Jak się wyleczyć z nieodwzajemniona uczucia, które trwa już prawie 6 lat i nie mogę, nie potrafię. O

4 odpowiedzi
Jak się wyleczyć z nieodwzajemniona uczucia, które trwa już prawie 6 lat i nie mogę, nie potrafię. On chce się kolegować ja chce miłości wciąż szukam rozmyślam o miłości. Wcześniej byliśmy w niecodziennym związku. Teraznie nie chce ale sam się odzywa chce mojego towarzystwa chy6ba nie z braku laku.
Rozumiem, że Pani przeżywa trudne chwile związane z nieodwzajemnionym uczuciem trwającym przez prawie 6 lat. To z pewnością jest wyzwanie emocjonalne, które może być trudne do przezwyciężenia. W takiej sytuacji ważne jest, aby Pani zaczęła od skoncentrowania się na własnym dobrostanie psychicznym i emocjonalnym.
Proszę pamiętać, że każdy proces zdrowienia jest indywidualny, i to, co działa dla jednej osoby, niekoniecznie będzie skuteczne dla innej. To co może być ważne to, aby Pani dała sobie czas i pozwoliła na krok po kroku radzenie sobie z tym wyzwaniem. Jest kilka obszarów, które mogą być istotne w tym procesie.
Akceptacja własnych uczuć: Zanim zacznie Pani działać, ważne jest, aby zaakceptować swoje uczucia. Nie bagatelizować swoich emocji, ani nie oczekiwać, że natychmiast znikną. Akceptacja może być pierwszym krokiem ku zdrowieniu.
Zrozumienie własnych potrzeb, wartości i oczekiwań w związku, może pomóc w podjęciu bardziej świadomej decyzji. Może warto się zastanowić dlaczego nadal to uczucie jest silne, po tak długim czasie.
Często bardzo pomocne w takiej sytuacji jest rozmowa i wsparcie osób bliskich. Samo opowiedzenie drugiej empatycznej osobie, którą darzymy zaufaniem, o swoim wyzwaniu, może pomóc poukładać myśli, nabrać innej perspektywy, spojrzeć inaczej na aktualną sytuację, mieć poczucie zrozumienia i większego wpływu na swoje życie, a w efekcie poprawę samopoczucia.
Jeśli utrzymywanie kontaktu z tą osobą utrudnia Pani proces zdrowienia. To może warto rozważyć ograniczenie, bądź przerwanie kontaktu na pewien czas. Taka separacja mogłaby być pomocna w skupieniu się na sobie i swoich potrzebach emocjonalnych.
Warto pamiętać, że sam fakt rozpoczęcia tematu i szukania pomocy, jest wyrazem ogromnej siły z Pani strony. Jeśli czuje Pani, że potrzebuje, dodatkowej pomocy zachęcam do spotkania. Pozdrawiam!

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Dominika Majka
Psycholog
Kraków
Rozumiem. Trudno orzec co kieruje byłym partnerem w chęci poszukiwania kontaktu z Panią. Każdy przeżywa rozstanie indywidualnie, związki w jakie wchodzimy często są zdeterminowane naszym potrzebami, wynikającymi z dzieciństwa. Każdy wnosi do związku swoją historię. Być może były partner czerpie z relacji z Panią coś innego, a samego związku nie potrzebuje. Pytanie co oznacza dokładnie "niecodzienny związek"? Być może warto przepracować coś, co wpływa na to w jakie relacje wchodzi Pani w dorosłym życiu, a tym samym zadbać o swoje potrzeby, a tym samym spowoduje to uniezależnienie się od byłego partnera i kontaktu z nim. Zwykle warto zajrzeć głębiej. Powodzenia:)
Dzień dobry, jednym ze sposobów "odkochiwania" się w relacjach, jest zakochiwanie się w sobie. Poznawanie siebie, określanie, wychodzenie sobie naprzeciw.
Pisze Pani o niecodziennym związku i o tym, że partner nie ma woli kontynuować relacji. To moment, w którym warto zapytać siebie: czego chcę i czego potrzebuję? O jakim związku marzę? Czego pragnę doświadczać?
A także być może przede wszystkim- kim jestem?
Gdyby potrzebowała Pani wsparcia w procesie poszukiwania siebie, to doskonałą do tego przestrzenią może być psychoterapia.
Pozdrawiam serdecznie.
mgr Monika Bała
Psycholog, Psychotraumatolog
Kraków
Dzień dobry. To zrozumiałe, że po sześciu latach uczucie miesza się z przywiązaniem i nadzieją, a propozycja koleżeństwa boli, gdy Pani chce bliskości.
Warto zatrzymać się nad tym, co ta więź Pani daje (chwile bycia zauważoną, wspomnienie dawnej bliskości, oswajanie lęku przed stratą), a co odbiera, i czy nie powtarza dawnych wzorów relacyjnych - np. bycie bardziej zaangażowanym, ratującym partnerem w związku. Pomocne bywa ustalenie jasnej granicy dla siebie: nie podtrzymuję relacji koleżeńskiej, jeśli pragnę związku. Taki krok robi miejsce na żałobę po tym, czego nie ma (związku romantycznego), i na skierowanie energii w stronę siebie oraz relacji, w których jest ta wzajemność.
Jeśli to trudne, rozmowa z terapeutą może pomóc zobaczyć mechanizm przywiązania do nieregularnych sygnałów czułości i wzmocnić decyzje, które chronią serce.
Pozdrawiam serdecznie, Monika Bała.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.