lek. Stefan Rupiński

Byłam u Pana Doktora kilka razy. Po pierwszej wizycie otrzymałam skierowania na badanie kolonoskopowe (moje pierwsze badanie w życiu - i nawet nie miałam żadnego pomysłu co to jest) Pan Doktor nic nie chciał mi o tym badaniu powiedzieć, tylko że "otrzymam informacje w szpitalu". Co już jest dość dziwne, tak że musiałam pytać inne lekarzy i szukać na Internecie.

Po drugiej wizycie miałam już wyniki badań Pan Doktor wypisał mi skierowanie na operacje. Ale na moje pytania odnośnie tego, co oznaczają wyniki badan i co trzeba operować, jak to będę wyglądać, czy to jest niebezpiecznie odpowiedź była: "W szpitalu Pani wszystko wytłumaczą". Poszłam więc do szpitala, gdzie nawet nie mogłam się zarejestrować, ponieważ wyniki badan i skierowanie różnią się, tz. Pan Doktor wypisał mi skierowania na operację inną niż powinna być wykonana. Co jest na 100 % błędnie. Przez niepilność lekarza mogłabym wycięć zdrowy organ.

Możliwe, ze komuś Pan Stefan Rupinski pomógł, ale niestety nie był to mój przypadek. Pan Doktor nie chciał mi słuchać. Rozumiem, ze pensja lekarza może nie zachęcać do pracy, ale to nie znaczy, ze trzeba zatracać swoje człowieczeństwo.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz