dr n. med. Iwona Ewa Patejuk-Mazurek

U Pani Dr leczę się już ponad rok. Dr Mazurek jest bardzo zaangażowaną, empatyczną lekarką, wszystko świetnie tłumaczy, do mnie naprawdę potrafi dotrzeć i skutecznie rozwiać moje obawy czy wątpliwości. W jej gabinecie czuję się bezpieczna i zaopiekowana.

Bardzo zaangażowany lekarz potrafiący słuchać Pacjenta. Choć te wizyty są trudne nie czuć tego w gabinecie. Pod opieką pani Doktor czuje się bezpiecznie. Polecam !

Lekarz zaangażowany i uważny na każdego pacjenta. Polecam z czystym sumieniem. Bardzo dobry specjalista z olbrzymią wiedzą i praktyką.

Moje osobiste odczucia jako młodej pacjentki po pierwszorazowej wizycie u pani Dr. są negatywne. Przyszłam do lekarza psychiatry w ramach NFZ aby pomógł mi i prowadził dotychczasową farmakoterapię do mego przypadku klinicznego, jak i wprowadził jakiś dodatkowy lek co poprawił by mi samopoczucie. Liczyłam na empatię, chęć zrozumienia mego problemu i na skuteczną terapię lekiem prowadzącym który do teraz mi pomaga a został przepisany przez innego psychiatrę do którego nie jestem w stanie się dostać na NFZ. Nie uwzględniła skuteczności leczenia w dawkach jakie biorę, chciała mi podwyższyć pomimo braku objawów + nie biorąc pod uwagę mojej wagi ciała; gdyż każdy szanujący się lekarz nie bagatelizuje wagi pacjenta, ponieważ każdy lek przypisuje się i dobiera pod masę ciała pacjenta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor ma bardzo rozległą wiedzę, która dzieli się aby pomóc pacjentowi zrozumieć jego sytuację. Jest bardzo otwartą osobą, wizyta przebiega w pozytywnej atmosferze. Po około roku wizyt u różnych lekarzy, którzy nie byli w stanie mnie zdiagnozować Pani Doktor po przeprowadzeniu dokładnych rozmów i obserwcji udało się to. Od prawie roku biorę leki i wreszcie czuję się zaopiekowana.
Szczerze polecam, z całego serca!

Pani Iwona jest rzeczowa, miła, słucha i dopytuje, interesuje się pacjentem. Na moją prośbę dołączyła leki które chciałem, mimo że w teorii miały nie działać, ale jak stwierdziła ważne bym ja się czuł dobrze i to najważniejsze. Poczułem się zaopiekowany,