Dzień dobry, od kilku lat mam problemy, które raz były słabsze, a raz silniejsze. Był czas, że czuła

7 odpowiedzi
Dzień dobry, od kilku lat mam problemy, które raz były słabsze, a raz silniejsze. Był czas, że czułam się lepiej, ale teraz objawy wróciły z podwójną siłą i coraz trudniej mi normalnie funkcjonować. Na co dzień czuję przygnębienie, smutek i przytłoczenie obowiązkami. Coraz trudniej mi się uśmiechać i cieszyć. Często mam napady płaczu, ucisk w gardle i takie poczucie „histerii”. Rano budzę się z myślą, że chciałabym, żeby ten dzień się już kończył.Mam silne lęki – boję się, że coś złego stanie się mojej rodzinie. Często sprawdzam, czy wszystko jest w porządku, np. czy nie czuć gazu. Trzęsą mi się ręce. Mam też duży lęk przed wychodzeniem z domu – wychodzę tylko dlatego, że muszę, ale towarzyszy mi silny niepokój. Niedawno pojawił się też nagły lęk wysokości, którego wcześniej nie miałam. Mam trudności w kontaktach z ludźmi – boję się, że powiem coś nie tak i będę źle zrozumiana. Źle znoszę krytykę, każde złe słowo bardzo biorę do siebie. Mam lęk przed oceną. Często czuję, że jestem potrzebna tylko wtedy, gdy coś załatwiam lub robię, a jako osoba jestem nieważna. Bardzo tęsknię za zmarłą babcią i dziadkiem. Wracam do wspomnień, czasem mam sekundowe myśli, jakby chciała do nich zadzwonić, choć wiem, że to niemożliwe. Z jednej strony chcę być sama, a z drugiej chcę, żeby ktoś przy mnie był. Mam też sprzeczne uczucia wobec męża – źle mi, gdy go nie ma, ale czasem źle też, gdy jest. Często mam wyrzuty sumienia i poczucie winy, jakbym zrobiła coś złego, chociaż nie wiem co. Mam też częste bóle głowy i problemy z koncentracją. Opiekuję się córką z autyzmem i ADHD. Codziennie jest bardzo dużo krzyku i trudnych sytuacji. Czuję się przebodźcowana i to dodatkowo nasila moje objawy. Boję się, że jeśli nic z tym nie zrobię, będzie coraz gorzej. Chciałabym uzyskać pomoc i dowiedzieć się co mi jest.
Dzień dobry!
Dziękuję, że tak szczegółowo opisała Pani swoją sytuację. To, czego Pani doświadcza, jest bardzo obciążające – przewlekły lęk, poczucie zagrożenia, napięcie, smutek, trudności z koncentracją, poczucie winy, a także przeciążenie obowiązkami domowymi i opieką nad dzieckiem z autyzmem i ADHD. To zrozumiałe, że przy tak dużej liczbie stresorów może Pani mieć poczucie, że „nie daje rady” albo że objawy wracają ze zwiększoną siłą.
Tak złożony obraz często świadczy o tym, że organizm od dłuższego czasu funkcjonuje w stanie podwyższonego napięcia i poczucia zagrożenia. To nie jest kwestia „słabości”, tylko naturalna reakcja na przeciążenie, z którym nikt nie byłby w stanie poradzić sobie samodzielnie.

Bardzo ważne jest, że Pani szuka pomocy – to pierwszy krok w stronę ulgi. Opisane przez Panią chwilowe myśli typu „sekundowe myśli, jakby zadzwonić do zmarłych” mogą być oznaką dużego napięcia emocjonalnego i przeciążenia, a nie realnej chęci zrobienia sobie krzywdy – jednak są sygnałem, że potrzebuje Pani wsparcia jak najszybciej. Warto umówić się na pierwszą konsultację — może to być zarówno psychoterapeuta, jak i psychiatra. Otrzyma Pani profesjonalną, bezpieczną przestrzeń do omówienia swoich przeżyć, diagnozę wymienianych przez Panią objawów i ustalenie najlepszej formy leczenia.

Proszę o siebie dbać, trzymam kciuki bardzo mocno za Panią!
Wszystkiego dobrego!

Z wyrazami szacunku
mgr Karolina Żółtek
Psycholog/psychoterapeuta w trakcie szkolenia

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Monika Woźniak
Seksuolog, Psychotraumatolog, Psycholog
Warszawa
Szanowna Pani z tego co Pani napisała wnioskuję, że nie była Pani u specjalisty. Najkorzystniej będzie jeśli skorzysta Pani z pomocy zarówno lekarza psychiatry jak i psychologa. Pomoc psychologiczna we wsparciu farmakoterapii.
Objawy, o których Pani pisze: przygnębienie, płacz, ucisk w gardle, lęk o bliskich, trudność z wychodzeniem z domu, nasilona wrażliwość na ocenę, poczucie winy, niepokój bardzo często pojawiają się u osób, które od dłuższego czasu funkcjonują pod wpływem stresu. Można tu widzieć elementy zarówno zaburzeń lękowych, jak i objawów depresyjnych, a także reakcję na przewlekłe przeciążenie. Proponuję udać się na konsultację do psychologa, psychoterapeuty lub psychiatry. Pani objawy są na tyle nasilone, że profesjonalna pomoc jest naprawdę wskazana. Wiele gabinetów prowadzi wizyty online, jeśli wyjście z domu jest trudne. Specjalista pomoże określić, źródło trudności oraz zaproponuje leczenie.
mgr Altea Leszczyńska
Psycholog, Psychotraumatolog
Częstochowa
Dzień dobry,
Dziękuję, że napisała Pani o swoich objawach tak szczegółowo i szczerze. To, co Pani opisuje, pokazuje, że od dłuższego czasu żyje Pani w ogromnym napięciu emocjonalnym i fizycznym. Zawroty lęku, ucisk w gardle, poranne przygnębienie, trudność w wychodzeniu z domu, natrętne myśli o zagrożeniu, drżenie rąk, problemy z koncentracją, a także silna reakcja na krytykę — to są sygnały przeciążenia, a nie „słabości”.
Wielu ludzi doświadcza podobnych objawów, gdy funkcjonują zbyt długo pod presją obowiązków i odpowiedzialności. Opieka nad dzieckiem w spektrum i z ADHD to codzienne wyzwania, nieprzewidywalność, stały poziom napięcia. Organizm, który pracuje w takim trybie przez dłuższy czas, zaczyna reagować lękiem, zmęczeniem, smutkiem czy nadwrażliwością.
To, że objawy wracają falami, również jest zrozumiałe — stres i przeciążenie nie znikają z dnia na dzień, a ciało pamięta.
Tęsknota za babcią i dziadkiem, te momenty „jakby chciała Pani do nich zadzwonić”, to często reakcja na brak poczucia oparcia i bezpieczeństwa. W chwilach zmęczenia psychicznego wracamy do tych, przy których czuliśmy się spokojni, widziani, ważni.
W opisanej sytuacji bardzo ważne jest, że Pani to zauważa i że szuka Pani pomocy — to pierwszy krok do zatrzymania tego procesu, zanim zmęczenie stanie się jeszcze większe.
Na podstawie tego, co Pani napisała, można podejrzewać, że objawy mogą mieć związek m.in. z:
• przewlekłym stresem i przeciążeniem,
• zaburzeniami lękowymi (np. lęk uogólniony lub napady paniki),
• obniżonym nastrojem,
• brakiem wystarczającego wsparcia emocjonalnego w codzienności.
To nie jest diagnoza, ale kierunek do dalszego wyjaśnienia. Najważniejsze, że to, co Pani przeżywa, jest zrozumiałe i możliwe do uporządkowania. Nic w tym nie jest „dziwne” ani „nienormalne”.
Z takimi objawami naprawdę nie trzeba być samemu — i warto zrobić krok, który pozwoli odzyskać równowagę, spokój i poczucie bezpieczeństwa w sobie.
Z wyrazami zrozumienia,
Altea Leszczyńska
psycholog, psychotraumatolog
Dzień dobry,
dziękuję, że tak szczerze opisała Pani swoje doświadczenia – to wymaga ogromnej odwagi i już samo w sobie jest ważnym krokiem w stronę zmiany.

Objawy, o których Pani wspomina – silne napięcie, lęk, obniżony nastrój, trudności w kontaktach z innymi, poczucie przytłoczenia, problemy ze snem i koncentracją, a także stałe poczucie winy – są bardzo obciążające i mogą pojawiać się, gdy przez dłuższy czas funkcjonujemy ponad własne możliwości. Opieka nad córką z autyzmem i ADHD to codzienny wysiłek zarówno emocjonalny, jak i sensoryczny, który naturalnie zwiększa podatność na przeciążenie i przebodźcowanie.

Z opisu wynika, że Pani psychika jest od dłuższego czasu w stanie dużego napięcia i wyczerpania. W takich warunkach objawy mają tendencję do stopniowego nasilania się, jeśli pozostają bez odpowiedniego wsparcia. To nie jest Pani wina — to naturalna reakcja organizmu na długotrwały stres.

Dobra wiadomość jest taka, że te objawy są odwracalne, a odpowiednia pomoc pozwala stopniowo odzyskać poczucie stabilności i spokoju. Najlepsze efekty przynosi połączenie dwóch form wsparcia:
• regularnych spotkań psychoterapeutycznych, które pomogą zrozumieć źródła tych reakcji i odbudować równowagę,
• konsultacji psychiatrycznej, aby ocenić, czy wskazane byłoby wsparcie farmakologiczne, które może skutecznie obniżyć poziom lęku i napięcia.

Zachęcam Panią do umówienia konsultacji. W bezpiecznych warunkach przyjrzymy się wszystkim objawom, zrozumiemy ich mechanizm i wspólnie ustalimy plan, który pomoże Pani wrócić do lepszego samopoczucia. Nie musi Pani radzić sobie z tym sama — z odpowiednią pomocą naprawdę może być lepiej.

Jestem do Pani dyspozycji.
Dzień dobry. Bardzo dziękuję, że podzieliła się Pani tym wszystkim. To, co Pani opisuje, jest naprawdę ogromnym ciężarem, jednak samo to, że potrafi Pani o tym tak otwarcie mówić, świadczy o dużej sile i świadomości własnych emocji. Chcę, żeby wiedziała Pani jedno: to, co Pani przeżywa, jest ważne, rzeczywiste i zasługuje na uważne potraktowanie. Nie jest Pani z tym sama.
Kiedy czytam o Pani objawach: o ciągłym napięciu, lęku, przygnębieniu, trudności z funkcjonowaniem, poczuciu winy, napadach płaczu, niepokoju o bliskich i ogromnym przeciążeniu związanym z codzienną opieką nad córką, to bardzo wyraźnie widać, jak wiele Pani dźwiga na swoich barkach i jak długo próbuje Pani radzić sobie sama. To całkowicie zrozumiałe, że w pewnym momencie ciało i psychika zaczynają sygnalizować, że potrzebują wsparcia.
Objawy, które Pani opisuje czyli nasilone lęki, somatyczne napięcie (trzęsienie rąk, ucisk w gardle, bóle głowy), przygnębienie, trudności w relacjach, poczucie przytłoczenia i przebodźcowania, mogą mieć różne źródła i często pojawiają się, gdy człowiek przez dłuższy czas żyje w przewlekłym stresie, w poczuciu odpowiedzialności i braku przestrzeni na własne emocje. To nie jest „Pani wina”. To raczej sygnał, że Pani organizm po prostu już nie ma z czego czerpać. Warto skonsultować się ze specjalistą, który wspólnie z Panią poszuka różnych możliwości poradzenia sobie z tą sytuacją. Życzę wszystkiego dobrego.
mgr Szymon Szymczonek
Psychoterapeuta, Psycholog
Warszawa
Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem.

To, co Pani opisuje, pokazuje ogromne przeciążenie – emocjonalne, fizyczne i życiowe. Przygnębienie, napady płaczu, ucisk w gardle, lęk o bliskich, trudności z wyjściem z domu, drżenie rąk, zmęczenie, napięcie, wahania nastroju, problemy z koncentracją, a do tego opieka nad córką z autyzmem i ADHD – to wszystko tworzy mieszankę, która po prostu przekracza możliwości jednego człowieka. To nie jest brak siły z Pani strony, tylko sytuacja, która realnie przerasta większość osób.

Opis objawów bardzo przypomina obraz zaburzenia lękowo-depresyjnego, z elementami nasilonego lęku uogólnionego i natrętnego zamartwiania się. Do tego dochodzi przebodźcowanie związane z codzienną opieką, duża wrażliwość na ocenę i nierozwiązana żałoba po bliskich. Z czasem te wszystkie warstwy nakładają się na siebie i nic dziwnego, że organizm zaczyna reagować coraz silniej.

W takiej sytuacji naprawdę warto zacząć od wizyty u psychiatry. Nie dlatego, że „od razu trzeba brać leki”, ale dlatego, że psychiatra pomoże ocenić, co się dzieje i czy potrzebne jest wsparcie farmakologiczne, choćby na pewien czas, aby odciążyć układ nerwowy. Wiele osób dopiero po ustabilizowaniu snu, lęku i napięcia jest w stanie zacząć normalnie funkcjonować i wejść w proces psychoterapii.

Równolegle dobrze byłoby rozpocząć terapię – najlepiej w nurcie poznawczo-behawioralnym lub schematów. Te podejścia pomagają pracować zarówno z objawami lękowymi i depresyjnymi, jak i z poczuciem winy, lękiem przed oceną oraz trudnościami w relacjach. Przy tak dużym obciążeniu codziennością terapia często staje się nie tylko leczeniem, ale też miejscem, gdzie można wreszcie bezpiecznie odciążyć psychikę.

Nie ma tu nic, co wskazywałoby, że „powinna Pani poradzić sobie sama”. Pani objawy są wystarczającym powodem, aby szukać pomocy – i ma Pani pełne prawo ją dostać. Proszę potraktować to nie jako sygnał słabości, tylko jako moment, w którym ciało i psychika głośno mówią, że potrzebuje Pani wsparcia, zanim wszystko zacznie narastać jeszcze bardziej.

Wszystkiego dobrego.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.