Witam Zacznę od samego początku . Siedziałem spokojnie w pokoju gdy nagle zaczeło boleć kuć w klat
3
odpowiedzi
Witam
Zacznę od samego początku . Siedziałem spokojnie w pokoju gdy nagle zaczeło boleć kuć w klatce piersiowej ( myślałem że dostałem zawału ) wylądowałem w szpitalu jednak nic nie wykryto , później w pracy podobna sytuacja i znów szpital . Lekarz zasugerował mi żebym odwiedził psychiatre i tak zrobiłem jedne leki bardzo mnie otumaniały ,przy drugich nie mogłem współżyć z partnerka i w koncu znalazłem swój złoty lek^^ po pół roku obiawy mineły . Leki zażywałem ponad rok .Myslałem że mam już to za sobą i przestałem je brać bo czułem sie już lepiej , cięzko miałem je odstawić ale odstawiłem .Wyjechałem za granicę i pracowałem tam ok 2 miesięcy , czułem że coś sie ze mną dzieje ponieważ źle sie czułem i miałem czasami zawroty głowy ale zlekceważyłem to do czasu aż złapał mnie atak paniki który praktycznie uniemożliwił mi pracę :( Teraz mój problem polega na tym ,że podczas gdy robię zakupy i w sklepie przebywa dużo osób odczuwam duszności, rozdrażnienie, trzęsą mi się ręce i jak najszybciej mam ochotę wyjść ze sklepu ( jak bym miał zaraz zemdleć) . Tak samo w innych sytuacjach gdzie siedzę albo przebywam obok innych nieznajomych osób . Zamówiłem już wizytę u psychoterapeuty i mam nadzieję że pomoże mi w przezwyciężeniu mojej dolegliwości .TEraz jestem swiadomy mojego schorzenia i wiem że leki mi w tym nie pomogę a jeśli to na krótką metę . Przepraszam za tak chaotyczny styl pisowni . Jak Pańswo sądzą czy to nerwica lękowa czy może coś innego ? Jak mogę sobie jeszcze pomóc ? Jak duże mam szanse żeby sobie poradzić z tą przypadłością ? Chcę znów normalnie pracować, normalnie życ jak każdy . Proszę o pomoc . Pozdrawiam
Zacznę od samego początku . Siedziałem spokojnie w pokoju gdy nagle zaczeło boleć kuć w klatce piersiowej ( myślałem że dostałem zawału ) wylądowałem w szpitalu jednak nic nie wykryto , później w pracy podobna sytuacja i znów szpital . Lekarz zasugerował mi żebym odwiedził psychiatre i tak zrobiłem jedne leki bardzo mnie otumaniały ,przy drugich nie mogłem współżyć z partnerka i w koncu znalazłem swój złoty lek^^ po pół roku obiawy mineły . Leki zażywałem ponad rok .Myslałem że mam już to za sobą i przestałem je brać bo czułem sie już lepiej , cięzko miałem je odstawić ale odstawiłem .Wyjechałem za granicę i pracowałem tam ok 2 miesięcy , czułem że coś sie ze mną dzieje ponieważ źle sie czułem i miałem czasami zawroty głowy ale zlekceważyłem to do czasu aż złapał mnie atak paniki który praktycznie uniemożliwił mi pracę :( Teraz mój problem polega na tym ,że podczas gdy robię zakupy i w sklepie przebywa dużo osób odczuwam duszności, rozdrażnienie, trzęsą mi się ręce i jak najszybciej mam ochotę wyjść ze sklepu ( jak bym miał zaraz zemdleć) . Tak samo w innych sytuacjach gdzie siedzę albo przebywam obok innych nieznajomych osób . Zamówiłem już wizytę u psychoterapeuty i mam nadzieję że pomoże mi w przezwyciężeniu mojej dolegliwości .TEraz jestem swiadomy mojego schorzenia i wiem że leki mi w tym nie pomogę a jeśli to na krótką metę . Przepraszam za tak chaotyczny styl pisowni . Jak Pańswo sądzą czy to nerwica lękowa czy może coś innego ? Jak mogę sobie jeszcze pomóc ? Jak duże mam szanse żeby sobie poradzić z tą przypadłością ? Chcę znów normalnie pracować, normalnie życ jak każdy . Proszę o pomoc . Pozdrawiam
Witam serdecznie.
Objawy ktore zostaly opisane jak najbardziej wskazywalyby na ataki paniki (czyli tzw nerwica lekowa). Najskuteczniejszym leczeniem jest psychoterapia poniewaz skupia sie ona na zlokalizowaniu zrodla atakow i tworzy plan ktory pozwala zwalczac ataki paniki (gdy sie pojawiaja) i uczy co nalezy robic by takie sytuacje sie nie wydarzyly w przyszlosci.
Jesli chodzi o leczenie farmakologiczne, to ma one dobre dzialanie ale jest ono krotkotrwale. Niestety leki skupiaja sie tylko na objawach przez co po odstawieniu jest duze prawpodobienstwo na powrot atakow.
Psychoterapia jest najlepszym rozwiazaniem, ale wazne jest by trafic do odpowiedniego terapeuty, ktory wie jaki model terapeutyczny jest najlepszy w walce z atakami paniki. Ja osobiscie bym radzil polaczenie terapi poznawczo behawioralnej (CBT) z dialektyczno behawioralnej (DBT). Dzieki takiemu polaczeniu bylaby mozliwosc zaglebic sie w nature atakow paniki (CBT) by pozniej wprowadzic techniki/strategie ktore maja wlasciwosci zwalczajace i zapobiegawcze (DBT).
Pozdrawiam,
Adrian Olesiak
Objawy ktore zostaly opisane jak najbardziej wskazywalyby na ataki paniki (czyli tzw nerwica lekowa). Najskuteczniejszym leczeniem jest psychoterapia poniewaz skupia sie ona na zlokalizowaniu zrodla atakow i tworzy plan ktory pozwala zwalczac ataki paniki (gdy sie pojawiaja) i uczy co nalezy robic by takie sytuacje sie nie wydarzyly w przyszlosci.
Jesli chodzi o leczenie farmakologiczne, to ma one dobre dzialanie ale jest ono krotkotrwale. Niestety leki skupiaja sie tylko na objawach przez co po odstawieniu jest duze prawpodobienstwo na powrot atakow.
Psychoterapia jest najlepszym rozwiazaniem, ale wazne jest by trafic do odpowiedniego terapeuty, ktory wie jaki model terapeutyczny jest najlepszy w walce z atakami paniki. Ja osobiscie bym radzil polaczenie terapi poznawczo behawioralnej (CBT) z dialektyczno behawioralnej (DBT). Dzieki takiemu polaczeniu bylaby mozliwosc zaglebic sie w nature atakow paniki (CBT) by pozniej wprowadzic techniki/strategie ktore maja wlasciwosci zwalczajace i zapobiegawcze (DBT).
Pozdrawiam,
Adrian Olesiak
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Świetnie, że umówił się Pan na psychoterapię. Przy nerwicy lękowej, jaką Pan najprawdopodobniej ma, leki bywają pomocne, więc jeśli psychiatra je przepisuje, warto zażywać, a gdy nie pomagają lub osłabiają, to trzeba zgłosić i wtedy lekarz może wybrać inny lek, bardziej odpowiedni dla Pana. Gdyby miał Pan ochotę na terapię online, zapraszam serdecznie. Pozdrawiam
Dzień dobry. Pana objawy wskazują na ataki paniki, najcześciej ten silny lęk trwa krótko i jest połączony z bardzo przykrymi objawami fizycznymi dla pacjenta tak jak duszności, drżenie, kolatanie serca, zawroty głowy, uczucie ucisku klatki piersiowej. Polecam psychoterapię która pomoże dotrzeć do przyczyn problemu a co za tym idzie poprawi Pana funkcjonowanie. Jest Pan na dobrej drodze ponieważ zdaje sobie Pan sprawę że nie tylko farmakoterapia jest potrzebna. Pozdrawiam. Joanna Mokosa.
Eksperci
Podobne pytania
- Witam. Od kilku lat mam nawracające ataki złości. Nie umiem nad tym zapanować, ciężko mi jest przypomnieć sobie, czego dotyczyła dana sytuacja, o co byłam tak naprawdę zła. Czuję jakby ktoś wyłączył mnie na kilka sekund i wtedy rzucam przedmiotami, krzyczę. Zdaje sobie sprawę z tego że przesadnie reaguje…
- Po 23 latach wyszłam z bulimii dzięki zrozumieniu, że to nie choroba tylko nałóg i ode mnie zależy czy w tym tkwię. Przeczytałam wiele książek dot.działania mózgu w nałogu i opanowałam rozpoznawanie myśli nałogowych oraz odseparowywanie się od nich. Ale mam spory problem.... Rok temu byłam już bardzo…
- Mam 17 lat i czuję nagłe napady złości,ale nie typu jak ktoś mnie obrazi czy popchnie,ale jak widzę jak ludzie tykają lub przeglądają moje rzeczy. Nie wiem jak mam sobie z tym radzić, bo rodzina ciągle mi powtarza, że jestem samolubna.
- Witam. Od roku miewam ucisk na mostku, który trwa około 10 minut. Pojawia się coraz częściej. Szybciej się męczę i w trakcie bólu się pocę. Borykam się z problemami z kręgosłupem od 10 lat. Mam 38 lat . Jestem nerwowym i bardzo stresującym się człowiekiem. Martwię się dlaczego te bóle są coraz częściej.…
- Mam mnóstwo kontaktów w telefonie i mediach społecznościowych, ale czuję się samotny. Jak to możliwe?
- piekący ból Brzuch promieniujący aż do pleców czy to objawa nerwicy
- Witam! Od roku czasu mam nerwice . Praca i obowiązki które szef wymaga przerastają mnie. W domu nie mogę się odciąć od myślenia o pracy. Jestem cały czas nerwowa wybuchowa i nie mogę się wyspać. Proszę o pomoc. Dziękuję
- Witam. Prawie 2 lata temu zmarł mój tata bardzo ciężko to przeżyłam i przeżywam nadal. Najpierw szok płacze pytania dlaczego nie rozumiałam nie mogłam się pogodzić brak apetytu gula w gardle spadek wagi po jakim czasie kiedy okien myślałam że jest ok. Kiedy jadłam jedzenie stawało w gardle ból żołądka…
- Zauważyłam, że przestałam mieć ochotę na spotkania z ludźmi, bo wolę zostać w domu i oglądać TikToka, instagrama i Facebooka . Trochę się boję, że się odcinam. Czy to może być jakiś sygnał ostrzegawczy?
- Mam 25 lat i ciągle siedzę z nosem w telefonie. Mój partner mówi, że przez to się od siebie oddalamy. Sama widzę, że coś jest nie tak, ale nie wiem, jak się za to zabrać. Od czego zacząć?
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 190 pytań dotyczących usługi: nerwica
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.