Przewidywany czas odpowiedzi:

Moje doświadczenie

Jestem psychologiem i psychoterapeutą. Pracowałem w Centrum Zdrowia Psychicznego ProVita w Krakowie oraz ośrodkach psychiatrycznych, w organizacjach związanych z edukacją oraz interwencją kryzysową.
Koncentruję się na psychoterapii dorosłych, której istotą jest poszukiwanie i wyjaśnianie nieświadomych konfliktów wpływających na zachowanie, odczuwanie i relacje z innymi.
Wiedzę akademicką z zakresu psychologii zdobywałem na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w University of London - Birbeck College, a praktyczne umiejętności oraz kwalifikacje psychoterapeutyczne zawdzięczam głównie Szkole Psychoterapii Psychodynamicznej w Krakowskim Centrum Psychoterapii gdzie ukończyłem czteroletnie szkolenie psychoterapeutyczne. Obecnie jestem w trakcie szkolenia z Psychoterapii Skoncentrowanej na Przeniesieniu (TFP) - terapii przeznaczonej głównie pracy z osobami z zaburzeniami osobowości. Pracuję w settingu dwóch lub jednej sesji tygodniowo. Nie pracuję online.
Należę do Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychodynamicznej oraz Polskiego Towarzystwa TFP. Pracuję w ścisłym kontakcie ze środowiskiem psychoterapeutycznym i zgodnie z zasadami etyki zawodu psychoterapeuty poddaję swoją pracę regularnej superwizji u certyfikowanych superwizorów.
więcej O mnie

Podejście terapeutyczne

Psychoterapia

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz

Rynek Główny 30/34, Stare Miasto, 31-010 Kraków

Dostępność

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

  • Psychoterapia indywidualna

    Od 200 zł

  • Konsultacja psychoterapeutyczna

    200 zł

  • Psychoterapia

    200 zł

  • Psychoterapia psychodynamiczna

    200 zł

14 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • M

    Dzięki terapii psychodynamicznej u Pana Krystiana mogłem lepiej zrozumieć swoje mechanizmy emocjonalne, wzorce zachowań oraz ich źródła, sięgające często w daleką przeszłość. Wykazał się umiejętnością precyzyjnego formułowania pytań, trafnych interpretacji oraz wspierania mnie w procesie odkrywania i integrowania nowych perspektyw.
    Efekty terapii są odczuwalne w moim codziennym życiu – zauważam większą świadomość siebie, lepsze radzenie sobie z emocjami oraz poprawę w relacjach z innymi. Terapeuta wykazał się nie tylko wiedzą i doświadczeniem, ale także ogromnym szacunkiem dla indywidualnego procesu terapeutycznego.
    Polecam go każdemu, kto szuka rzetelnej i profesjonalnej pomocy w tym zakresie. Jego podejście zasługuje na duże uznanie - dziękuję za wsparcie i zaangażowanie!

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz psychoterapia psychodynamiczna  • 

  • K

    Spędzony czas z panem Krystianem przyniósł mi ogromnie wiele korzyści. Mimo, że byłem uparty jak osioł, to Pan Krystian z anielskim spokojem, skupieniem i profesjonalizmem pomógł mi na tak wielu polach. Coś niezwykłego jest w terapii i w tym jak ona potrafi zmienić ludzkie życie. Gdybym mógł komuś polecić pana Krystiana, to bym to zrobił bez najmniejszego zawahania, jestem szczerze przeszczęśliwy, że trafiłem na tego lekarza. Cała ta droga, którą razem pokonaliśmy jest czymś dla mnie bardzo ważnym i jedną z rzeczy, która bardziej zmieniła moje życie, a my przecież siedzieliśmy i rozmawialiśmy :)

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz psychoterapia psychodynamiczna  • 

  • R

    Uczęszczałem na terapię przez ponad rok i trudno opisać w jak dużym stopniu ona mi pomogła. Będę wdzięczny do końca życia za to co zrobił dla mnie Pan Krystian. Moje nastawienie do życia zmieniło się kompletnie. Dzięki terapii psychodynamicznej udało się odbudować moją pewność siebie a przede wszystkim nauczyć się jak radzić sobie z emocjami, jak je akceptować i wykorzystywać w odpowiedni sposób. Terapia pozwoliła mi zajrzeć w głąb siebie i odkryć różne aspekty, o których przez większość swojego życia nie miałem pojęcia. Niektóre sesje były trudne, pełne emocji ale to właśnie one po czasie prowadziły do najgłębszych zmian. Pan Krystian jest pełny empatii, zrozumienia co było chyba dla mnie najważniejsze. Wzbudził moje zaufanie i sprawił, że zmieniłem podejście do innych osób. Dzięki temu jestem dziś bardziej otwarty i nauczyłem się jak wykorzystywać emocje. Dzięki poszerzeniu świadomości które przyniosła terapia, inaczej patrzę na swoje cechy które dotąd wypierałem i starałem się od nich odciąć. Trudno to wszystko opisać ale jestem bardzo zadowolony z pomocy której mi udzielono. Zmieniło się też moje nastawienie do samej terapii. Wcześniej uważałem, że pójście na terapie było oznaką mojej słabości i bezradności. Dziś uważam, że jest oznaką siły i naprawdę bardzo polecam jeśli ktoś się zastanawia. Nie sądziłem, że terapia psychodynamiczna aż tak bardzo mnie zmieni i do dziś ciężko mi czasem zrozumieć jak niektóre te zmiany udało się zrealizować ale naprawdę jest to warte zaangażowania, cierpliwości i pracy. Serdecznie wszystkim polecam.

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz psychoterapia indywidualna  • 

  • J

    Na terapię do Pana Krystiana uczęszczałem przez prawie rok.
    Na sesjach był uważny, otwarty, empatyczny i z wyrozumiałością słuchał tego o czym potrzebowałem mu opowiedzieć. Z powodzeniem starał się odnajdywać najistotniejsze, nawykowe, nieuświadomione, mocno zamaskowane mechanizmy mojego funkcjonowania, mające ograniczający i destruktywny wpływ na moje życie psychospołeczne. Pomógł mi obiektywnie przyjrzeć się różnym, bieżącym sytuacjom, w których ciężko radziłem sobie emocjonalnie, po czym znaleźć analogiczne do nich okoliczności, mające miejsce podczas mojego dorastania, z których wyrastały moje głęboko zakorzenione mechanizmy obronne.
    Aż w końcu z pomocą Pana Krystiana, zbudowałem bardziej świadomy obraz moich obecnych trudności, zrzucając przy tym z siebie pokłady nadmiernego lęku, wywoływanego nadinterpretowywaniem niektórych sytuacji, przez moją niezaktualizowaną, nieświadomie funkcjonującą w przeżyciach z przeszłości, częścią osobowości. Wielokrotnie zdarzało się, że na sesję przychodziłem bez pomysłu na temat do omówienia i z brakiem jakichkolwiek głębszych przemyśleń, a paradoksalnie, akurat te sesje, okazywały się być punktami zwrotnymi w terapii, dającymi mi możliwość wykonania kolejnych, ważnych kroków w kierunku pokonywania stojących przede mną życiowych trudności. Świadczy to o tym, że Pan Krystian jest bardzo zdolnym i godnym polecenia psychoterapeutą.
    Daję w pełni zasłużoną ocenę 5/5.
    Jeśli ktoś z Państwa myśli nad rozpoczęciem terapii u Pana Krystiana,
    to proszę się dłużej nie zastanawiać, tylko bez wahania umówić wizytę. Szczerze polecam.

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz psychoterapia indywidualna  • 

  • M

    Pan Pisowicz jest inteligentny i uprzejmy, jest również uważnym słuchaczem, który pomimo tylko paru wizyt pomógł mi uzmysłowić sobie pewne negatywne mechanizmy działania i myślenia. Dziekuje za pomoc.

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz psychoterapia indywidualna  • 

  • R

    Bardzo polecam, dobry kontakt, zaangażowanie, przyjaźnie dla pacjenta prowadzona rozmowa, punktualność, schludny gabinet.

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz  • 

  • T

    Pan Krystian jest bardzo uważnym, słuchającym i pomocnym terapeutą. Regularne spotkania dały mi dużo wsparcia a komentarze i pytania, czasem zaskakujące i zmuszające do myślenia, pozwoliły mi lepiej zrozumieć siebie. Niektóre sesje były bardzo trudne i wymagające zmierzenia się z samym sobą, ale ostatecznie pomogły mi spojrzeć na świat i siebie z innej perspektywy i poukładać życie na nowo, w sposób o wiele bardziej konstruktywny, twórczy i realistyczny niż poprzed terapią.

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz psychoterapia indywidualna  • 

  • P

    Nie jestem zadowolony z wizyty u Pana Pisowicza. Przez cały czas wydawał się niespecjalnie zainteresowany tym co mówię, czas wizyty był też zapełniany całkowicie nieistotnymi pytaniami dotyczącymi np przedmiotów na studiach i tym podobnych. Może niezainteresowanie łączyło się ze stosunkowo późną godziną wizyty (19), ale w takim razie nie należy przyjmować w takich godzinach jeżeli wie sie że będzie się zmęczony po całym dniu. Na plus jedynie tylko to, że Pan Pisowicz pokrótce opisał mi rodzaj terapii jaki prowadzi oraz jakie są jej założenia, także w moim przypadku. To jednak o wiele za mało żebym mógł go polecić.

     • III Gabinet Psychoterapeutyczny - Krystian Pisowicz konsultacja psychoterapeutyczna  • 

    mgr Krystian Pisowicz

    Dziękuję za przesłaną opinię. Pytania dotyczące przebiegu studiów czyli inwestycji czasu i energii w edukację są niezbędną i istotną częścią wstępnego wywiadu diagnostycznego. Mogą sprawiać trudności.


  • S

    Psychoterapeuta kompetentny, sumienny i życzliwy, nastawiony na pomoc i wsparcie pacjenta. Konsultacja przebiegła w przyjaznej atmosferze.
    Jest bardzo dobrym profesjonalistą przygotowanym do pełnienia
    roli przewodnika, doradcy, nauczyciela.

     • II Gabinet Psychoterapeutyczny Krystian Pisowicz konsultacja psychoterapeutyczna  • 

  • A

    Pan Krystian potrafi słuchać i zebrac w całość to co początkowo wydaje się być chaosem. Nie ocenia, pomaga zdać sobie sprawę z pewnych rzeczy i wprowadzać zmiany tam gdzie problemy powstają. Panie Krystianie dziękuję za pomoc!

     • Gabinet Psychoterapii Psychodynamicznej Krystian Pisowicz  • 

    mgr Krystian Pisowicz

    Cieszę się, że byłem pomocny. Serdecznie pozdrawiam.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Mam pewien problem. (ja mam 20 lat a partner 21)
Jestem w związku rok, przez ten rok działo się wiele: kłótnie, negatywne myśli i ogólnie można by było zrobić dobry film. Ale wracając, problem polega na tym, że moja mama nie toleruje mojego partnera mimo, ze ten jej nic nie zrobił. Fakt jako mama chce jak najlepiej dla swojego dziecka (tu chodzi jej najbardziej o jedną kłótnie z nim gdzie po prostu się popłakałam), ale też na każdym kroku próbuje mnie odciągać, robić pretensje (mimo, ze czasem napisze, że ona chłopaka wybierać mi nie będzie) nawet w prost powiedziała, że jeśli będę chciała z nim żyć to na kocią łapę bo błogosławieństwa nam nie da (ja wierzącą osobą nie jestem ale wiem na czym polegają takie słowa). Mówi, że jestem młoda, że mam studia i stać mnie na kogoś lepszego. Mój partner chodzi do liceum dla dorosłych i świetnie się uczy, musiał rzucić technikum z przyczyn niezależnych od niego (rozwód rodziców, kłótnie w jego domu i młodszy brat którym on sam się zajmuje praktycznie). Mi nie zależy na mężu który ma tytuł doktora i nie wiadomo ile zer na kącie bo dzieciom w przyszłości szczęścia się nie da pokazując 5 na dyplomie. Tylko jest właśnie ten problem, oboje się kochamy, jego mama jak i brat traktują już mnie jak jego żonę, tylko u mnie w domu kiedy dowiedzieli się jak on ma i Mama po tamtej kłótni, że to nie jest chłopak dla mnie, że od początku jakoś nie pasujemy, że będę przez niego cierpiała jak zrobi mi dziecko...
Tak naprawdę nikt nie zna całkowitej prawdy jaki on jest dla mnie i ogólnie jaki jest, a łatwo im w sumie wysnuć ocenę z tego co inni mówią. Plus jest to, że mój partner chce przystopować z codziennym widzeniem się tylko dlatego żebym ja nie miała kłótni i problemów w domu, i on nie chce mieć w mojej rodzinie wroga.
Co ja mogę zrobić, wiem, ze chaos w tym co napisałam ale może ktoś da taką radę jak to widzi.

Proszę zwrócić uwagę na Pani słowa napisane w pierwszym zdaniu Pani pytania, o tym, że przez rok bycia w relacji, było tyle negatywnych myśli i kłótni między Panią i pani parterem, że można by z tego dobry film nakręcić. Może to świadczyć o wielu wątpliwościach, które Pani sama przeżywa w tym związku. Czasem trudno spojrzeć obiektywnie na relację od środka. Będąc zaangażowanym emocjonalnie i jednocześnie doświadczając wątpliwości przeżywa się potężny wewnętrzny konflikt. Może się wtedy zdarzać, że inne znaczące osoby, z którymi jesteśmy związani, niejako „przejmują” tę naszą część, której nie dopuszczamy do siebie i wyrażają ją za nas. Wtedy zaczynamy się z tymi osobami nie zgadzać, uważać, że nas atakują i chcemy je odepchnąć, tak samo jak staramy się walczyć z nasuwającymi się wątpliwościami. Ta cześć w nas samych, która ma wątpliwości lub jest przeciwna związkowi, zostaje ulokowana na zewnątrz, np. w mamie. Warto się wtedy przyjrzeć wewnętrznemu konfliktowi w rozmowie z kimś, kto jest na zewnątrz związku i pomaga spojrzeć na niego z różnych stron i perspektyw. Warto też mieć na uwadze to, że naturalną rzeczą w relacji intymnej jest doświadczanie konfliktów i kłótni i nie musi to w żadnym wypadku oznaczać niedopasowania. Relacje przechodzą kilka etapów, cyklicznie powtarzających się, których nieodłączną częścią jest ścieranie się i często burzliwe ustalanie wspólnych norm i wartości. Ważne, żeby wtedy brać odpowiedzialność za własne myśli i uczucia i dojrzale się z nimi konfrontować.

mgr Krystian Pisowicz

Witam proszę o pomoc .Mam bardzo silną nienawiść do samego siebie i czuje ogromne obrzydzenie do samego siebie. W wieku 14lat musiałem odebrać nóż swojej mamie bo chciała popełnić samobójstwo wiele razy to robiła i kilka razy trafiła do szpitala przez zażycie za dużo lekarstw.Moja mama ma schizofrenie nie wiem czy ja mam ale raczej nie mam.W wieku 17 lat poznałem dziewczynę z która wiele pisałem ona wiedziała że już wtedy się miałem pierwsze blizny na rękach ale niestety straciłem ją przez długi czas żałowałem i nie nawidziłem siebie próbowałem kilku któremu popełnić samobójstwo czy przez cięcie się czy przez duża dawkę leków przez które leżałem nie przytomny na łóżko i trafiłem do szpitala.Potem zacząłem pracować na stacji paliw lubiłem tam pracować lecz mnie niestety łatwo zranić poznałem tam dziewczynę z która rozmawialiśmy myślałem ze jest inna ale okazało się że było inaczej i kolejny raz próbowałem popełnić samobójstwo . Próbowałem znaleźć szczęście w elektronice lecz popadłem tylko w kredyty i znowu próbowałem się zabić wtedy mnie skierowali do psychiatryka lecz nic mi nie pomogło ani psychiatra ani psycholog nawet leki mi nie pomagały ale poznałem tam dziewczynę która była starsza ode mnie 10 lat i znowu zacząłem walczyć o życie dla niej ale pół roku później zostawiła mnie i znowu próbowałem popełnić samobójstwo lecz niestety trafiłem dalej do psychiatryka ale dalej to samo było nic mi nie pomogło.Nie mogę na siebie patrzeć nawet w lustrze bo czuje do siebie obrzydzenie.Ale wiem już skąd taka wielka nienawiść do samego siebie szkoda że tak późno to zrozumiałem w ostatnim szpitalu psychiatrycznym dopiero się przyznałem ukrywałem to bo bałem się o tym powiedzieć komuś lecz tam powiedziałem prawdę że bardzo się źle czuje w swoim ciele i że bardzo bym chciał być dziewczynom lecz wiem że to nie będzie możliwe i nigdy nie będę w pełni szczęśliwy.Raz tylko poczułem w życiu w pełni sobą w pełni szczęśliwy jak wybrałem się na nocną przejażdżkę swoim autem i wtedy miałem założony kaptur na głowie i perukę z włosami o kolorze rudym byłem wtedy prze szczęśliwy i czułem się jak bym był dziewczynom. Codziennie jak idę leżeć czy spać marzę o tym że jestem dziewczynom tylko te marzenia mnie jeszcze podtrzymują przy życiu.Żyje marzeniami chlałbym zasnąć i nigdy już się nie obudzić i dostać szanse na nowe życie jako dziewczyna tylko o tym marzyłem.Uciekałem do gier w których grałem postaciami kobiecymi i się czułem jak bym był nimi lecz przez tą elektronikę w padłem duży dług i nie wiem ile jeszcze wytrzymam.Na rękach mam wiele blizn po wielu próbach samobójczych lecz po nich niestety za każdym razem kończę w szpitalu.Bardzo żałuje że urodziłem się jako chłopak i nie nawidzę siebie za to bardzo nie mogę patrzeć na siebie w lustrze bo czuje obrzydzenie do siebie.W każdym szpitalu to ukrywałem włączałem jakoś reakcje samoobrony i mówiłem o tym co mnie nie boli żeby tylko to ukryć ale tak jak przedtem napisałem w jednym szpitalu mój tata niestety pokazał zdjęcie na moim teflonie lekarzowi psychiatrze i potem się przyznałem że to mnie bardzo boli.I teraz wiem dlaczego nie mogły się udać relacje z tam tymi dziewczynami.W papierach ze szpitala mam wpisane : F43.8 Inne ciężkie reakcje na stres, F60.9 Zaburzenia osobowości BNO, F28 Inne nieorganiczne zburzenia psychiczne, I10 -Samoistne (pierwotne) nadciśnienie.

Pomocne w tej sytuacji może być podjęcie terapii psychodynamicznej (TFP) skoncentrowanej na przeniesieniu. Jest to terapia, która pomaga w zaburzeniach osobowości, w zintegrowaniu i konsolidacji tożsamości, w radzeniu sobie z silnymi uczuciami wrogości i agresji wobec samego siebie. Wskazane jest leczenie psychoterapeutyczne plus farmakologiczne. Psychoterapia zalecana powinna odbywać się na miejscu (nie on-line).

mgr Krystian Pisowicz

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania