prof. dr hab. n. med. Jarosław Drożdż

Odradzam, chyba że ktoś chce stracić 280 PLN. Pan profesor zaleca leczenie spacerami i obniżeniem wagi ciała, co powinno pewnie być dodatkiem do leczenia, lecz nie podstawą. Leków na pojawiające się wysokie ciśnienie nie zapisał żadnych, echa serca nie zrobił. Puls 197 przy bardzo wysokim ciśnieniu jest podstawą do wyjścia na spacer - proszę wybaczyć, ale trudno mi zaufać.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyszłam do Pana doktora ze skierowaniem od kardiologa na wykonanie zabiegu kardiowesji. Krótkie badanie stetoskopem, po którym Pan doktor stwierdził, że nie kwalifikuję się do zabiegu ponieważ "... jestem za stara...". Życzę Panu doktorowi żeby nie zaznał starości ponieważ może się spotkać z podobnym potraktowaniem. Nie polecam.
p.s. Na szczęście w WAM-ie przyjęto mnie uprzejmie, bez przeciwwskazań do zabiegu i na cito.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo niesympatyczna wizyta, pan prof. najpierw zaśmiał się z notatki lekarza POZ, który zalecił pobyt w szpitalu ze względu na stan zdrowia i wyników badań kardiologicznych, po czym stwierdził, że należy schudnąć aby wyzdrowieć. Wszystko w obecności studentów. Pan profesor nie zlecił żadnych dodatkowych badań i nie zbadał mnie na miejscu. Przepisany lek i dawkowanie zostało odrzucone przez innego kardiologa, który użył aparatu USG i zbadał dokładnie. Nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta pierwszorazowa, lekarz mnie nie zna, mówi że nic w mojej karcie nie ma. Moja dok medyczna go nie interesuje. Spojrzał na listę leków i wynik ostatniego badania angio CT (z 2019r), zapytał czy je biorę(tak). Przyłożył w 3 miejscach słuchawkę do pleców. Zadał 3 pytania: czy mogę wejść na 1 piętro (tak), czy mam bóle w klatce (tak) i czy mam utraty przytomności (nie). Nie spytał o inne choroby, nie obejrzał zrobionego wcześniej EKG, nie zmierzył ciśnienia …. Stwierdził, że mam schudnąć, brać leki i poprosił następnego pacjenta. Na moje pytanie o problemy z oddychaniem mówi że jakby on założył plecak 30kg to też miałby problemy a oni tutaj zajmują się poważnymi chorobami i zaczął rozmowę z następnym pacjentem.
Od kilkunastu lat mam II grupę więc wizyt lekarskich i u orzeczników odbyłem sporo – ta była najgorsza. Więcej nie napiszę bo znowu mi nie przepuszczą.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do Pana Profesora trafiłam z objawami kołatania serca i ucisku w klatce piersiowej. Pan Profesor zgodził się przyjąć mnie, mimo że miał już komplet pacjentów. Na początku przeprowadził dokładny wywiad, później zbadał i wykonał echo serca.

Z wizyty jestem bardzo zadowolona. Pan Profesor, oprócz tego, że jest świetnym specjalistą, jest niesamowicie miłym i życzliwym człowiekiem. Serdecznie polecam!

Pan profesor to wspaniały specjalista, niesamowicie dobry, życzliwy i uczynny CZŁOWIEK. Podejście do pacjenta i jego rodziny jest nie do opisania słowami. Ogromne serce i powałanie do wykonywanego zawodu. Wyrazy szacunku oraz podziękowania za wsparcie i wielokrotne uratowanie życia. DZIĘKUJEMY !!! Wojciech H. z rodziną.

Wyjątkowy człowiek z właściwym podejściem do pacjenta.Miły, sympatyczny pełen pozytywnej energii a co najważniejsze pełen ogromnej wiedzy.Zawsze ma czas dla pacjęta i tłumaczy wszelkie wątpliwości tak że łatwiej to zrozumieć. Polecam i pozdrawiam pana profesora. Marek BOSTON

.

polecam...byłem wcześniej u dwóch lekarzy ale dopiero wizyta u profesora drożdża wyjaśniła źródło moich dolegliwości. ogromną zaletą jest fakt, iż tłumaczy pacjentowi wszelkie wątpliwości, ma dla niego czas. poza tym to bardzo sympatyczny i komunikatywny człowiek.

Wyrażam szczere i duże podziękowanie lekarzom Kliniki Kardiologi im. dr Seweryna Sterlinga w Łodzi: Kierownikowi Kliniki Profesorowi Jarosławowi Drożdżowi, Ordynatorowi Janowi Krekorze, Lekarzowi opiekującemu Bartoszowi Czarniakowi, Doktorowi Tyślerowi Piotrowi i jego asystentkom z oddziału koronografii.
Wszystkim wyżej wymienionym osobom dziękuję za fachowe leczenie i troskliwą opiekę, za bezbolesne wstawienie stentów w miesiącu lutym i marcu bieżącego roku oraz za całą diagnostykę i leczenie mojej osoby, po którym czuję się dobrze.
Serdecznie dziękuję, z poważaniem
Ozimińska Halina

Moja wdzięczność jest tak ogromna, że aż brak słów. Panie profesorze jeśli Pan to czyta: DZIĘKUJĘ
Pan Profesor błyskawicznie zdiagnozował u mojej mamy ostry zespół wieńcowy, szpital, diagnostyka - dzięki niemu żyje...Pan Profesor to przede wszystkim CZŁOWIEK, LEKARZ...rozumie cierpienie chorych i ich rodzin.