Teresa Gugała

Nie polecam pani doktor. Po wielu miesiącach borykania się z problemem, zrobiłam wszystkie badania, które jednoznacznie wskazywały na problem zdrowotny. Jednakże, po wizycie u pani doktor zostałam zapewniona, że wszystko jest w porządku i to jedynie zwykłe zapalenie gardła. Nawet po zgłoszeniu, że dostałam już trzykrotnie antybiotyki, pani lekarz przepisała mi kolejny na 12 dni. Niestety, po wizycie u innego lekarza okazało się, że ten antybiotyk nie był odpowiedni, co skutkowało poparzeniem gardła i trudnościami z oddychaniem.

Nie polecam.
Brak komunikacji, Pani doktor wypisałam mi silny antybiotyk na zapalenie ślinianki, pomimo tego iż sygnalizowałam brak jedzenia od 3 dni i refluks żołądkowo-przełykowy.
Zero delikatności przy badaniu.
Flora bakteryjną żołądka jest uszkodzona, dostałam ostrej grzybicy, ledwo co moge zjeść. Z efektów leczę się już od października....
Porada "w razie silnego szoku udać się na SOR"....
Z antybiotykiem nie poradził sobie żaden probiotyk.

Jesteśmy zadowoleni z wizyty! Zwróciliśmy się z bólem ucha. Pani Doktor bardzo dobrze wyczyściła woskowinę z uszu, po zbadaniu stwierdziła, że jednak jest zapalenie i zleciła antybiotyk. Leczenie było skuteczne i dziecko przestało płakać przez ból w uchu. Polecam!

Wizyta przebiegła sprawnie i merytorycznie, a przy tym w przyjaznej atmosferze. Pani doktor zebrała wywiad, przeprowadziła badanie, a następnie dobrała odpowiednie leki oraz zaplanowała kontrolę po leczeniu. Bardzo dziękuję za profesjonalną poradę i życzliwość.

Wizyta trwała 3 minuty. Przyszłam na konsultacje z powodu nawracających, ostrych bólów głowy i częstego uczucia zatkanego nosa. Pani Dr przebadała mnie bardzo szybko, mimo że na zewnątrz było tylko kilku pacjentów. Nie odpowiadała na pytania, szyderczo skomentowała tylko że nic nie widzi. Więcej moja noga tu nie postanie.

Moja wizyta trwała niecałe 5 minut
Pani doktor nie wykazała żadnego zainteresowania moją choroba i objawami kiedy próbowałam wyjaśnić, zostałam zingorowana. Pani doktor wykazała jedynie zainteresowanie firmą w której pracuję, dopytujac czym się zajmuje i mówiąc o podniesieniu płacy minimalnej, a nie moim stanem zdrowia.
Przykre, bardzo źle się czuje, zingorowana i bez diagnozy.
Ból ucha i prawej strony głowy przy uchu nasila się.

Podczas wizyty w pomkeszczeniu obok była inna Pacjentka, którą zajmowała się pielegniarka. W trakcie rozmowy ze mną, Pani doktor została zawołała i bez żadnego słowa przepraszam, w połowie wypowiadanego przeze mnie zdania, wstała i poszła do innej pacjentki. Nie była zbyt zainteresowana tym co mam do powiedzenia, przerwała mi trakcie. Stwierdziła, że nic nie widzi w moich zatokach i uznała, że mam krzywą przegrodę nosową, co nie jest prawdą i zostało to później potwierdzone w rtg, które zresztą sama zleciła. Szczerze mówiąc więcej pomocy i informacji uzyskałam od lekarza rodzinnego.

Pani doktor na każdy telefon byla ilub odpowiedziala na pytania . Dostosowałam się do problemów a nie lekcewazyla tego co mówiłam i dziecku. Uważam że jest ciepła osoba i idzie się do niej jak do kogoś z rodziny a nie zmęczonego lekarza który idzie na ilość. Od 1 do 5 oceniam na 5.

Serdecznie odradzam. Pani doktor podczas wizyty odbiera telefon i rozmawia z innymi pacjentami, natomiast pacjentem w gabinecie nie jest zainteresowana. Chętnie bierze pieniążki za wizytę na której nie pomaga w rzaden sposób. Nie dostałam ani leków, ani skierowania na badanie- nic. Pani doktor uznała, że to nie jej dziedzina. A to że mnie bolą zatoki to najpewniej inna przyczyna niż zatoki. Tak samo jak ból ucha, na pewno nie od ucha. Lepiej nie tracić u niej czasu i poszukać pomocy u kogoś innego.

Lekarz stwierdził że leczenie bez antybiotyku to nie leczenie i na katar przepisał antybiotyk. Zero punktualności. Rozmowy telefoniczne podczas wizyt i pogaduszki z panią z rejestracji.