lek. Małgorzata Migniewicz

Pojawiłam się i Pani doktor z aktualnymi wynikami badań n aktorem tylko spojrzała i stwierdziła , że tu nic nie widzi. Skierowała nie na ponowne badanie słuchu w sobie cenionej firmie. Badanie było prawie identyczne z poprzednim. Na kolejnej wizycie stwierdziła obustronna utratę słuchu i zaproponowała aparaty z dofinansowaniem na co wyraziłam zgodę. Ową refundację błędnie wypisała na druku bez identyfikatora zlecenia, bez weryfikacji. Co prawda system niby nie działał ale dokument dostałam.
Teraz ponownie muszę udać się do laryngologa po refundację.
Brak słów

Masakra, nie dopuszcza do słowa, córka od dwóch miesięcy ma katar, pediatra skierował nas do laryngologa. Wizyta trwała 10 min z czego 7 pani doktor wypisywała receptę na krople, które stosowaliśmy i które nie przyniosły rezultatów. Strata czasu!

Pani dr. Laryngolog Małgorzata Migniewicz. Jest nie tylko wyjątkowym lekarzem w swojej profesji, ale także osobą z empatią i zrozumieniem człowieka chorego, zawsze stara się, jak tylko może każdemu pacjentowi pomóc, który zwróci się do niej z problemem zdrowotnym jest skromną osobą z wielką klasą. Chciałbym aby każda osoba którą spotkałem w swoim życiu, była taka jak pani doktor Małogorzata Migniewicz. Jestem wdzięczny losowi, że są tacy lekarze, którzy kochają swój zawód i wykonują go bardzo profesjonalnie. pacjent Roman Dąbrowski

Lekarka byla zainteresowana przede wszystkim, czy wizyta zostala oplacona, jak potwierdzilam, zabrala ode mnie paragon i schowala w szufladzie. W dalszej czesci siedziala przy biurku nawet na mnie nie patrzac. Wystawila skierowanie na badanie i w tym czasie 3 razy przypominala mi zebym oplacila nastepna wizyte = omowienie wynikow. Wizyta trwala doslownie kilka minut.

To była dziwaczna wizyta. Pani doktor jest oficjalna i zasadnicza. Czułam się jak intruz. Wywiad polegał na zadaniu jednego pytania. Lekarz nie słucha i przerywa w pół słowa nie dając dokończyć wypowiedzi. Istotne jest wyłącznie to, co działo się w ciągu ostatniego tygodnia. Badanie z zachowaniem metrowego dystansu. Żałuję że nie wyszłam w jego trakcie.

Jestem bardzo zadowolona z wizyty u dr Migniewicz - Pani dr jest w pełni zaangażowana, w jasny i przejrzysty sposób wytłumaczyła mi na czym polega problem i wystawiła odpowiednie skierowania - szczerze polecam

Piszę opinię w imieniu Taty, który trafił do Pani Doktor nie słysząc na jedno ucho.
Pani Doktor bardzo miła, skutecznie oczysciła ucho i przywróciła słuch. Polecamy

Zostałam skierowana od neurologa, żeby skonsultować z laryngologiem bóle głowy, czy nie wynikają z niedoleczonego zapalenia zatok. To moja pierwsza wizyta u lek. Małgorzata Migniewicz, był piątek popołudniu. Pani miała ewidentnie zły dzień, albo chciała już skończyć pracę. Generalnie wystawiła opinie po pierwszym moim zdaniu "Zatoki nie bolą w tym miejscu gdzie mnie boli głowa." Po krótkim wywiadzie, który był raczej przepychanką słowną, niż wysłuchaniem z czym przyszłam, pani przeszła do badania uszu. Wykręcając mi głowę, bo nie miała ochoty zmienić strony do badania drugiego ucha, podziękowałam za badanie i wyszłam.

Pani doktor bardzo konkretna i pomocna. Od ręki rozwiązała mój problem. Wizyta przebiegła w miłej atmosferze.

Jeżeli chodzi o leczenie to 5/5- skutecznie i rzeczowo, moja wizyta rozciągnęła się na 3 spotkania, lekarz zawieszał wizyty tzn opłata była jednorazowa za pierwsze spotkanie ( zapalenie+ czyszczenie uszu - mocno zatkanych ). Jedyne co moze być na mały minus to cisza w gabinecie i brak konwersacji .