Mam niby stwierdzoną chorobę afektywna dwubiegunowa, dwie wizyty w szpitalu, od ponad roku regularni

Mam niby stwierdzoną chorobę afektywna dwubiegunowa, dwie wizyty w szpitalu, od ponad roku regularnie zażywam tabletki jakie lekarz mi przepisał i chyba widzę poprawę nie ma dołu, ale boję się podjąć pracę bo cały czas nic z tego nie wychodzi poddaje się i zaczyna mnie nic nie interesować a chce pracować zarabiać realizować się, bywam bardzo śmiały lecz też bardzo wycofany, wiem już że moim głównym problem jest to że często nie wychodzi mi wyrażanie siebie to co chce powiedzieć bo muszę się zastanowić a często na to czasu niema, wtedy zaczyna się analizowanie, zamartwianie się i koło się nakręca a najlepiej jest nie myśleć za dużo tylko ja często nad tym nie panuje...co polecicie dobrego psychoterapeute? Właśnie szukam lecz to wszystko metoda prób i błędów nie jest lekko a pracować trzeba... Pozdrawiam