lek. Janusz Jarmołowicz

Pan lek. Jarmałowicz nie szukał przyczyny bólu kolana po zrobieniu prześwietlenia od razu zapisał zastrzyki. Po przyjęciu 9 zastrzyków i wydaniu ponad 1k zł dolegliwości nie ustały. Wtedy dowiedziałem się że są inne zastrzyki i trzeba kombinować - lekarz nie chciał się podjąć żadnej innej diagnostyki. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przeprowadzone badanie USG ujawniło przyczynę bólu stawu łokciowego i Pan doktor wdrożył odpowiednie leczenie. Zanim trafiłam na wizytę dotychczasowe kosztowne - zaznaczam leczenie (neurologiczne, rehabilitacyjne) podjęte w celu usprawnienia łokcia i poprawy funkcjonowania zawodowego okazało się bezskuteczne, dopiero aktualna diagnoza i konsultacja pozwoliła na wdrożenie rozwiązań adekwatnych do zdiagnozowanego schorzenia. Polecam.

Ja na przykład miałam problem z kolanem, okazało się, że mam uszkodzoną łąkotkę. Co po przeprowadzonym USG wyszło na jaw. Podejrzenie uszkodzenia łąkotki wyszło w czasie pierwszej wizyty, co tylko potwierdziło badanie USG. Po operacji przeprowadzonej przez doktora właściwie już po miesiącu wszystko było ok. Polecam

Jeżeli Macie problemy które mogą zostać rozwiązane przez rehabilitację omijajcie tego lekarza szerokim łukiem. Byłem u niego dwa razy i za każdym razem zostałem odesłany do PRYWATNEGO centrum rehabilitacji w którym pracuje ktoś z jego rodziny (to samo nazwisko). Nawet nie próbował szukać innego rozwiązania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zgłosiłam się do pana Jarmołowicza z powodu bólu kolan. Popatrzył, poruszał kolanami i bez jakichkolwiek badań postawił diagnozę. Uważał, że zarówno rehabilitacja jak też badania są zbędne, ponieważ "podobno" nic by nie wykazały. Przyjęłam serię zastrzyków, które jak się zorientowałam w poczekalni
przepisywał wielu swoim pacjentom jako "panaceum" na całe zło, a nawet w mojej obecności osobiście je zamawiał u przedstawiciela handlowego. Dowiedziałam się, że jeżeli te zastrzyki nie pomogą to są jeszcze inne. Leczenie nie przyniosło skutków więc postanowiłam skonsultować się jeszcze z innym lekarzem, który wykazał, że mam wrodzoną wadę kolan, którą było widać gołym okiem. Natomiast na rezonansie magnetycznym, który niby miał nic nie wykazać, wyszło, że jest z nimi nie najlepiej i kwalifikują się do zabiegu operacyjnego. Jak najszybciej rozpoczęłam leczenie i "niepotrzebną" rehabilitację. ZDECYDOWANIE ODRADZAM TEGO ORTOPEDĘ. Wydałam około 1000 zł na zastrzyki, które jak się później okazało były zbędne. Trzeba wyeliminować przyczynę, a nie skutek schorzenia. Szkoda swojego zdrowia i pieniędzy na nic nie znaczące leczenie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan "doktor" przepisuje leki, nie znając składu, ani przeciwskazań. Na pytanie co zawiera zaordynowany specyfik odpowiada, że nie jest w stanie wszystkiego spamiętać....ale innym pomaga....
No ręce opadają.....
Szkoda pieniędzy na wizytę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz