lek. dent. Jacek Namyślak

Nie polecam, "leczył" mnie ponad 10 lat temu. Efekt tego leczenia jest taki, że do teraz mam zgryz otwarty i dalej bardzo stłoczone zęby na dole. Obecnie szukam dobrego ortodonty i chirurga szczękowego, żeby naprawić to, co Pan Namyślak rzekomo wyleczył. Jest mi bardzo przykro, że akurat musiałam na niego trafić w dzieciństwie. Na początku na nfz, a później prywatnie. Może gdybym miała szczęście i trafiła na lepszego lekarza, moje zęby i zgryz nie byłyby w tak opłakanym stanie. Pieniądze poszły w błoto, a ja teraz jako osoba dorosła mam ogromy problem. Szkoda, że moje rodzice byli tak ślepi i naiwni i myśleli, że Pan Doktor mi pomoże. Co prawda było to dawno temu i przez tez czas na pewno sporo się w metodach leczenia zmieniło. Skoro jednak nie umiał mnie wyleczyć, to mógł chociaż polecieć lepszego specjalistę, a nie udawać, że coś naprawia, brać pieniądze i zakończyć "leczenie" pozostawiając pacjenta dalej z ogromną wadą zgryzu. Mam żal, bo po latach czuję się oszukana.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie nie polecam tego lekarza, doktor jest wszystkim pielęgniarką, recepcjonistką, higienistką.. Podczas zabiegu odbiera telefony, umawia pacjentów na wizyty. Jak twierdzi nie posiada znieczuleń (potrafi leczyć zęby kanałowo bez znieczulenia- ból nie do opisania). Po zabiegu zostawia pacjentów z buzią pełną waty, trzeba wyciągać ją ręcznie co jest bardzo nieprzyjemne i niehigieniczne. Usługi nie są kompleksowe, nie posiada odpowiedniego sprzętu, nie robi zdjęć rtg, przez co nie jest w stanie szybko zdiagnozować problemu.

Za takie pieniądze jakie Pan Doktor bierze za leczenie dentystyczne jak i ortodontyczne trafimy do renomowanej kliniki, a nie -„rzemieślnika”

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz