Mam pytanie do Państwa - Czy istnieje coś podobnego do nerwicy "eklezjogennej" u po
3
odpowiedzi
Mam pytanie do Państwa - Czy istnieje coś podobnego do nerwicy "eklezjogennej" u podstaw, której są konflikty na lini religia-seks jako diagnoza podparta ICD-10? Wiele osób przejawia zaburzenia w sferze seksualnej ciągle będąc w opozycji oranej "etyki" w kwestiach aktów seksualnych. Osobowościowo osoby wydają się być niewidzialne w świecie przerotyzowanym...
Ja osobiscie spotkalem sie z taka historia w gabinecie. Dla mnie wygladalo to na grupe zaburzen lekowych. W kontekscie diagnostycznym byla to praca z OCD czyli wg ICD-10 F42. Boga/Opatrznosci czyli tzw. Silnego SuperEgo/Surowego Sedziego - mozna sie po prostu strasznie bac. Niestety religijnosc np. chrzescijanska zaklada "grozby" kary za "zle sprawowanie", ktore beda wymierzane po smierci.... Jak to pisze to sie boje....
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Myślę, że wiele osób może być na kontinuum problemów w kwestii religia-seks z uwagi na głoszone przez osoby związane z religią poglądy, które bywają sprzeczne z doświadczeniem i wiedzą psychologiczną i medyczną. Nie musi to wcale przybierac natezenia na uwzględnienie w klasyfikacji chorób i zaburzeń. Czasem wystarczy edukacja bez terapii.
Pozdrawiam,
PK
Pozdrawiam,
PK
Dziękuję za to interesujące pytanie dotyczące potencjalnych zaburzeń wynikających z konfliktu między religijnymi przekonaniami a seksualnością.
W klasyfikacji ICD-10 nie istnieje formalne rozpoznanie określane jako "nerwica eklezjogenna" czy zaburzenie bezpośrednio opisujące konflikt na linii religia-seks. Jednak problemy, które Pan/Pani opisuje, mogą być ujęte w kilku kategoriach diagnostycznych:
1. **F42** - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne - gdy religijne normy dotyczące seksualności wywołują nawracające, natrętne myśli o charakterze obsesyjnym związane z "grzesznością" czy "nieczystością".
2. **F66** - Zaburzenia psychologiczne i behawioralne związane z rozwojem i orientacją seksualną - ta kategoria może obejmować problemy związane z konfliktem między tożsamością seksualną a normami religijnymi.
3. **F40.1** - Fobie społeczne - gdy lęk przed oceną moralną ze strony społeczności religijnej powoduje unikanie sytuacji związanych z seksualnością.
4. **F48.8** - Inne określone zaburzenia nerwicowe - kategoria, która mogłaby potencjalnie obejmować specyficzne konflikty wartości.
W literaturze psychologicznej i seksuologicznej opisywane są zjawiska, które lepiej oddają to, co Pan/Pani opisuje:
1. **Lęk seksualny związany z religijnością** - badania pokazują, że osoby wychowane w rygorystycznym środowisku religijnym mogą doświadczać podwyższonego poziomu lęku i poczucia winy związanego z seksualnością.
2. **Wstyd seksualny** - głęboko zakorzenione przekonanie o nieczystości lub niemoralności własnych pragnień seksualnych.
3. **Dysonans poznawczy** - konflikt między naturalnymi potrzebami seksualnymi a zinternalizowanymi normami religijnymi.
Co do Pana/Pani obserwacji o osobach "niewidzialnych w świecie przerotyzowanym" - jest to trafne spostrzeżenie. Osoby z silnym konfliktem wewnętrznym między religijnością a seksualnością mogą doświadczać poczucia alienacji i nieprzystosowania w kulturze, która często nadmiernie eksponuje treści seksualne.
W praktyce klinicznej takie problemy są najczęściej ujmowane indywidualnie, z uwzględnieniem całościowego funkcjonowania psychicznego osoby, jej historii życia, przekonań i potrzeb. Terapia poznawczo-behawioralna, terapia schematów czy podejścia integracyjne mogą pomóc w przepracowaniu takich konfliktów.
Warto dodać, że w najnowszej klasyfikacji ICD-11 (która stopniowo zastępuje ICD-10) wprowadzono pewne zmiany w podejściu do zaburzeń seksualnych, jednak nadal nie wyodrębniono specyficznej kategorii dla konfliktów religia-seksualność.
Czy interesuje Pana/Panią jakiś konkretny aspekt tego zagadnienia?
W klasyfikacji ICD-10 nie istnieje formalne rozpoznanie określane jako "nerwica eklezjogenna" czy zaburzenie bezpośrednio opisujące konflikt na linii religia-seks. Jednak problemy, które Pan/Pani opisuje, mogą być ujęte w kilku kategoriach diagnostycznych:
1. **F42** - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne - gdy religijne normy dotyczące seksualności wywołują nawracające, natrętne myśli o charakterze obsesyjnym związane z "grzesznością" czy "nieczystością".
2. **F66** - Zaburzenia psychologiczne i behawioralne związane z rozwojem i orientacją seksualną - ta kategoria może obejmować problemy związane z konfliktem między tożsamością seksualną a normami religijnymi.
3. **F40.1** - Fobie społeczne - gdy lęk przed oceną moralną ze strony społeczności religijnej powoduje unikanie sytuacji związanych z seksualnością.
4. **F48.8** - Inne określone zaburzenia nerwicowe - kategoria, która mogłaby potencjalnie obejmować specyficzne konflikty wartości.
W literaturze psychologicznej i seksuologicznej opisywane są zjawiska, które lepiej oddają to, co Pan/Pani opisuje:
1. **Lęk seksualny związany z religijnością** - badania pokazują, że osoby wychowane w rygorystycznym środowisku religijnym mogą doświadczać podwyższonego poziomu lęku i poczucia winy związanego z seksualnością.
2. **Wstyd seksualny** - głęboko zakorzenione przekonanie o nieczystości lub niemoralności własnych pragnień seksualnych.
3. **Dysonans poznawczy** - konflikt między naturalnymi potrzebami seksualnymi a zinternalizowanymi normami religijnymi.
Co do Pana/Pani obserwacji o osobach "niewidzialnych w świecie przerotyzowanym" - jest to trafne spostrzeżenie. Osoby z silnym konfliktem wewnętrznym między religijnością a seksualnością mogą doświadczać poczucia alienacji i nieprzystosowania w kulturze, która często nadmiernie eksponuje treści seksualne.
W praktyce klinicznej takie problemy są najczęściej ujmowane indywidualnie, z uwzględnieniem całościowego funkcjonowania psychicznego osoby, jej historii życia, przekonań i potrzeb. Terapia poznawczo-behawioralna, terapia schematów czy podejścia integracyjne mogą pomóc w przepracowaniu takich konfliktów.
Warto dodać, że w najnowszej klasyfikacji ICD-11 (która stopniowo zastępuje ICD-10) wprowadzono pewne zmiany w podejściu do zaburzeń seksualnych, jednak nadal nie wyodrębniono specyficznej kategorii dla konfliktów religia-seksualność.
Czy interesuje Pana/Panią jakiś konkretny aspekt tego zagadnienia?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.