lek. Ewa Puchała

Byłam pierwszy raz, zostanę na dłużej. W końcu znalazłam swojego lekarza.

Pani doktor jest najwyższej klasy specjalistką. Od lat korzystam z leczenia u Pani doktor i zawsze skutecznie udaje się wyleczyć wszelkie dolegliwości. Życzliwa i sympatyczna.

Z przykrością moja opinia będzie negatywna. U Pani doktor pojawiłam się z powodu braku miesiączkowania. Mimo badań, wydania pieniędzy niczego się nie dowiedziałam oraz mnie nie zdiagnozowano. Od razu bez głębszych badań zaproponowano mi tabletki antykoncepcyjne ( których nie chciałam brać). Na szczęście w porę zareagowałam i udałam się do innego lekarza, który wykrył u mnie niewydolność jajników, co wynikało z moich badań, które okazałam pani doktor. Leki antykoncepcyjne nie są rozwiązaniem na wszystko. Do wszystkich kobiet: diagnozujcie się u różnych specjalistów, ponieważ każdy ma inne podejście do pacjenta i inną wiedzę.

Bardzo miła i zaangażowana Pani Doktor, wyszłam z uśmiechem na twarzy. Kompetencja i atmosfera zachwyca. Serdecznie polecam.

Sympatyczna pomocna wyslucha doradzi lekarz z poczuciem humoru

Pani doktor jest miła ale też dość roztrzepana, przychodzi spóźniona, nie słucha do końca, na jednej wizycie zaleciła mi lek, a na kolejnej dziwiła się że go brałam i mówiła że ona by mi takiego nie przepisała. Mimo wszystko uważam ją za kompetentą lekarkę, jestem jej wdzięczna za trafnie przepisane i polecone leki. Natomiast forma komunikacji i podejście do pacjentki wymagałoby poprawy...

To była moja pierwsza wizyta. Najstosowniej będzie zacytowanie powiedzenia "Po owocach ich poznacie"
Pozdrawiam

Umówiłam się na wizytę w celu konsultacji dot. założenia wkładki antykoncepcyjnej. Lekarz nie przeprowadziła ze mną żadnego wywiadu w tym kierunku. Po informacji o tym, ktorą wkładką jestem zainteresowana, dostałam tylko informacje zwrotną "tej wkładki pani nie założę", bez żadnych wyjaśnień czy rozmowy
Pani doktor od razu chciała przejść do robienia badań odpłatnych, na które nie byłam umówiona, bez informowania mnie o kosztach. Po informacji z mojej strony, że badania chce wykonać na własną rękę, lekarka kompletnie straciła zainteresowanie. Podała nazwę badań zastrzegając, że jeśli będą źle wykonane, to i tak będę musiała wykonać badania u niej. Nie dostałam nawet skierowania na badania. Wizyta trwała 3 minuty, w ciągu tej wizyty Pani Doktor siedziała na telefonie. Najdroższe bezużyteczne 3 minuty w moim życiu. Nie polecam, i już nigdy do Pani doktor nie wrócę.

lek. Ewa Puchała

Zostały zaproponowane badania, ponieważ nie podejmuję się zakładania wkładki bez wcześniejszego przebadania pacjentki i sprawdzenia jej stanu ginekologicznego. Jeśli chodzi o skierowania- była to wizyta prywatna, więc skierowania na NFZ nie są możliwe.
Wizyta była krótka ze względu na odmowę badań- o której sama Pani napisała.

Wizyta przebiegła punktualnie i to chyba tyle z plusów. Gdy Pani doktor dowiedziala się, że nie będę u niej prowadzić ciazy to miałam wrażenie, że jej zaangażowanie bardzo spadło. Przy rejestracji pytałam się o koszt wizyty z usg I dostałam informację, że to 220zl, natomiast pani doktor zażądała sobie w gabinecie 250zl, nie wystawiając nawet paragonu, co jest nielegalne. Podsumowując, to czego chciałam się dowiedzieć, to się dowiedziałam, ale też z drugiej strony zrobienie usg to nie jest jakieś wielkie osiągnięcie, ale że zapłaciłam wyższą kwotę, niż powinnam zapłacić, nie polecam.

Pani Ewa jest bardzo miłą osobą. Wizytę umówiłam ze względu na moje problemy z miesiączkowaniem i ogromne bóle. Niestety dostałam okres przed wizytą lekarską. Zadzwoniłam do przychodni i Pani doktor oznajmiła, że mogę się pojawić na wizycie. Bardzo się zawiodłam , Pani Doktor zapytała tylko ile mam lat. Później oznajmiła , że ze względu na okres nie zbada mnie, bo będzie to dla mnie niekomfortowe.Pani Ewa nie zapytała się o mój problem ,czułam jakbym to ja na sile próbowała podjąć rozmowę , gdyby nie podpis na kartce z wnioskiem o badanie, o który poprosiłam to ta wizyta byla równoznaczna z przyjściem do kogos, powiedzeniu„nie przebadam Pani” i zapłaceniu. Po to zadzowniłam do przychodni. Gdybym wiedziała, że tak pani postąpi to odwołałabym wizytę i zaoszczędziła sporo pieniędzy.Lepiej odrazu powiedzieć pacjentce, aby się nie pojawiła. Liczyłam, że zainteresuje się Pani moim problemem i pomoże. Proszę zastanowić się nad jakością, a nie ilością Pani doktor.

lek. Ewa Puchała

Pani Magdaleno- podczas rozmowy telefonicznej poinformowałam Panią, że podczas wizyty nie będę wykonywać badania ze względu na miesiączkę, o której zostałam przez Panią poinformowana. Więc była Pani świadoma tego, jak ta wizyta przebiegnie. Podpisane zostało skierowanie na badanie EndomKIT- na Pani prośbę.
Konsultacja była płatna, ponieważ (jak wszyscy doskonale wiedzą) wizyty u mnie są wizytami prywatnymi- czyli odpłatnymi.
Uważam, że wizyta przebiegła zgodnie z ustaleniami przez telefon oraz Pani prośbami.
Do każdego Pacjenta podchodzę indywidualnie i w pełni staram się spełnić wszystkie oczekiwania.