciech to bardzo nieprofesjonalny i niemiły lekarz. Już od samego początku wizyty ze względu na mój wiek rzucał pogardliwe komentarze o młodych ludziach – czuć było od niego wręcz irytację wizytą. Szyderczy człowiek, strach się odezwać. Kazał spożywać bardzo mocne środki przeciwbólowe, a po zapytaniu, czy mogę iść do fizjoterapeuty, to skwitował, że jeśli nie mam co robić z pieniędzmi, to żebym sobie szła. Fizjoterapeuta po pierwszej wizycie pomógł mi bardziej, niż tabletki przepisane przez Doktora. Z jedynych plusów jakie mogę wymienić, to to, że pokazał mi jakiekolwiek ćwiczenie na plecy i wizyta odbyła się punktualnie. Bardzo nie polecam. Są o wiele bardziej empatyczni, mili i profesjonalni lekarze, niż Pan Wojciech.

Zdecydowanie NIE polecam pana Wojciecha Wichłacza. Jego teksty są absolutnie nie na miejscu. Zgłosiłam się z bólem pleców. Dowiedziałam się na początku, że należy ciągle napinać brzuch bo to pomaga na postawę i poprawia urodę. Do tego okazuje się że trzeba codziennie się ruszać, bo nie ma czegoś takiego jak regeneracja mięśni, tylko lenistwo. Dostałam skierowanie na RTG a na zapytanie, czy usługa jest dodatkowo płatna, dostałam odpowiedź "Aaa no tak, bo Pani studentka". Po wykonanym RTG i otrzymaniu zaleceń poprosiłam o skierowanie na terapię manualną. To zawsze była jedyna rzecz która mi pomagała. Usłyszałam że to będzie strata czasu, poza tym to jest drogie, więc muszę dużo zarabiać lub być z bogatej rodziny. Zupełnie niepotrzebne komentarze, nie powinny mieć miejsca.
Pan lekarz przepisał mi za to proszki przeciwzapalne i przeciwbólowe i wizytę kontrolną za jakiś czas. Nigdy więcej się z nim nie spotkam i nie radzę nikomu.

Byliśmy na USG stawów biodrowych z synkiem. Dobra atmosfera na wizycie, pan lekarz ma dobre podejście do dzieci. Wszystko dokładnie wyjaśnił i dał kilka rad ogólnych. Polecam

lekarz przyjemny tylko cena kosmiczna za 5min w gabinecie 245zł i punkcja 30 sek +110zł.
Dodatkowo uważam, że powinna być uwzględniona korekta ceny jeśli przypadek pacjenta jest delikatniejszy. Cena powinna być adekwatna do jakości usługi. Punkcja wydaje mi się niedokładnie zrobiona, nadal występuje płyn w kolanie.

U pana Wichłacza byliśmy dwa razy na USG bioderek u naszej córeczki. Wizyty przebiegły w miłej atmosferze. Pan doktor ma bardzo dobre podejście do dzieci. Po badaniu szczegółowo wszystko wytłumaczył oraz odpowiedział na nasze pytania. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych dwóch wizyt. Polecam!

wizyta z powodu podejrzenia skręcenia stawu skokowego, złamania kości śródstopia.
Lekarz spojrzał na moją stopę zza biurka, przy którym siedziałam i wysłał mnie na zdęcie RTG. NIe chcial pozwolić na wykonanie zdjecia w drugim ułożeniu i po obejrzeniu zdjęcia stwierdził, że nic szczególnego się nie dzieje, zalecił miękki stabilizator, Gdy wspomniałam, czy mogłabym dostać skierowanie na usg uznał, że to zbędne i zapytał, czy może jeszcze życzę sobie skierowanie na zabiegi kosmetyczne. Po wykonaniu usg prywatnie, okazało się, że mam złamane 4 kości śródstopia i dwa paliczki w palcach. Do czasu prawidłowej diagnozy u inengo lekarza, chodziłam w miękkim stabilizatorze i do dzisiaj borykam się z ogromnymi problemami z elastycznością stopy i bólem. Wioski mogą Państwo wyciągnąć sami.