Niestety nie mogę polecić tego terapeuty. Terapię trwającą kilka miesięcy odbyłem u niego w zeszłym roku. W jej trakcie zachowywał się zwyczajnie nieprzyjemnie i chłodnie; na prośbę o większe zaangażowanie powiedział np. że "Nie będzie dla mnie małpą w cyrku", zarzucał mi próbę manipulowania żeby wymusić zaangażowanie. Mówił tak wielokrotnie, gdy wyraźnie widział że jestem w złym stanie emocjonalnym. Nie uznał najwyraźniej za stosowne wyjaśnienie mi jak powinna wyglądać relacja terapeutyczna w tym nurcie, natomiast wielokrotnie powtarzał, że powinienem na tej terapii zostać (znów - bez jakiejkolwiek próby wyjaśnienia czemu czy wejścia w dialog na ten temat). Bronił manipulacji ze strony członka mojej rodziny zarzucając mi, że nie szanuje troski jaką mi okazuje; w ten sam sposób zareagował gdy zwróciłem mu uwagę, że nie powinien "przekonywać" mnie do pozostania w terapii mówiąc, że jeżeli ją przerwę to zabiję się w wieku 20 lat (miałem wtedy prawie 19 lat). Wyszedłem w gorszym stanie.

Zdecydowanie odradzam. Można by pomyśleć, że to psychoterapia, ale psychoterapia to praca nad emocjami, a Pani Doktor tego nie potrafi. Zamiast tego tłumaczy, jak żyć. Zdaje się wiedzieć, co jest dla pacjenta najlepsze. Korzysta z manipulacji. Ma lekkie poczucie wyższości. Prowadzi pogadanki, często pozwalając sobie na dygresje niezwiązane z tematem.

Jestem zadowolona z psychoterapii odbytej u Pana Piotra, gdyż pomógł mi uświadomić sobie wiele rzeczy o mnie i o tym jak sobie układam relacje z innymi. Przyszłam do niego w kryzysie spowodowanym złą sytuacją osobistą i z pomocą terapii jakoś się z tego wygrzebałam. Wiadomo że w terapii bywa trudno bo przeżywa się różne rzeczy ale Pan Piotr mi w tym towarzyszył, dbał o przestrzeganie zasad naszej terapii dzięki temu czułam się profesjonalnie zaopiekowana.

mgr Piotr Kochowicz

Dziękuję za komentarz. Życzę wszystkiego dobrego!