Rozstałam się z partnerem. Chciałabym rozpocząć terapię. Kiedy będzie na to odpowiedni moment? Czy j

6 odpowiedzi
Rozstałam się z partnerem. Chciałabym rozpocząć terapię. Kiedy będzie na to odpowiedni moment? Czy już świeżo po rozstaniu czy jednak troszkę odczekać? I jaki nurt będzie najodpowiedniejszy? Chciałabym podnieść poczucie własnej wartości, które dość mocno podupadło w czasie tej relacji. Chciałabym też zrozumieć, dlaczego wybieram partnerów mocno dominujących, o unikowym stylu przywiązania oraz przepracować relację z niedostępnym emocjonalnie ojcem. Chcę również popracować nad moim lękowym stylem przywiązania.
mgr Patryk Gonder
Psychoterapeuta, Psycholog
Rydułtowy
Dzień dobry,

polecam psychoterapeutę systemowego, który pracuje na tu i teraz. Posiadamy około 500 emocji więc warto wybrać psychoterapeutę, który się na nich zna. Wówczas przepracuje Pani wszystkie swoje kwestie.
Pozdrawiam

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Katarzyna Snarska
Psycholog, Psychoterapeuta
Białystok
Rozpoczęcie terapii świeżo po rozstaniu może Pani pomóc uporać się z trudnymi uczuciami. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, który nurt byłby dla Pani najbardziej odpowiedni, bo z pewnością każdy nurt miałby coś wartościowego do zaoferowania. Natomiast z racji moich zainteresowań zawodowych polecam szczególnie nurt poznawczo-behawioralny oraz terapię schematów, choćby dlatego, że o pewnym schemacie wybierania partnerów Pani pisze - na zasadzie ich podobieństwa do emocjonalnie nieobecnego ojca.
mgr Paulina Milankiewicz
Psychoterapeuta, Psycholog
Warszawa
Dzień dobry, Pani sytuacja jest naprawdę poruszająca i jednocześnie widać w Pani ogromną uważność na siebie oraz gotowość do zmiany. To bardzo cenne, szczególnie po trudnym rozstaniu. Jeśli czuje Pani, że emocje po rozstaniu są obecne, ale jednocześnie potrafi Pani refleksyjnie spojrzeć na swoje doświadczenia to już jest dobry moment, aby rozpocząć terapię.
Nie trzeba czekać na pełne uspokojenie. Często właśnie teraz, gdy wszystko jest jeszcze „żywe”, terapia pozwala: zrozumieć, co tak naprawdę zabolało, zobaczyć własne schematy myślenia i reagowania, zapobiec utrwaleniu przekonań obniżających poczucie własnej wartości. Patrząc na Pani potrzeby pomocna może być terapia poznawczo-behawioralna, która bazuje na pracy z myślami, emocjami i zachowaniami ucząc lepszego rozumienia siebie, strategii działania czy wglądu w własne emocje.
Pozdrawiam
Dzień dobry, oczywiście, że jest to dobry moment, psychoterapia może być także wsparciem w okresie, kiedy jest żal po stracie i możliwe, że inne emocje związane z rozstaniem. Nurt psychoterapii pewnie jest tutaj mniej istotny, ważne, aby spotkała się z psychoterapeutą, z którym będzie Pani mogła zbudować w miarę szybko poczucie zaufania, Jest to zwłaszcza istotne przy lękowym stylu przywiązania. Ja pracuję w humanistycznym nurcie Gestalt, nastawionym na relację, która bardzo dobrze sprawdza się przy trudnościach, które Pani opisuje. Pracuję w Warszawie na Woli lub online. Serdecznie zapraszam Kasia Zawodzińska
mgr Szymon Szymczonek
Psychoterapeuta, Psycholog
Warszawa
Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem.

W takiej sytuacji naprawdę nie trzeba czekać na „odpowiedni moment”. Terapia po rozstaniu może być bardzo pomocna od razu, bo pozwala uporządkować emocje, zrozumieć schematy wyboru partnerów i odbudować poczucie własnej wartości, zanim utrwalą się trudniejsze wzorce radzenia sobie.

W opisanym przypadku szczególnie dobrze sprawdzi się terapia poznawczo-behawioralna (CBT) oraz terapia schematów. Te podejścia pracują zarówno z lękowym stylem przywiązania, jak i z historią relacji z ważnymi osobami – pozwalają zrozumieć mechanizmy, które prowadzą do angażowania się w relacje z partnerami unikowymi albo dominującymi, oraz uczą budowania stabilniejszych granic i bezpieczniejszych więzi.

Można rozpocząć pracę już teraz. Jest to bardzo dobry moment, by objąć wsparciem emocje po rozstaniu i równocześnie przyjrzeć się temu, co w głębszej warstwie wpływa na wybory relacyjne.

Wszystkiego dobrego :)
mgr Anna  Jasińska
Psychoterapeuta, Psycholog
Wrocław
Rozstanie to bolesny moment, niezależnie od okoliczności. Dlatego wsparcie terapeuty w tym momencie może być bardzo pomocne. Nie trzeba czekać aż minie jakiś czas żeby praca była owocna. Dobry psychoterapeuta wesprze Panią w obecnym kryzysie a jednocześnie wspólnie wypracujecie obszary do dalszej pracy. Z opisu wynika, że ma Pani już jakieś hipotezy na swój temat, warto je zweryfikować. Może tak być, że wzorzec relacji (z rodzicami generalnie) mocno wpływa na to w jakie relacje Pani wchodzi, jak się w nich czuje i jak je kształtuje. Tym bardziej lepsze poznanie siebie i praca nad mechanizmami pomoże na przyszłość tworzyć stabilniejsze i bardziej satysfakcjonujące związki.
Dużo zdrowia!

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.