Dzień dobry, mam pytanie związane z wychowywaniem dzieci. Obecnie można trafić na coraz więcej artyk

5 odpowiedzi
Dzień dobry, mam pytanie związane z wychowywaniem dzieci. Obecnie można trafić na coraz więcej artykułów, postów, wpisów na temat rodzicielstwa. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej czasami mam wrażenie, że cokolwiek się zrobi to dziecko będzie miało traumę, a w przyszłości wyląduje u psychologa z problemami. Ostatnio dowiedziałam się nawet, że powiedzenie "super, bardzo ładnie" jak dziecko pokazuje swój rysunek może być złe. Zawsze zdawałam sobie sprawę, że każdy rodzic popełnia błędy i nie można być rodzicem idealnym, ale teraz mam wrażenie, że się kompletnie nie nadaję i może lepiej nie mieć dzieci. Z moją tendencją do analizowania wszystkiego będę się ciągle zastanawiać czy przypadkiem nie mówię/robię czegoś złego. A wiecznie znerwicowany rodzic raczej też nie jest dobry. Czy te wszystkie porady są słuszne? Jak to rozróżnić?
mgr Dominik Kupczyk
Psycholog, Psychoterapeuta, Psychotraumatolog
Gdańsk
Nadmiar sprzecznych porad i wskazówek związanych z wychowywaniem dzieci może budzić w Pani obawy, czy jakikolwiek rodzic jest w stanie nie popełniać błędów i uniknąć wywołania traumy u dziecka. Rzeczywiście, współczesny świat oferuje bardzo dużo informacji dotyczących metod rodzicielskich, co bywa przytłaczające i może prowadzić do niepotrzebnego stresu.

Warto jednak spojrzeć na to z innej perspektywy: wszystkie te porady i artykuły z reguły mają na celu pomóc rodzicom w świadomym kształtowaniu relacji z dzieckiem, a nie wywołać poczucie winy. Najistotniejszy jest fakt, że każdy rodzic i każde dziecko są inne, a uniwersalne zalecenia nie zawsze idealnie pasują do każdej sytuacji. Rodzicielstwo to ciągła nauka, a popełnianie drobnych błędów jest nieuchronne.

W budowaniu dobrej relacji z dzieckiem kluczowe jest okazywanie mu miłości, szacunku i zainteresowania, a także dbałość o komunikację dostosowaną do jego potrzeb i etapu rozwojowego. Pochwały typu „super, bardzo ładnie” same w sobie nie muszą być szkodliwe, jeśli wynikają z autentycznej radości i motywacji, a nie z prób manipulowania czy zapewniania uwagi za wszelką cenę. Dzieci potrzebują również ról i granic, a najważniejszym czynnikiem pozostaje szczerość i gotowość do refleksji nad własnymi zachowaniami.

Jeśli martwi się Pani nadmiernie, czy robi coś „źle”, warto pamiętać, że samo zatroskanie o dobro dziecka pokazuje zaangażowanie i odpowiedzialność. Dobrym pomysłem może być rozmowa z innymi rodzicami czy ze specjalistą (psychologiem, pedagogiem), by wymienić się doświadczeniami, zweryfikować obawy i nauczyć się, w jaki sposób reagować w sytuacjach konfliktowych.

Proszę zatem nie zniechęcać się nadmiarem porad – kluczowe to wyłuskać z nich te elementy, które najlepiej pasują do Pani wartości i stylu życia. Pomyłki w wychowywaniu zdarzają się wszystkim rodzicom, ale nie oznaczają od razu katastrofy.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Martyna Długosz
Psycholog, Psychoterapeuta
Jaworzno
Dzień dobry,
Poruszyła Pani niezwykle ważny temat, z którym mierzy się wielu rodziców w dzisiejszych czasach. Przede wszystkim chciałabym podkreślić, że już samo to, że zastanawia się Pani nad wychowaniem i szuka informacji, świadczy o Pani zaangażowaniu i trosce o dziecko. To naprawdę dużo znaczy.

Rozumiem, że ilość dostępnych porad i sugestii w internecie może być przytłaczająca. Warto jednak pamiętać, że żadne dziecko nie wymaga, aby jego rodzic był idealny – wystarczająco dobry rodzic to taki, który kocha, wspiera i popełnia błędy, ale stara się zrozumieć swoje dziecko i uczy się na tych błędach.

Jeśli chodzi o komunikaty takie jak "super, bardzo ładnie", rzeczywiście w psychologii mówi się, że lepiej unikać ogólnikowych pochwał, a zamiast tego skupiać się na konkretach, np. "Widzę, że bardzo się starałaś narysować te detale – świetnie Ci to wyszło!". Celem jest wspieranie wewnętrznej motywacji dziecka, a nie opieranie jej na zewnętrznych ocenach. Ale to nie znaczy, że powiedzenie "super" z miłością zaszkodzi. Dzieci są niesamowicie elastyczne i bardziej niż pojedyncze słowa liczy się ogólna atmosfera w domu.

Jeśli czuje Pani, że analizowanie wszystkiego Panią przytłacza, być może pomocne byłoby ograniczenie ilości przyswajanych informacji i skupienie się na kilku źródłach, którym Pani ufa. Spokojny rodzic rzeczywiście jest ważny, ale nikt nie jest spokojny cały czas – ważniejsze jest to, jak sobie radzimy z trudniejszymi momentami.

Najważniejsze, co chciałabym Pani przekazać, to że w rodzicielstwie nie chodzi o perfekcję. Chodzi o relację, o bycie razem, o budowanie poczucia bezpieczeństwa. Jeśli ma Pani wątpliwości lub chciałaby Pani omówić konkretne sytuacje, zachęcam do spotkania z psychologiem lub udziału w warsztatach rodzicielskich – to może być świetna okazja, aby znaleźć odpowiedzi na swoje pytania i poczuć się pewniej w roli rodzica.

Serdecznie pozdrawiam :)
Martyna Długosz
mgr Joanna Rezler-Pluta
Psycholog, Psychoterapeuta
Warszawa
Dzień dobry, myślę, że to bardzo ważny wątek, który Pani porusza! Bardzo często spotykam się z nim w gabinecie. Obecnie rodzice są przytłoczeni nadmiarem informacji, porad, opinii dotyczących wychowywania dzieci co nierzadko powoduje wzrost napięcia i wątpliwości "czy robię dobrze? Jak jest dobrze?". Z jednej strony większa wiedza z zakresu psychologii rozwojowej i dynamiki relacji rodzinnych jest przydatna i wiele wnosząca, z drugiej wykorzystywana także przez pseudo-poradnictwo i przez to miesza w głowie. Wystarczy spojrzeć na ilość książek o "wychowaniu" - a ich treść diametralnie się różni, nie wszystkie oparte są także na najnowszej wiedzy, a często na tym co się po prostu sprzeda bądź przyniesie "natychmiastową zmianę/ulgę", nie biorąc pod uwagę przyszłych skutków. Można się w tym pogubić i tym przytłoczyć. Na szczęście jest dobra literatura oraz specjaliści w zakresie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, z których wsparcia warto korzystać. Jeżeli chodzi o literaturę mogę polecić Jaspera Juula, Mazlish/Faber, "Świadome Rodzicielstwo" Siegela, czy większość pozycji wydawnictwa Natuli. Dodatkowo jeżeli potrzebowałaby Pani jednorazowej konsultacji lub cyklu - żeby indywidualnie zaopiekować się wątpliwościami, dobrać odpowiednie narzędzia działania do konkretnych sytuacji - zapraszam do kontaktu :) Pozdrawiam serdecznie, Joanna Rezler-Pluta
mgr Cezary Szadkowski
Psycholog
Warszawa
Dzień dobry

„Zawsze zdawałam sobie sprawę, że każdy rodzic popełnia błędy i nie można być rodzicem idealnym,”

Pozwoliłem sobie przekopiować fragment, z Pani wpisu ponieważ uważam, że jest bardzo dobrze napisany i trafia w sedno.

Sam, także czasami popełniam błędy wychowawcze i uważam to za normalne.

To co bym zaproponował, to:
- zapisanie kilku takich porad, potem przemyślenie ich sobie, a następnie realizowanie tych, które Pani uważa za najbardziej odpowiednie.

Może też Pani się cofnąć do własnego dzieciństwa i wziąć to, co uważała Pani za dobre w Pani wychowaniu.
Jak coś nie będzie działało to najwyżej Pani to zmieni.

Na koniec napiszę, że jako rodzice, nie na wszystko mamy wpływ w wychowaniu naszych dzieci i obarczanie się winą, bo coś poszło nie tak mimo naszych usilnych starań, nie jest dobre.
Bardzo dobrze rozumiem Twoje rozterki. Jako rodzic sama miewam podobne, mimo mojej wiedzy :) chcę przez to powiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak jedyna słuszna droga w rodzicielstwie. Każdy człowiek jest inny, każda rodzina jest inna i relacje rodzica z dzieckiem też są bardzo różne. Każdy z nas ma indywidualne potrzeby, doświadcza różnych trudności, prowadzi inny tryb życia, kieruje się innymi wartościami... to wszystko sprawia, że jedyna słuszna odpowiedź na pytanie "czy te wszystkie porady są słuszne" brzmi: to zależy. Super, że zdajesz sobie sprawę z tego, że idealny rodzic nie istnieje. To normalne, że nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć jak nasze wybory, postawy czy zachowania wpłyną na innych ludzi, w tym na dzieci. Tutaj liczy się bardziej zasada ograniczania tego, co ewidentnie szkodliwe, krzywdzące i złe. Reszta, jak powiedzenie o rysunku "super, bardzo ładnie", jest kwestią bardzo indywidualną. Jeśli chcesz skonsultować swoją sytuację rodzinną i relacje z dzieckiem, rozwiać wątpliwości, poszukać rozwiązań ewentualnych trudności pojawiających się w Twoim rodzicielstwie, to zapraszam serdecznie do kontaktu :)

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.