prof. dr hab. n. med. Robert Krysiak

Docenta Krysiaka polecil mi jeden z profesorow warszawskich, kiedy potrzebowalam opieki endokrynologicznej, a z racji zmiany pracy przenioslam sie na poludnie. Z opieki, uwzgledniajac profesjonalizm i podejscie do pacjenta, jestem bardzo zadowolona i polecam wszystkim. Jest znany w srodowisku endokrynologicznym stolicy, a to swietna rekomendacja, i z tego co slyszalam i czytalam jest autorem wielu prac z endokrynologii.

nie mam pojęcia skąd biorą się te pozytywne opinie na temat tego lekarza - mi nie pomógł, a wręcz podczas każdej wizyty u tego lekarza byłam traktowana na zasadzie - byle szybko odbębnić wizytę, skasować pacjenta i do widzenia (cena wizyty to 150 zl + 50 zl USG)

odnoszę wrażenie, że pan doktor nie analizuje wyników ft3 i ft4, opiera się głównie na wartości TSH, na bardzo wysokie przeciwciała p.tarczycowe zalecił mi tylko selen, a staram się o dziecko, jedno już straciłam w 9tc...

generalnie nikomu nie polecam i zastanawiam się skąd taka dobra opinia pana doktora na forach internetowych, zwłaszcza biorąc pod uwagę terminy wizyt u innych polecanych endokrynologów na śląsku, gdzie niekiedy czas oczekiwania na wizytę to 3-6 miesięcy, a do doktora Krysiaka wystarczy zadzwonić 1-2 tygodnie przed wizytą - a w poczekalni świecą pustki... wnioski nasuwają się same...

Lekarz z powołaniem poparte bardzo wysokimi kwalifikacjami. Bardzo sumienny, miły i życzliwy. Leczę się u Pana dr Roberta Krysiaka od 2 lat i przeszłam szczęśliwie ciążę! Bardzo dziękuję Panu dr R. Krysiakowi. Endokrynolog naprawdę godny polecenia.

Bardzo polecam dr Krysiaka. Pan doktor jest bardzo miły. Widać, że ma wiedzę i duże umiejętności praktyczne. Można go o wszystko zapytać. Jest cierpliwy, a o to wśród lekarzy trudno. Przeszłam niejednego endokrynologa, ale ten jest najlepszy. Polecam wszystkim.

Niestety nie dołączę do grona zadowolonych pacjentów Pana doktora. Wybierając wizytę prywatną i płacąc 150 zł za wizytę spodziewałam sie choć minimum zainteresowania moim przypadkiem. Tymczasem Pan doktor poświecił mi podczas pierwszej wizyty 5 minut, na drugiej w gabinecie byłam może przez około minute. Totalne zlekceważenie mnie jako pacjentki i mojego stanu zdrowia. Efektem dwóch wizyt za które zapłaciłam 300 zł jest karteczka na której mam wypisane hormony które cytuję "mogę" sobie zbadać (za badanie oczywiście muszę zapłacić). Na moje pytanie czy z wynikami mam sie zgłosić do Pana doktora usłyszałam że moge sobie je sprawdzić gdziekolwiek. W związku z tym mam zamiar leczyć sie gdziekolwiek byleby nie u Pana doktora. Być może byłam dla Pan doktora nieciekawym przypadkiem medycznym. Myślę jednak że zasługiwałam na troche więcej zainteresowania. Szczerze odradzam

Bardzo fajny lekarz. I co najważniejsze pomógł mi z problemem w nadnerczach. Zdecydowanie wystawiam najwyższą notę. Moja siostra po 2 poronieniach i z niedoczynnością tarczycy w ciąży też do niego chodzi i wygląda na to, że tym razem skończy się dobrze (będą bliżniaki:-)

Bardzo dobry lekarz. Z moim endokrynologicznym problemem zdrowotnym urodziłam dwójkę zdrowych dzieci i to tylko dzięki niemu.
Najlepszy specjalista jakiego znam. Z całego serca polecam.

Godny polecenia specjalista. Do pacjenta pochodzi z życzliwością. U mnie Pan docent wykluczył dolegliwość, o którą podejrzewali mnie inni lekarze i na którą kilka dobrych lat mnie leczono… Nadmieniam, że leki te były bardzo drogie i czułam się po nich fatalnie. Dzięki perfekcyjnej diagnozie Pana docenta (niedoczynność przysadki) czuję się teraz o niebo lepiej, a zapisane przez Pana docenta leki wreszcie zadziałały. Teraz mogę wreszcie cieszyć się życiem.

Witam serdecznie!
Jestem pacjentem doktora od ponad 5 lat. Jego diagnoza uratowała mi zycie (pół roku diagnozowali mnie lekarze w innych szpitalach). Pierwsze wrażenie pamiętam do dziś...wydał mi się dziwny i troszkę zakręcony. Ale po miesięcznym pobycie na oddziale gdzie pracował okazało się, że jest to lekarz z powołania. Obserwowałem jego stosunek do pacjentów (poprawił niejednemu pacjentowi poduszkę, potrzymał za rękę), skuteczność i trafność diagnozy mnie zdumiewała. Podczas dyżurów nocnych czytał książki naukowe. Każdą wolną chwilę poświęcał na naukę. Wtedy dopiero zaczynał robić specjalizację -obecnie dr hab chorób wewnętrznych, faramkolog i od ponad 2 lat specjalista od endokrynologi. lekarz który się rozwija...a nie cofa. Może i czasem mówi trochę \"naukowo\", ale wtedy wystarczy go porposić a mówił po ludzku. Kilku członków z mojej rodziny także zostało przez z niego szybko ziagnozowanych. I JEDNO GWARANTUJE NA PEWNO-DOKTOR Z PEWNOŚCIĄ NIE MA CZASU PRZESIADYWAĆ NA TEGO TYPU STRONACH I DOPISYWAĆ OPISNIE. Zreszta sprawdzie sobie sami ilość artkułów naukowych stworzonych przed docenta...i nie tylko w jężyku polskim. opis przypadków diagnozowanych przez niego mówi sam za siebie. Dodam że docent lubi wyzwania i skomplikowane przypadki;-)

Bardzo polecam tego doktora. Choć zasadniczo nie lubię lekarzy, doktor Krysiak jest jednym z nielicznych wyjątków. Jest miły, dysponuje dużą wiedzą i umiejętnościami lekarskimi. Warto do niego iść jako endokrynologa.