Grzegorz Bręborowicz

Przyszłam do poradni na Polnej ponieważ miałam obfite krwawienie, spowodowane problemem z krzepliwością krwi. Brałam xarelto i choć od dawna nie biorę, to wciąż mam problem z krwawieniem podczas menstruacji. Pojawiłam się w poradni bo chciałam zapytać o endometrium i czy wszystko jest ok. Lekarz nie chciał l rozmawiać, ton głosu jakby był obrażony że śmiałam przyjść na wizytę. Ale uznałam ok, może ma zły dzień. A teraz uwaga moja pani doktor przepisała mi cyklonamine, a ten pan oprócz cyklonaminy kazał mi brać czopki butapirazol i distreptaze. Jeden lek na choroby kości a drugi na zakrzpice żylne.Nie muszę chyba tłumaczyć że zakrzepice leczy się lekami które rozrzedzają krew... W moim przypadku to dzialanie na niekorzyść mojego zdrowia. Oba leki w ogóle nie na mój problem, plus antybiotyk duomox. Duomox miał być bo moje OB bylo ciut wyższe w morfologii... Tylko że to było 2 tygodnie temu i wtedy miałam lekki katar. Ale nie moglam pogadać z lekarzem. Nawet nie zapytał czy na coś choruje. A owszem na kardiomiopatie i problemy tarczycowe. Oczywiście te czopki nie służą ani tarczycy ani problemom z krążeniem. Wyslalam info o lekach do mojej ginekolog i kazała mi absolutnie tego nie brać. Oczywiście posłucham moją ginekolog, bo ten pan bardzo źle podszedł do mnie i mógłby tymi lekami zrobić mi wiecej krzywdy niż moje krwawienie. Przyszli pacjenci tego doktora, uważajcie co dostaniecie w recepcie, bo może to się źle skończyć. Niestety leki wybrałam bo nie mogłam się doczytać co dostałam... Leki za 100zl pójdą do utylizacji. Myślę że przyjdę po wypis z kartoteki i udostępnię to jeszcze gdzieś. Czuje sie naprawdę źle potraktowana i poszkodowana. Nigdy więcej do tego lekarza już się nie wybiorę. Boję się że moje zdrowie jest zagrożone w takich rękach. Na szczęście dało sie uniknąć fatalnych skutków. Tylko pytanie kto odda mi za te leki? I czy lekarz nie powinien poinformować mnie o tym co przepisuje i uzasadnić wybór leków?

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Trafiłam do profesora wiele lat temu, konkretnie 19. Był wtedy docentem. Prowadził moją ciążę "skrupulatnie" do ostatniego dania, wykonywał USG. Podczas jednego z badań zauważyłam ze coś go zaniepokoiło. Spytałam. Powiedział, ze wszystko ok. Termin porodu się przesunął o prawie dwa tygodnie. Gdy córeczka się urodziła, po wnikliwym badaniu okazało się, ze ma jedną komorę serca i jeszcze inne, poważne problemy z sercem. Po operacji zmarła. Bodąc docentem i robiąc USG chyba niemożliwością jest aby nie zauważył tak poważnej wady serca. NIE POLECAM.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Trafiłam do profesora będąc już w ciąży,mieszkam 130km od Poznania gdy trafiłam do szpitala w swoim mieście (miałam plamienia)nie wiedzieli co ja mam tam w środku,najpierw podejrzenie ciąży pozamacicznej,potem ogladało mnie 5lekarzy razem i nikt nie umiał powiedzieć co mi jest :( okazało się wkońcu,że mam mięśniaki macicy wypisali mnie ze szpitala,bo nie wiedzieli co ze mną zrobić(żenada) i znajoma lekarka poradziła mi wizytę u profesora w Poznaniu do dziś jestem jego pacjentką,w tamtym roku urodziłam zdrową córeczkę,AP10.Profesor jest profesjonalistą i przejechałabym nawet 1000km na wizytę do niego,w moim mieście nie dawali mi szans na doniesienie tej ciąży i mówili,że gdybym nie była w ciąży usunieli by mi wszystko co spowodowało by brak dziecka kiedykolwiek :( Mam jedno,a mogę mieć więcej,dzięki profesorowi,dzięki niemu uwierzyłam też,że dam radę urodzić naturalnie i tak też się stało :) na wizycie 6tyg po porodzie sam profesor był zdziwiony pozytywnie oczywiście,że mi się udało bez cesarki,ale to dzięki niemu,dzięki temu,że mu zaufałam i jestem mu stokrotnie wdzięczna!!!Jeśli ma się pytania odpowie na wszystkie,może nie jest wylewny,ale konkretny i profesjonalny,a to jest najważniejsze!!!

Profesor prowadzi już moją drugą ciążę. Jestem zadowolona z wizyt. Profesor jest konkretny, profesjonalny a przy tym ludzki. Do ciąży podchodzi ze zdrową rezerwą i rozsądkiem. Jeżeli nie są potrzebne naświetlania dziecka, nie wykonuje USG, tylko badanie ogólne. Dzięki profesorowi mogę cieszyć się spokojnym przebiegiem ciąży, mam głowę wolną od niepotrzebnych zmartwień. Z cierpliwością i zaufaniem w kompetencje profesora oczekuję rozwiązania.
J.

Bardzo dobry specjalista . Prowadzi mnie już 10 lat ,wyleczył już z niejednej dolegliwości (nawet nowotworu ). Dojeżdżam na wizyty 100 km i nie zmienię na żadnego innego lekarza . Serdecznie polecam :)

Leżałam na oddziale u prof. Bręborowicza z zagrożoną ciążą bliźniaczą. Wydawało mi się, że skoro jestem w szpitalu pod opieką świetnego fachowca to wszystko dobrze się skończy. Niestety, nikt się mną tam zbytnio nie interesował. Zaniepokojona, po trzech tygodniach leżenia poprosiłam o badanie usg. Okazało się, że natychmiast trzeba wykonać cc, ponieważ jest zagrożone życie jednego z dzieci. Gdy prof. mnie o tym informował, to nie potrafił mi nawet w oczy spojrzeć. Efekt jest taki, że jeden z chłopców urodził się z niedotlenieniem, właściwie cudem przeżył, ma porażenie mózgowe, głębokie upośledzenie umysłowe, wymaga ciągłej rehabilitacji. Jestem przekonana, że gdyby moja ciąża była przynajmniej dobrze monitorowana moje dziecko urodziłoby się zdrowe lub przynajmniej w dużo lepszym stanie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wspaniały człowiek, trafiłam do niego w 1992 roku. Konkretne badania, przygotowania i mój Piotruś w tym roku zdawał maturę. Później znowu pojawiły się problemy, ale laparoskopia i kolejne leczenie, cztery lata później urodził się Mirek. Jestem ogromnie wdzięczna Profesorowi za pomoc i zaangażowanie.

Z całego serca i z czystym sumieniem polecam Profesora Bręborowicza. Trafiłam do niego po wcześniejszych niepowodzeniach w staraniach o maluszka. To właśnie on zlecił stosowne badania i poprowadził moją ciążę tak, że teraz mój mały Skarb śpi sobie słodko obok mnie :) Pan Profesor jest konkretny i rzeczowy, ma ogromną wiedzę i doświadczenie. Czuje się, że to lekarz z powołania, który dba o swoje pacjentki.

Świetny specjalista o szerokiej wiedzy. Siła spokoju. Jego opieka to najwyższy poziom dbałości o pacjentkę. Daje poczucie bezpieczeństwa. W pełni mu zaufałam i warto było. Słowem - ręce, które leczą. Panu Profesorowi serdecznie dziękuję (choć brak mi słów, aby w pełni wyrazić wdzięczność), paniom - gorąco Profesora polecam.

Jestem pacjentką Pana Profesora od 2 lat. Jestem z Zielonej Góry a Pan Profesor leczy w Poznaniu ale nie wyobrażam sobie abym mogła zamienić lekarza na innego. Konkretny, delikatni i sympatyczny. Zawsze odbiera telefon komórkowy. Zaufanie 100% Wspaniały człowiek!